Post: #1

Fleet Foxes - Ilekroć słyszę Mykonos, jestem na granicy snu i jawy. Panowie dokonali wtedy rzeczy rzadko spotykanej, potrafili trafić w rejon mojej wrażliwości zupełnie niedostępnej dla statystycznego artysty. Prostymi środkami dokonali czegoś wręcz niemożliwego, bowiem muzyka z pogranicza folku i rocka nigdy nie była moim ulubionym nurtem. Mało tego, wokalizy w stylu Robina Pecknolda trąciły mi szantową tandetą. Fleet Foxes dokonali czegoś niezwykłego. Głód kolejnego Mykonos jest wielki. Otrzymałem wreszcie Helplessness Blues, z pewnością utwór słabszy, ale bez wątpienia magiczny i piękny. I ciągle czuje podskórnie magię tamtej kompozycji, tamtej płyty.

Mirrors kiszą się już w poczekalni z różnymi kawałkami i ciągle pod górkę. Aż do dziś. Ponieważ światło dzienne ujrzała ich nowa płyta Broken By Silence. Zabawna okładka sugeruje powrót do przeszłości. Nie ma dyskusji. To piosenka żywcem wyjęta z lat 80 tych, słychać w niej wszystko co najlepsze w tym okresie. Widac, że formacja odrobiła zadanie domowe ze znajomości twórczości OMD, Japan, czy Human League. Myślę, że to nie jedyne źródło inspiracji. Poza tym mamy do czynienia z bardzo dobrą kompozycją, przebojowa, skoczną i rytmiczną. Przebój pełną gębą.

Palpitation – kolejna przeoczona przez świat płyta. Spokojna, sączy się, czasem podskakuje nieśmiałym rytmem. No właśnie, ten fajny wibrujący rytm, nienarzucający się. To ich mocna strona. Bardzo fajne melodie, z gatunku tych chwytających nie od razu. Bardzo interesujący głos, oryginalny. Ciężko znaleźć jakieś sensowne porównanie. Natomiast ta płyta aż roi się od fajnych piosenek. Polecam każdemu kto lubi dobry pop-rock.

Toro Y Moi - Bundick w katowickim namiocie zrobił cos pięknego. Wprowadził mnie w kapitalny nastrój, przeniósł w swój chillwave’owy klimat bez trudu, mimo, że żar lał się z nieba i trudno było mu niezmiernie wygenerować ten klimat. Ale to artysta co się zowie. Tym razem wraca z nowym materiałem, nie ma już tej chropowatej otoczki, piosenka jest świetnie zrealizowana i nagrana. Bardzo leciutka, popowa, w stylu popu lat 70 tych ale i bardzo ładna. Klimat nieziemski.

Faded Paper Figures – druga odsłona z krążka New Medium. Zaczyna się agresywnym brzmieniem syntetycznego instrumentarium. Ale refren rozwiewa jakiekolwiek wątpliwości. Amerykanie są w wysokiej formie. Ta melodia naprawdę robi spore wrażenie, sklecona jest w sposób ładny ale nie jest przesłodzona. Piosenka pozostawia naprawdę świetne wrażenie, aż chce się jej słuchać bez ustanku . Pop-rock na bardzo wysokim poziomie.

Mona – kolejna amerykańska formacja, Nashville to miejsce gdzie tworzy wielu wykolejeńców muzycznych, mimo, że kojarzy się ja tylko z country. To błąd. Mona to może nie wykolejeńcy, tylko świetna, młoda rock n' rollowa formacja. Oczywiście to muzyka, która nie robi krzywdy, jest fajna, wyluzowana i brzmi bardzo ożywczo i świeżo. Tu i ówdzie pobrzmiewają echa Kings of Leon, wtórnej bądź co bądź formacji. To porównanie sugeruje, że Mona wybitnym zespołem nie jest . Ale cieszy nas kilkoma naprawdę świetnymi piosenkami.

Morning Parade – panowie wyrzucają w sieć kolejny singiel, świetny, oddychający pełna piersią, z kapitalna melodią. Siłą Morning Parade jest bardzo bogate, przestrzenne brzmienie. Można się w tym brzmieniu zatopić bez reszty. Melodyka typowa dla amerykańskiego Power-popu z końca lat 90-tych. Wszystko jest tu bardzo poprawne. Na tip-top, może nawet trochę za bardzo. Ale najważniejsza jest muzyka, a ta się broni bez dwóch zdań. Świetna gitarowa pieśń.

Buffalo Tom – Znowu wielki powrót. W latach 90-tych zachwycali mnie jako kapela alternatywna. Wtedy to był taki nurt dla wybranych, teraz do szufladki Alternative wrzuca się wszystko. Świetne melodie, fajny zgiełk gitarowy, cudowne hity takie jak For All To See, niezapomniany Mineral, Rachael i wiele innych. Pierwsze ich płyty jak napisał Igor Stefanowicz to alternatywa pod krawatem. Świetnie, że wracają. Za 20 lat już nikt nie będzie pamiętał. Na szczęście są młodzi w stylu Saferłela, którzy na to nie pozwolą. Kamień mi spadł z serca.

The Russian Futurists – Fajna piosenka z Kanady, Bardzo bujająca i przyjemna. Jest w niej lo-fi, trochę elektroniki, soulu, popu i kilka jeszcze sympatycznych naleciałości.Oczywiście nie ma mowy o przewrocie muzycznym, to po prostu fajna piosenka.

Wye Oak - przepiękna piosenka, która chwyciła mnie od razu. Trzeba uczciwie przyznać, rok 2011 zaczął się bardzo niemrawo. Ale powoli się to zmienia, za sprawą miedzy innymi Wye Oak. Przestrzeń i melodia. Gitarowe brzmienie, wcale nie takie łatwe i przyjemne. Chwyta za serce, chwyta za duszę. No i to cudowne zakończenie. Przepiękne i liryczne. Czekałem na taką piosenkę.

Chiodos – Szumne zapowiedzi powrotu agresywnego grania szlag trafił, styczeń 2011 był spokojny, za niedługo założę bambosze, odpalę fajkę i będę narzekał na polityków. Na szczęście jest jeszcze ciężkie granie, takie jak Chiodos. To barometr mojego stanu geriatrycznego. Czułem, że popularność takich formacji jak The Guggenheim Grotto na top of dziobaseczek jest świadectwem mojego głębokiego kryzysu, a nie ciężkiej muzyki, bo P.U.R.H. mi co rusz przypomina, że aż tak źle nie jest. To po prostu ja się zamykam. A nowy Chiodos jest przepyszny, mocny, ostry, melodyjny, świetnie zaaranżowany. Kiedyś kochałem taka muzykę, stara miłość nie rdzewieje.


01 28 02 The Burning Hotels - Alison



02 15 03 Small Black - Search Party



03 01 04 Pomegranates - 50's



04 03 03 Veto - This is Not
05 08 04 Strange Talk - Climbing Walls
06 09 04 Wilder - Skyful Of Rainbows
07 02 07 Brothertiger - Evening Glow
08 24 02 The Dears - Omega Dog
09 11 03 The Posies - The Glitter Prize / Take Care Of Yourself
10 05 05 Girls - Heartbreaker

11 06 03 The Naked And Famous - No Way
12 20 02 Bag Raiders - Sunlight
13 04 05 I Am Arrows - Hurricane
14 14 04 Chapel Club - Roads
15 33 02 The Get Up Kids - Shatter Your Lungs
16 27 04 Fenech-Soler - Demons
17 41 02 Shihad - Ignite
18 13 05 Summer Camp - Round The Moon
19 20 02 When Saints Go Machine - Fail Forever
20 18 04 Of Montreal - Sex Karma

21 12 05 Brother - Darling Buds of May
22 29 03 The Diogenes Club - Versailles
23 10 04 Gang Of Four - Never Pay For The Farm
24 30 03 Smiths Westerns - Weekend
25 07 06 Gypsy & the Cat - Jona Vark
26 19 05 Twin Shadow - At My Heels
27 36 02 The Wombats - Jump Into The Fog
27 42 02 The Twilight Singers - On The Corner
28 NE 01 Wye Oak - Civilian




29 17 04 We Are Scientists - You Should Learn
30 39 03 Echoes - Ice Cold
31 40 02 R.E.M - It Happened Today
32 37 03 Twin Sister - All Around And Away We Go
33 32 08 School Of Seven Bells - I L U
34 NE 01 Fleet Foxes - Helplessness Blues
35 NE 01 Mirrors - Hide And Seek
36 22 04 Oberhofer - Should Have Taken Acid With You
37 16 06 Future Islands - The Ink Well
38 NE 01 Toro Y Moi - Still Sound
39 NE 01 Chiodos - Caves
40 27 07 Destroyer - Chinatown

41 NE 01 Buffalo Tom - Arise, Watch
42 NE 01 Palpitation - Stand-By
42 26 06 Psychic Powers – Brighter
43 38 04 Glasser – Mirrorage
44 NE 01 Morning Parade – A&E
44 31 07 The Informations - Strange Habits
45 NE 01 Faded Paper Figures - You Know What I Mean
46 NE 01 Mona - Listen to Your Love
47 23 06 The Uniques - Webs / Melt
48 35 07 Asobi Seksu - Trails
49 35 06 The Pains Of Being Pure At Heart - Heart In Your Heartbreak
50 46 03 Marnie Stern - Nothing Left

out:

Grasscut - The Door In The Wall
Sacred Animals - Wired- Islands
Y/Y - Play Play
White Lies - Bigger Than Us
Matt & Kim - Block After Block
Gotye - Eyes Wide Open
Sahaj Ticotin - Another Minute
Ima Robot - Ruthless
Mark Ronson And The Business Intl - Somebody to Love Me (ft. Boy George and Miike Snow)
Matthew Dear - Slowdance

POCZEKALNIA:

PJ Harvey - The Words That Maketh Murder
Dearling Physique - Dicipline Your Hands
Wire - Smash
Lifeguards - Paradise Is Not So Bad
Cold Cave - The Great Pan Is Dead
sisterland - walking wounded
The Strokes - Under Cover Of Darkness
Patrick Wolf - Time Of My Life
The Dodos - Black Night
The Russian Futurists - Golden Years
The Frank And Walters - Clock
Does It Offend You, Yeah? - The Monkeys Are Coming
Telekinesis - Please Ask For Help
Fixers - Iron Deer Dream
The Kills - Satellite
Swirl 360 - Summer Endings
Penguin Prison - Golden Train
Starfucker - Bury Us Alive
Hollerado - Americanarama
Peter Bjorn And John - Second Chance
The Megaphonic Thrift - Talks Like a Weed King
My Jerusalem - Sweet Chariot
Thirteen Senses - the loneliest star
Panic! At the Disco – The Ballad of Mona Lisa
Summer Fiction - Chandeliers
Dynamite Walls - Keep Spinning Around
Destroyer - Kaputt
ceo - Illuminata
kohwi - Mesa
Quietdrive - Way Out
British Sea Power - Leaving Is So Easy
Tony Furtado - Angels We Know
The Radio Dept. - On Your Side
The New Division - Nocturna
Home Video - The Smoke

Post: #2

Piosenka tygodnia:

Post: #3

dziobaseczek napisał(a):34 NE 01 Fleet Foxes - Helplessness Blues
44 NE 01 Morning Parade – A&E
46 NE 01 Mona - Listen to Your Love

świetne nowości! choć wydaje mi się, że Mona trochę spóźniona, bo już mają nowy singiel
trzymam kciuki za The Strokes i Thirteen Senses z poczekalni

Post: #4

michal91d napisał(a):choć wydaje mi się, że Mona trochę spóźniona

lepiej późno niż wcale. Jeśli miałbym Ci coś polecić to miejsce 17, takie typowe granie często spotykane w Twoim zestawieniu, a wyjątkowo udane

Post: #5

dziobaseczek napisał(a):01 28 02 The Burning Hotels - Alison

masz świetnego lidera! u mnie co prawda bliżej drugiego końca, ale nie da się ukryć, że to tylko dzięki Tobie. Fajnie się tego słucha

sprawdzę co tam dziś w nowościach

edit:
Twój lider prawidłowo powinien być pisany przez dwa eL! ALLISON

Post: #6

Yacy napisał(a):co prawda bliżej drugiego końca, ale nie da się ukryć, że to tylko dzięki Tobie

op to fajnie, że ta zacna pieśń zaczyna zdobywać zasłużone uznanie. Oby radziła sobie coraz lepiej,

Yacy napisał(a):Twój lider prawidłowo powinien być pisany przez dwa eL

o proszę nie wiedziałem a to wbrew pozorom ważna informacja, dzięki.