Post: #1

już połowa dnia za nami, a nie ma tematu? temat może założyć KAŻDY, wystarczy "pobrać" tytuł z tego postu: http://www.mycharts.pl/forum/viewtopic.p...226#151226 i już

skoro już tu jestem...

jaki utwór wprowadza mnie w dobry nastrój? jest tego sporo, ale do głowy przyszedł mi jako pierwszy ... jingel

ABC - The Look of Love

Post: #2

a mnie zawsze ogarnia szaleństwo przy "Lemon Tree".
nie jest to może wesoły utwór, ale ma w sobie coś pozytywnego.
no i co najważniejsze wprawia mnie w dobry nastrój

Post: #3

W moim przypadku jest to Mika. Nie wiem czemu, ale gdy słucham właśnie "Grace Kelly" uśmiecham się sam do siebie. Bardzo pozytywny utwór.

Mika - Grace Kelly

Post: #4

Też na zasadzie pierwszego skojarzenia z tematem, bo rozweselająco działają na mnie po prostu wszystkie dobre nagrania, których mam okazję słuchać. Goldfrappowski ''Happiness'' jest ze względu na swój jednoznaczny charakter (tematyka + klip - najlepszy obraz 2008 roku) na czele stawki

Post: #5

Ja mam mnóstwo takich piosenek, bo lubię być w dobrym nastroju (banał, prawda?)
W sumie mógłbym codziennie wklejać jakichś Beach Boysów i myślę, że Czelendż by się spokojnie obronił (no może poza dniem 2), ale polecę nieszablonowo. Kawałek, który w ostatnie święta podczas największej śnieżycy potrafił zmusić mnie do "tarzania" się w śniegu, taki jest mocny! I nawet jest teledysk z TotP - The Wombles, "Womblin' Merry Christmas"

Post: #6

Nie mogę się nie zgodzić co do Goldfrapp i Miki (chociaż u niego wolę "My interpretation"). Ja nie mogę się ograniczyć do jednej piosenki, będą 3. Sonny J:



I'm from Barcelona:



Barcelony to właściwie co drugi utwór bym mógł tu wkleić, ale ten usłyszałem jako pierwszy, i jako rozweselacz sprawdza się najlepiej.

I siedzi mi w głowie jeszcze "Silk dream" Pleasure, który jest jakimś zespołem widmo, ciężko znaleźć o nich sensowne informacje. Wiem, że są z Norwegii. Nie pamiętam jak ich płyta się znalazła u mnie na komputerze, ale jest, i dostarcza czasem radości.

http://hulkshare.com/zm1ddyentpow

Post: #7

No i zaczynają się schody. Na razie niewysokie, ale będzie gorzej. Tak w ogóle to mam taki problem, że niektore piosenki pasują mi co najmniej do kilku dni.
No a dzisiaj to problem polega na tym, że piosenki mnie nie rozweselają. Wprawiają w pogodny nastrój, pozwalają wyjść z dołka, podnoszą na duchu - jest tego mnóstwo, ale myślę, że muzykę traktuję zbyt poważnie żeby mnie rozweselała.
Takich, które wprawiają mnie w pogodny nastroj mógłbym wymieniać i wymieniać - z tego co słuchałem w ciągu ostatniej godziny to byłaby gdzieś połowa. Natomiast jest utwór, który robi to zdecydowanie najlepiej jest jeden (właściwie są dwa takie utwory, ale o drugim będzie później) i muszę się przyznać, że wiem o czym on traktuje, ale na szczęście nie rozumiem słów. Muzycznie to jest po prostu odlot w krainę szczęsliwości. A ja lubię poniedziałki.
http://chomikuj.pl/Szczycik/Muzyka/from+...710623.mp3

Post: #8

Mnie także na ogół dużo cieszy i rozwesela i nawet smutne utwory potrafią wprowadzić w świetny nastrój , z sentymentu na pewno czynią to moi lokalni wykonawcy czyli Rewolucja i WC, ale w ostatnich latach w stałym kąciku jest też jeden zespół z Meksyku .

Panteon Rococo - Hijo de su

Post: #9

<uśmiech>
Grizzly Bear - Two Weeks


W ogóle wszystko, co wykorzystane zostanie w HIMYM podświadomie zdobywa u mnie dodatkowe punkty.

Post: #10

Teraz już będzie mniej kontrowersyjnie
a że nie było jeszcze nic po polsku to wybieram: Kult - Gdy nie ma dzieci

Post: #11

Z nowości:

Marina & The Diamonds - Oh No!



ze starszych: Robbie Williams - The Road to Mandalay - trochę przewrotnie, ale pam pam pam para pam pam pam jest mega pozytywne:

saferłel napisał(a):Też na zasadzie pierwszego skojarzenia z tematem, bo rozweselająco działają na mnie po prostu wszystkie dobre nagrania, których mam okazję słuchać. Goldfrappowski ''Happiness'' jest ze względu na swój jednoznaczny charakter (tematyka + klip - najlepszy obraz 2008 roku) na czele stawki

Przyznam się że wcześniej nie widziałem video, po obejrzeniu piosenka zyskuje jeszcze bardziej. Ogółem to moja ulubiona piosenka z ST

Post: #12

Erasure - Take A Chance On Me

Jeden z moich ulubionych coverów jak tu się nie uśmiechnąć jak się ma w pamięci do tego video

Post: #13

Pod ABC mógłbym się podpisać, niemniej jednak wybiorę:

+ ogrom bałkańskiego pop-folku na czele z Moją sztiklą Severiny:

Post: #14

"The Road to Mandalay" to moja ulubiona piosenka Robbiego, obok "Tripping"

Post: #15

Muppet Show - Mahna Mahna


Nic bardziej nie rozwesela

Post: #16

Tak
Muppety są rewelacyjne

Post: #17

tutaj zupełnie nie umiem zdecydować .
mnóstwo tego jest .
prawie wszyscy T-Raperzy znad Wisły, sporo Blendersów, poza tym "Ja wiedziałem, że tak będzie" - ale to tylko takie które w 10 sekund wymyśliłem .

Post: #18

Ja chyba inaczej zrozumiałem temat...
Mapety mnie np. rozśmieszają, a to jest temat nr 25
Może nie do końca się to wyklucza, ale jednak wesołość, a śmieszność to co innego

Post: #19

Co do śmiesznosci może to np. uczynić także jakaś straszna szmira, jeśli patrzymy od tej strony mniej przyjemnej , negatywnej.

Post: #20

Yacy napisał(a):Ja chyba inaczej zrozumiałem temat...

Tak, ja też.