Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Felieton muzyczny
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #1
Felieton muzyczny
W najbliższym czasie postaram się skubnąć jakiś taki felieton, ale nie dźwiękowy, dlatego napisałem to tutaj. Najbliższy czas = parę dni. Mam nawet pewien temat do przeanalizowania.
09.03.2011 10:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #2
 
PROMOWAĆ POLSKICH ARTYSTÓW... PO PIERWSZE! (1)

No to tak jak obiecałem tak więc już skubię... na forum mojej listy pisałem, że felieton pewnie nie pozostanie obojętny wszystkim tym, którzy słuchają choć trochę stacji radiowych. Przynajmniej mam taką nadzieję. A sprawa jest poważna. Chodzi o większy udział polskich piosenek w playlistach radiowych. Może ja na początek odeślę do artykułu informującego o zmianach, jakie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zamierza wprowadzić. Artykuł jest pod tym linkiem.
I ja może nie chciałbym oceniać konkretnych procentów, konkretnych liczb, odniosę się do czegoś, co szczególnie może interesować nas, mychartsowców. Konkretnie ilość polskiej muzyki w dzień w stacjach radiowych. Z pewnością wielu z was powie, że tak, należy promować polską muzykę. I ja się z nim zgodzę, w końcu Polska to kraj, gdzie tworzy naprawdę wielu artystów, którzy potrafią nagrać coś fajnego, i to w każdym rodzaju muzyki.
Czy ktoś mi powie, dlaczego np. taki zespół Strachy na Lachy nie jest grany w radiu? Tzn. jest, ale tylko w niektórych i rzadko...



Odpowiedź jest prosta... czysta komercja i zysk. Dla wielkich gigantów radiowych (tak to pozwolę sobie nazwać) jest to coś gorszego. Gorszego bo polskiego? Ale czy na pewno jest to złe? Niektóre stacje radiowe tłumaczą się, że nie grają tylu polskich piosenek bo słuchacze ich zwyczajnie nie chcą. No właśnie.. czy to nie jest tak, że my sami ich nie chcemy? Ja wam powiem moje zdanie w tej kwestii... polska muzyka jak najbardziej na TAK. Tylko, że nie w takiej formie:



Jest też druga strona kija... stacje, które nadają takie gatunki muzyki, które mają w swym kręgu bardzo mało polskich wykonawców. Są to stacje takie jak Chilli Zet czy choćby radio Planeta. Co w tym przypadku? A takie radio Eska.. pamiętamy żałobę po katastrofie smoleńskiej? Wtedy to radio nie mogło grać Rihann, Dod i C-Boolów. Co wtedy grało? Stare, oklepane polskie popowe piosenki. Czy zatem nie skończy się na tym?


A spójrzmy na to od innej strony. Do tej pory nie było limitu czasowego na granie polskich piosenek. Stacje radiowe wykorzystywały to do tego, by w nocy prawie 100% piosenek było polskich. Teraz jeżeli od załóżmy 5 do 24 ma być ileś procent polskich piosenek to czy nie będzie tak, że od 5 do 6 i od 21 do 24 będą grane same polskie? Czego to stacje radiowe nie wymyślą, żeby znaleźć lukę w przepisach.

Moim zdaniem czego byśmy nie zarządzili, to i tak nie będzie respektowane w 100%. A nie dajmy się zwariować! Możemy nakładać coraz więcej ograniczeń, ale to już będzie coś przypominające ustrój z dawnych lat. Mam tylko nadzieję, że Polskie Radio będzie dalej promować polskich artystów... bo naprawdę warto... WARTO!

15.03.2011 04:54 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #3
 
Ta dyskusja już gdzieś była. To nie jest promowanie tylko bezmyślne wymuszanie. Ktoś zrobi na tym interes. Z samą muzyką ma to niewiele wspólnego.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
15.03.2011 06:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Remo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 814
Dołączył: Aug 2010
Last.fm
Post: #4
 
Najbardziej śmieszą mnie te radiowe, polskie, "rockowe" kapele typu - Pectus, Feel, PIN czy Volver - co to ma wspólnego z rockiem ?? Toż to nawet koło tego stać nie może ... Albo robienie hitów z marnych piosenek które nadawają się do grania w sali tortur - "Póki na to czas" czy teraz te nowe Blue Cafe. Niby powinno być co raz lepiej, ale w radiach grają co raz więcej shitów i nic na to nie zrobimy bo oni mają z tego kasę a to jest najważniejsze.
15.03.2011 10:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #5
 
KU PAMIĘCI OFIAR TSUNAMI (2)

Często słyszy się o różnych nagraniach, które powstają z okazji jakiegoś powiedzmy smutnego wydarzenia, które wstrząsnęło światem. Artists for Haiti albo np. Band Aid 20 - to są inicjatywy które moim zdaniem należy wspierać. Myślę, że tu nie odgrywa znaczenia, ile konkretnie zbierze się pieniędzy, bo to jest troszkę taka kwota symboliczna. Tu bardziej liczy się pamięć, to, że ludzie solidaryzują się ze sobą, wspierają się. Na specjalnej płycie, która powstanie w związku z trzęsieniem ziemi i tsunami w Japonii znajdą się tacy wykonawcy jak U2 czy Rihanna... w zasadzie to łatwo nasuwa się też przy tej okazji jeden wniosek - artyści z kompletnie innych półek muzycznych łączą się ze sobą, by coś wspólnie nagrać, albo nagrac coś osobno ale w jednym celu. Nie wiem co robi tam Justin Bieber, bo wydaję mi się, że on to powinien się jeszcze uczyć a nie śpiewać bo wygląda na... 10 latka? Icon_razz2...



Ale dobra, pominę to może milczeniem... Na krążek mają trafić także kawałki nagrane przez Nicki Minaj (obiło mi się to o uszy, ale nie będę się zbytnio wypowiadać), a także... Bon Jovi! Tego jestem najbardziej ciekawy. Icon_smile2 Ale jeżeli już mówimy o Nicki Minaj, może warto zobaczyć, cóż to takiego jest...



Zapomniałbym o najważniejszym...cały dochód ze sprzedaży albumu zasili konto japońskiego Czerwona Krzyża. Nie wiem jak wy, ale ja takie akcje będę wspierał!
23.03.2011 10:49 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 088
Dołączył: Jun 2007
Post: #6
 
Paweł napisał(a):Band Aid 20 - to są inicjatywy które moim zdaniem należy wspierać
to była chyba pierwsza i to naprawdę była jakoś z potrzeby serca. tym obecnym jakoś nie ufam, że z podobnych pobudek są zawiązywane.
Paweł napisał(a):dochód ze sprzedaży albumu zasili konto japońskiego Czerwona Krzyża
to się chwali.
Paweł napisał(a):Nie wiem jak wy, ale ja takie akcje będę wspierał!
czyli kupisz tę płytę?
23.03.2011 10:56 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #7
 
ku3a napisał(a):czyli kupisz tę płytę?
Szczerze mówiąc sam nie wiem, bo ostatnio sam cierpię na brak funduszy. Zobaczy się. Natomiast tak jak pisałem, będę to wspierać, jeśli nie finansowo, to na pewno będę promować takie inicjatywy, zachęcać ludzi do dołożenia się do tego dzieła.
23.03.2011 12:16 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #8
 
TO JUŻ W CZERWCU! (3)

Wspaniała wiadomość obiegła wczoraj i dziś świat muzyczny, potwierdzono już trzy pierwsze gwiazdy tegorocznego Orange Warszaw Festival i o ile obecność na tym festiwalu zespołu The Streets jakoś mnie nie wzrusza, to dwa pozostałe zespoły już tak. Skunk Anansie... tak! Może nie będę tutaj się wychwalać jaki to fan jestem bo prawda jest taka, że dokonania zespołu z lat 90-tych są mi zupełnie obce, niemniej ostatnia płyta bardzo mi się spodobała. No i Plan B. Ten zespół znam głównie z...Radia Kampus. Korzenie miał chyba hiphopowe? Czy się mylę? Ale ostatnie nagrania zespołu są nawet spoko. Festiwal w tym roku odbędzie się 17 i 18 czerwca na stadionie Legii przy ul. Łazienkowskiej... Jeśli już jesteśmy przy brzmieniach Orange Warsaw Festivalowych, posłuchajmy The Streets.



Jak informują organizatorzy imprezy - "Tegoroczny Orange Warsaw Festival będzie absolutnie wyjątkowy z co najmniej kilku względów. Po pierwsze to będzie pierwsza duża impreza muzyczna na nowym stadionie Legii przy Łazienkowskiej. Fani muzyki będą więc mogli nie tylko posłuchać muzyki, ale również zobaczyć od wewnątrz nowy, w pełni ukończony i funkcjonalny stadion stołecznej Legii. Po drugie - tym wydarzeniem zainaugurowany zostanie polski sezon festiwalowy". Skunk Anansie ze Skin przed mikrofonem wracają po niedługim czasie do Polski. Ponad 5 milionów sprzedanych albumów, głos-ikona, wyjątkowy image wokalistki, 7 singli na szczytach list przebojów - to tylko krótkie podsumowanie znaków szczególnych jednego z najpopularniejszych brytyjskich rockowych zespołów i najbardziej cenionych grup lat dziewięćdziesiątych. Ich dwa legendarne albumy - "Paranoid & Sunburnt" oraz "Stoosh" przez lata nie straciły na sile, a przeboje takie jak "Weak" czy "Selling Jesus" - bez problemu konkurują z najnowszymi przebojami. Z najnowszymi przebojami konkuruje także przebój "Hedonizm".



Skunk Anansie zaprezentują na warszawskim stadionie Legii swoje największe przeboje oraz niezwykle energetyczny materiał z nowego albumu "Wonderlustre". The Streets z kolei pokażą w Warszawie wszystko to, co powoduje, że są uważani za jedną z najlepszych koncertowych grup w Europie.



Mike udowadniał już na swoich polskich koncertach, że doskonale panuje nad tłumem. Jego zabawy z fanami w "Go Low" i "Go Moses" to niezmiennie oczekiwane elementy spektaklu. Słynny jest też absolutny profesjonalizm sceniczny Skinnera i opanowanie trudnej sztuki prezentowania na żywo brytyjskiej odmiany hip-hopu, jaką jest grime. No i kolejna, ale w sumie nie ostatnia gwiazda to zdobywca list przebojów, twórca pięknych soulowych melodii z hip-hopowym zadziorem - Plan B. Pod tą nazwą kryje się Ben Drew. On dobrych kilka lat walczył o przełom w karierze. Choć jego zeszłoroczny album "The Defamation of Strickland Banks" to dla wielu pierwszy kontakt z nim, Ben ma za sobą już debiutancką płytę "Who Needs Actions When You Got Words" z 2006 roku. Przyznaje otwarcie, że przechodził różne fascynacje muzyczne, miał jednak wielką miłość - klasyczne dźwięki rodem z wytwórni Motown. Ale wydoroślał, zdał sobie sprawę z tego, gdzie leżą jego silne strony i zasiadł do pracy nad drugim albumem. Wszystko poszło absolutnie naturalnie. Noszony głęboko w sobie soul ucieleśnił się na początku w pięknej, seksownej piosence "Love Goes Down".



Potem tworzył coraz więcej utworów, aż postanowił złożyć je w pełnowymiarową historię niejakiego Stricklanda Banska. Sypnęło nagrodami od BRIT Awards, przez Q Awards, Radio 1 i kilkanaście nominacji i wygranych. No a co dalej? Wracając do festiwalu. Kolejne nazwiska tegorocznych wykonawców zostaną ogłoszone wkrótce, tak przynajmniej twierdzą organizatorzy. Zdradzają też, że zapowiada się bardzo ciekawie bo będzie "świeżo, modnie, energetycznie i na bardzo wysokim poziomie". Mówią też, że bilety będą już wkrótce w sprzedaży. Tak samo jak w zeszłym roku przy okazji festiwalu startuje konkurs "WOW! Music Awards". Organizatorzy wraz ze sponsorem Orange i Radiem ZET do 11 kwietnia czekają na zgłoszenia zespołów. Parę dni później jury podejmie decyzję, które ze zgłoszonych utworów trafią do finałowej dziesiątki konkursu, a w maju na antenie Zetki i w TVN rozpocznie się głosowanie słuchaczy i widzów. Jeszcze przed startem tegorocznej edycji festiwalu, konkretnie 13 czerwca dowiemy się, kto zwyciężył w tym konkursie i kogo zobaczymy na festiwalowej scenie. No i cóż...smaczku dodaje też fakt, że w tym roku jury oprócz nagrody przyznawanej w głosowaniu wręczy swoją, autonomiczną "WOW! Music Award". Coś czuję, że ten festiwal zyska w tym roku wielu zwolenników na tym forum! Icon_smile2
29.03.2011 01:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 088
Dołączył: Jun 2007
Post: #9
 
Paweł napisał(a):Po drugie - tym wydarzeniem zainaugurowany zostanie polski sezon festiwalowy
a Sonisphere to pies?
Paweł napisał(a):Organizatorzy wraz ze sponsorem Orange i Radiem ZET do 11 kwietnia czekają na zgłoszenia zespołów.
nie wróży to dobrze...
29.03.2011 03:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #10
 
Cytat:a Sonisphere to pies?
Fakt, zapomniałem o tym festiwalu. Ale dla mnie osobiście na Sonisphere nie ma nic ciekawego. Icon_wink2 W zeszłym roku żadnego zespołu nie trawiłem z tego festiwalu, a w tym roku chyba nie zapowiada się lepiej.
29.03.2011 04:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #11
 
Paweł napisał(a):Skunk Anansie... tak! Może nie będę tutaj się wychwalać jaki to fan jestem bo prawda jest taka, że dokonania zespołu z lat 90-tych są mi zupełnie obce, niemniej ostatnia płyta bardzo mi się spodobała.
Ostatnia płyta też mi się bardzo podoba, ale w porównaniu z "Post Orgasmic Chill" jest daleko w tyle. Nie wiem czy znasz i nie lubisz, czy nie znasz ? (bo stwierdzenie: "są mi zupełnie obce" można różnie rozumieć Icon_biggrin3)
29.03.2011 05:02 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #12
 
Znam parę nagrań SA z lat 90-tych, aczkolwiek nie wiem nawet, jakie płyty wydali i pewnie sporo utworów z tych płyt nie znam, tak więc nie mogę powiedzieć, że znam ich dyskografię. Icon_smile2
30.03.2011 06:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
pabloyd
Unregistered

 
Post: #13
 
W takim razie, polecam Ci tą płytę, bo jest to jedna z najważniejszych płyt drugiej połowy lat 90-tych Icon_smile2
30.03.2011 06:28 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 428
Dołączył: Aug 2008
Post: #14
 
Ja też polecam tamtą płytkę. Pamiętam, że napaliłem się wówczas mocno na ten zespół (który wczesniej znałem, ale jakoś się nie wsłuchiwałem) i bardzo mnie zasmuciło, że chwilę potem zakończyli karierę (podobna była sytuacja z Faith No More, których ostatnie 2 czy 3 płyty zaczęły mnie coraz bardziej wciągać, a tu nagle się rozpadli).

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
30.03.2011 10:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #15
 
Ja też, chociaż nie uważam, żeby to było to jakieś wielkie dzieło. Dobra rzecz, tyle.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
30.03.2011 11:13 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #16
 
UPADEK LADY GAGI? PÓKI CO JEDYNIE DOSŁOWNY (4)

Dziś temat troszkę plotkarski, ale czego to w dzisiejszym świecie się nie wypisuje... Lady Gaga w czasie swojego ostatniego koncertu w Houston niebezpiecznie spadła z pianina w trakcie swojego koncertu.



Sam wypadek wyglądał groźnie, ale gwiazda nie odniosła poważniejszych obrażeń. Działo to się w trakcie wykonywania utworu "You And I". Piosenkarska wspięła się na fortepian i... nie wyszło jej coś, co chciała pokazać.



Lady Gaga poślizgnęła się i bardzo feralnie upadła. Najwidoczniej nie doznała żadnej kontuzji, chwilę po wypadku szybko podniosła się i kontynuowała występ. Mocna z niej babka. Icon_wink2 Na Youtube chyba możecie obejrzeć wideo z tego feralnego występu. Najnowsza płyta Lady Gagi zatytułowana "Born This Way" będzie dostępna w sklepach już 23 maja, więc fani owej piosenkarki pewnie już zacierają ręcę , no i cóż... ja czekam na przypływ kolejnych przebojów Gagi w stacjach radiowych. To chyba będzie nieuniknione.
12.04.2011 07:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Paweł Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 423
Dołączył: Jul 2007
Post: #17
 
JAROCIN 2011 (5)

Dziś temat bardzo przyjemny, bo i okazja jest. W lipcu kolejny jarociński festiwal, a tam wystąpi wykonawca, którego osobiście bardzo lubię. Poznaliśmy właśnie zespoły, jakie pojawią się na tegorocznej imprezie, która odbędzie się między 15 a 17 lipca. Są to Apocalyptica, The Blackout, Heroes Get Remembered... i tu właśnie zespół, który z całej tej grupy najbardziej cenię - Dżem. Na jarocińskim festiwalu zobaczymy także Sorry Boys:



Chciałbym pokrótce opisać te zespoły. Apocalyptica powstała w 1993 roku w Helsinkach. Zespół założyło czterech absolwentów prestiżowej, fińskiej Akademii Sibeliusa: Eicca Toppinen, Paavo Lotjonen, Max Lilja i Antero Manninen. Światową sławę zdobyli oni w 1996 roku wydając swoją pierwszą płytę "Plays Metallica By Four Cellos", zawierającą covery nagrań Metalliki wykonywane na wiolonczelach. Sprzedaż pierwszego krążka przekroczyła poziom miliona egzemplarzy na całym świecie. Dwa lata później światło dzienne ujrzał album "Inquisition Symphony", który oprócz coverów utworów z repertuaru Faith No More, Sepultury i Pantery zawierał własne kompozycje zespołu. Trzeci album zespołu, zatytułowany "Cult" został nagrany w nieco zmienionym składzie. Grupę opuścił Antero Manninen, a jego miejsce zajął Perttu Kivilaakso. Oprócz wiolonczeli pojawiły się również perkusja i bas. Gościnnie na płycie wystąpili Sandra Nasic z Guano Apes oraz Mathias Sayer z Farmer Boys. W 2003 roku Finowie wydali kolejny krążek "Reflections". Przy nagrywaniu pięciu utworów tej płyty zespołowi towarzyszył perkusista grupy Slayer - Dave Lombardo. Sam album zyskał miano najbardziej różnorodnego w karierze muzycznej grupy - zespół zafundował fanom niezwykłą podróż muzyczną - przez heavy metal aż po operę. Piąte wydawnictwo formacji premierę miało w lutym 2005 roku. Na albumie nazwanym "Apocalyptica" możemy usłyszeć wokalistę The Rasmus Lauriergo Ylonena. Tak się dzieje w nagraniu "Life Burns":



Na albumie "Apocalyptica" możemy też posłuchać gościnnie Ville Valo z H.I.M. w nagraniu "Bittersweet". Premiera najnowszego albumu Apocalyptiki noszącego tytuł "7th Symphony" odbyła się jesienią zeszłego roku. Czas na tą "moją" grupę. Dżem to niewątpliwie jedna z najważniejszych formacji na bluesowo-rockowej polskiej scenie. Ma na swoim koncie niezliczoną ilość przebojów takich jak "Sen o Victorii" czy "Whisky". Ja bym jednak chciał zaprezentować słynne nagranie "Czerwony jak cegła":



Legendarnym liderem Dżemu był Rysiek Riedel, aktualnie zastępuje go Maciek Balcar. Niedawno ukazał się album zespołu "Muza", drugi nagrany z Balcarem jako wokalistą. Aktualny skład grupy tworzą Maciek Balcar odpowiedzialny za śpiew, Janusz Borzucki za instrumenty klawiszowe, Adam Otręba za gitarę, Beno Otręba za gitarę basową, Jerzy Styczyński także za gitarę, a Zbigniew Szczerbiński za perkusję. Kolejnym zespołem, jaki wystąpi na tegorocznym jarocińskim festiwalu jest The Blackout. To sześcioosobowa grupa muzyczna, pochodząca z południowej Walii, okrzyknięta przez magazyn "Kerrang!" jednym z "Najgorętszych Zespołów na Ziemi". W oryginale "The Hottest New Bands On The Planet!" Icon_wink2 . Muzykę zespołu można określić jako takie połączenie post-hardcore'u z hard rockiem. Zespół pierwotnie nosił nazwę Ten Minute Preview, jednak pod wpływem hasła "I survived blackout", które muzycy ujrzeli na jednym z t-shirtów, postanowili zmienić nazwę kapeli, upamiętniając tym samym nowojorski blackout z końca lat siedemdziesiątych. Pierwszy taki mini-album kapeli "The Blackout! The Blackout! The Blackout!" ujrzał światło dzienne w 2006 roku, jednak o zespole zrobiło się naprawdę głośno dopiero rok później, kiedy to pojawiła się ich debiutancka długogrająca płyta "We Are the Dynamite". Album, wydany przez Fierce Panda, okazał się najlepiej sprzedającym się albumem z tej wytwórni, a promujący go singiel "The Beijing Cocktail" błyskawicznie wspiął się na wysokie miejsca list najistotniejszych brytyjskich rozgłośni muzycznych:



Tuż po premierze krążka "We Are the Dynamite" muzycy z The Blackout wyruszyli w kilkutygodniową trasę koncertową po Wielkiej Brytanii, wraz z zespołami Flood Of Red oraz Pierce The Vei. Pod koniec 2007 roku zespół rozpoczął trasę po Europie, towarzysząc The Used, Rise Against, Aiden i Gallows. Po zakończeniu światowego tournee zespół powrócił do studia i rozpoczął nagrywanie drugiego albumu zatytułowanego "The Best In Town", który miał swoją europejską premierę pod koniec maja 2009 roku. Teraz pojawiła się ostatnio najnowsza płyta Walijczków pt. "Hope". Wracamy na koniec do zespołu Sorry Boys, to taka trochę nowa jakość na polskiej scenie. Debiutancki krążek "Hard Working Classes" ukazał się na początku października zeszłego roku. Debiutująca pełnowymiarowym krążkiem formacja zdążyła już zgromadzić na swoim koncie kilka sukcesów. Za chwilę je wymienię, ale zanim to, z pewnością wielu was pamięta (w końcu na tym forum dużo jest słuchaczy Trójki), jak Piotr Kaczkowski zamieścił w 2008 roku na swojej słynnej kompilacji z cyklu Minimax piosenkę zespołu Sorry Boys pt. "Winter":



W 2008 roku zespół został wyłoniony przez brytyjskiego organizatora jako polski reprezentant na GBOB 2008, w którym wzięły udział składy z 30 krajów świata. Grupa zdobyła statuetkę "Best New Band from Poland". Na tym nie koniec. Rok później decyzją kapituły PAM London Awards zespół otrzymał nagrodę "Największa Nadzieja 2009". Wtedy zespół mówił, że są przekonani, że ich indywidualny styl w połączeniu z charakterystycznym głosem wokalistki jest kluczem do sukcesu. Wspomniałem, że Sorry Boys na koniec, ale zapomniałem, że jeszcze przecież nie napisałem o Heroes Get Remembered. Początkowo nie sądziłem, że to jest polska grupa! Powstali jesienią 2007 roku i są jedyną tego typu mieszanką ostrego rocka, alternatywy oraz post hardcore'owych klimatów w Polsce. Grają mocno, bezkompromisowo, emocjonalnie i przede wszystkim przebojowo. Na początku zeszłego roku wydali kompilację 6 utworów (Diy Ep Album) o nazwie "Anthony Forgotten":



W lipcu zeszłego roku wygrali Redbull Tourbus i byli laueratami nagrody Boroder Breaker na festiwalu Jarocin 2010. Jeżeli chcecie kupić bilety i karnety na tegoroczny festiwal to są one już w sprzedaży. Na koniec może warto wspomnieć wszystkie zespoły, jakie zagrają na tym wielkopolskim festiwalu: Bad Religion, The Subways, Moskwa, Acid Drinkers, Armia, Strachy Na Lachy (!!!), Cool Kids Of Death, Baaba Kulka, Neony, Dananananaykroyd, Olaf Deriglasoff, Happysad (oni tutaj dadzą specjalny koncert, świętują dziesięciolecie zespołu), R.U.T.A., Piotr Rogucki, Grin Piss. Nazwa ostatniego zespołu fajnie brzmi. Icon_wink2 Nie wspomniałem też o jednym zespole... celowo. O to Myslovitz!:



To z pewnością nie wszystkie zespoły, pewnie będą jeszcze jacyś wykonawcy ogłoszeni. Ja powiem wam tyle, festiwal festiwalem ale ja osobiście zachęcam was do wybrania się do Jarocina, bo miasto naprawdę piękne! Byłem tam 2 razy i żałuję, że mam tak mało okazji, żeby się tam wybrać. Fajną starówkę mają. Icon_wink2
19.04.2011 05:09 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #18
RE: Felieton muzyczny
Coś dawno nikt nie pisał żadnych felietonów... Może czas to zmienić?
Niestety, ja się zajmę tą sprawą dopiero w październiku najwcześniej.
18.09.2013 11:33 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Zamieszki w UK a rynek muzyczny 1981 7 1 616 12.08.2011 06:04 PM
Ostatni post: prz_rulez
  Felieton dźwiękowy Paweł 28 7 085 10.12.2010 11:00 PM
Ostatni post: Paweł

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości