Post: #21

chris975 napisał(a):Kylie to fajna babka jest w końcu

Coś w tym jest. W moich czasach mawiało się: Z łóżka bym jej nie wyrzucił.

Post: #22

Same niespodziewane skoki na szczyt - ale jakos Kentowi sie nie szczesci. Uklad, spisek?
Kylie z Can't Get You... byla swietna! Jeden z jej najlepszych utworow, nadal mi sie podoba i lubie sobie czasem po-la-la-la-owac. A, i dzieki za przypomnienie o Natashy. Zupelnie o niej zapomnialem...

Post: #23

1981 napisał(a):"2 Hearts" nie było, bo uważam, że to kiepska piosenka. Niczym szczególnym się nie wyróznia, dlatego dziwię się, że miała pociągnąć cały album.

Jako utwór promujący album faktycznie nie pasuje. Ale czy "Wow" lepiej pasuje? Nie sądzę.. Za to jako drugi singiel sprawdza się całkiem dobrze. W piątek okaże się, co będzie dalej z nią u mnie [póki co 49-49-50...]

1981 napisał(a):Spoko, jeszcze się wywiną. Nie ulega jednak wątpliwości, że Tarja Turunen wykonała lepszą robotę. A tak na marginesie: "Bye Bye Beautiful" to chyba o niej?

Pierwszym singlem w ogóle mnie nie zachwyciła. Gdyby nie fakt, ze "I Walk Alone" nie nagrała Tarja pewnie nie nakrecalbym sie tak na nią i nie byłaby nawet tego jednego marnego tygodnia. Natomiast Nightwish poradził sobie o wiele lepiej: Eva doszła aż na drugie miejsce, co prawda jej chart run wyglądał tak: 7-2-x-50 (no, ale akurat to był taki swego rodzaju przełom w moim życiu i odbiło się na wszystkich melancholijnych utworach), ale już "Amaranth" poradził sobie po mistrzowsku, dochodząc co prawda "tylko" na 3., ale za to wciąż jest na liście i nie bez szans na kolejne parę tygodni. "Bye Bye Beautiful" było 3 tygodnie, nie doszło do pierwszej dziesiątki i ostatnio wyleciało, ale jak na 3 singiel w gruncie rzeczy dosyć niszowej grupy [szczególnie w takich krajach jak Wielka Brytania] to i tak duży sukces. Nie wiem, czy to utwór o Tarji, poszukam i poszperam, może jakąś Trivię znajdę.

Kiefer napisał(a):A, i dzieki za przypomnienie o Natashy. Zupelnie o niej zapomnialem...

Nataszka była u mnie tydzień trochę po debiucie na brytyjskiej liście singli i raczej nie wróci Nienajgorszy kawałek, ale daleko do tych z płyty "Unwritten"

Post: #24

Kiefer napisał(a):ale jakos Kentowi sie nie szczesci. Uklad, spisek?

Kent utrzymuje stabilną formę - #4, #5 - całkiem wysoko... obawiam się, że dobra forma się kończy. Czy już wiadomo, co będzie kolejnym singlem? Chciałbym "Elefanter".

Post: #25

No tak, ale bramborova medaile za miejsce 4 to nie to samo, co Krysztalowa Kula dla Adama Malysza A z nowym singlem to ja bym poczekal jeszcze do marca...

Post: #26

2. 6 (6) THE WHITE STRIPES, Conquest

Mamy takie same miejsce White Stripesów... i u mnie też awans z 2 na 6
Z nowości Sarah... nic więcej nie wchodzi u mnie w grę.

Post: #27

Cieszy mnie debiut Sarah Brightman i Editors na 1-szym