Post: #1

Hitlist #360
January 28th, 2008
Hangzhou

1. 9 (12) BLACKFIELD, End Of The World
2. 1 (10) RADIOHEAD, Jigsaw Falling Into Place
3. 2 (7) ARCTIC MONKEYS, Teddy Picker
4. 5 (7) KENT, Colombus
5. 11 (10) EDITORS, The Racing Rats
6. 7 (5) THE WHITE STRIPES, Conquest
7. 3 (5) GOOD CHARLOTTE, Dance Floor Anthem (I Don't Want To Be In Love)
8. 4 (6) THE FASHION, Like Knives
9. 6 (5) CRAIG DAVID, Hot Stuff (Let's Dance)
10. 13 (2) U2, Wave Of Sorrow (Birdland)
11. - (1) ORSON, Broken Watch
12. 8 (5) JAY CHOU, Caihong
13. 14 (4) LEEHOM & SELINA, Ni Shi Wo Xin Nei De Yishou Ge
14. 15 (2) JOSH GROBAN, You Are Loved (Don't Give Up)
15. 10 (13) MUSE, Glorious
16. 20 (2) SUGABABES, Change
17. 17 (3) PJ HARVEY, The Piano
18. 12 (12) MICHAEL BUBLE, Lost
19. - (1) NICK CAVE AND THE BAD SEEDS, Dig, Lazarus, Dig!!!
20. 16 (3) TIMBALAND FEAT. ONE REPUBLIC, Apologize


out:

-. 18 (13) KENT, Ingenting - max #2
-. 19 (4) JOSH GROBAN, Little Drummer Boy - max #4

Post: #2

poczekalnia:

21. 23. KYLIE MINOGUE, In My Arms
22. 29. NATASHA BEDINGFIELD, Soulmate
23. 24. GWEN STEFANI, Early Winter
24. 25. JOHN MAYER, Say
25. 30. IVAN MLÁDEK & BANJO BAND, Jožin z bažin
26. -. DAVID GUETTA, Baby When The Light
27. -. GOLDFRAPP, A & E
28. 28. NIGHTWISH, Bye Bye Beautiful
29. 26. DAVE GAHAN, Saw Something
30. -. THE ENEMY, We'll Live And Die In These Towns

Post: #3

1981 napisał(a):27. -. GOLDFRAPP, A & E

30. -. THE ENEMY, We'll Live And Die In These Towns

to są bardzo dobre nowości i mam nadzieję, że zaistnieją na Twojej liście.

Post: #4

1981 napisał(a):1. 9 (12) BLACKFIELD, End Of The World

Jak narazie nie rozumiem fenomenu tego utworu. Trudno mi się do niego jakoś przekonać.

Post: #5

No to się porobiło.

Wóciłem do Azji, na koniec świata... w samolocie, nad chmurami słuchałem Blackfield - aż miałem ciarki na plecach! Nowa fala uwielbienia dla "End Of The World" zaczęła się w sumie od pierwszej pozycji na LP3... Już wtedy czułem ogromne wzruszenie. Może naprawdę koniec świata? Tak więc Blackfield zdobywają prowadzenie w pierwszym chińskim notowaniu 2008 roku!

Wyraźnie zwyżkują Editors. To też pięknie brzmiało tam wysoko. "Racing Rats" to ostatnia piosenka wysłuchana w domu w Polsce. :-> Chciałem się nastroić przed lotem... a "Szczury" świetnie się do tego nadawały. Już niedługo Nowy Rok (znowu? ) - Rok Szczura - zobaczymy, co dalej się będzie działo z Editors na liście!

Nowości w tym tygodniu są 2:
- Orson, którzy chcą powtórzyć sukces poprzedniego singla "Ain't No Party" - spore szanse są, a "Broken Watch" trochę kojarzy mi się z "Selfish Jean" Travisa...;
- Nick Cave And The Bad Seeds - długo ich nie było na mojej liście, ponad 6 lat!!! Płyty "Nocturama" i "Abattoir Blues/Lyre Of Orpheus" nie zaznaczyły swojej obecności żadnym przebojem. Tym razem jest inaczej, za sprawą "Dig, Lazarus, Dig!!!"

A Sugababes całkiem ładnie do góry.

Post: #6

1981 napisał(a):...Nowa fala uwielbienia dla "End Of The World" zaczęła się w sumie od pierwszej pozycji na LP3... Już wtedy czułem ogromne wzruszenie. Może naprawdę koniec świata? Tak więc Blackfield zdobywają prowadzenie w pierwszym chińskim notowaniu 2008 roku!

Piękny skok, uwielbiam takie niespodzianki

Post: #7

a nowego Jaya wciąż nie ma.

Post: #8

Ee, a myślałem że David Guetta zadebiutuje na 1

A tak na poważnie to cieszę się że w ogóle wdarł się do 30tki numer jeden bdb!

Post: #9

Cytat:27. -. GOLDFRAPP, A & E

o, już jest!
u mnie też juz w tym tygodniu powinno zadebiutowac

Post: #10

3/20 wspólnych.
Nowości dla mnie przeciętne.

Post: #11

abd3mz napisał(a):Nowości dla mnie przeciętne.

widzisz, to zupełnie tak, jak dla mnie ludzie z tego forum, co drugi to przeciętniak

Post: #12

Dobrze, ze Kent jeszcze szczebelek do gory - a co sie stalo Szarlotcie i Krejgu Dejwidu?
Z poczekalni glosuje na Goldfrapp, troszke dziwi w tym zestawieniu David Guetta, ale - jak mawiali starozytni Gallowie - gustus nie dyskutus

Post: #13

Listoholik napisał(a):

abd3mz napisał(a):Nowości dla mnie przeciętne.

widzisz, to zupełnie tak, jak dla mnie ludzie z tego forum, co drugi to przeciętniak

Szczere

Post: #14

prz_rulez napisał(a):a nowego Jaya wciąż nie ma.

Będzie, będzie, jeszcze chwila.. po nowym roku, a ten już 6 lutego
Znowu bardziej zaczyna mi się podobać "Caihong".

Post: #15

Kiefer napisał(a):a co sie stalo Szarlotcie i Krejgu Dejwidu?

Ano trochę spuścili z tonu... skoro poważnie awasowali Blackfield i Editors, to ktoś musiał obniżyć loty. Karnawał się chyba już kończy?
Ale póki co... mam jeszcze chęć pohasać, więc...

Kiefer napisał(a):troszke dziwi w tym zestawieniu David Guetta, ale - jak mawiali starozytni Gallowie - gustus nie dyskutus

.... David Guetta nie powinien dziwić.

Post: #16

o masz, Blackfield na pierwszym .
chyba sobie to odbije na "Mojej 30".
to juz bym wolal to Radiohead.
Nick Cave cieszy.

Post: #17

Mnie jednak dziwi. Chociażby dlatego, że tak późno.

EDIT: Odwołuję zdziwienie. Ten utwór leciał dzisiaj w radiu z Seattle. [A zaraz po nim "Jimmy" Swoją drogą polecam, C-89.5 Worldwide ]. I wciąż świetnie brzmi! Może się w końcu załapie na moją listę. Tam w Chinach mają jednak czasem rację

Post: #18

1981 napisał(a):24. 25. JOHN MAYER, Say

Po wypadku z Twojego zestawu Kent oraz Grobana ta piosenka jest moim faworytem i szczerze 3mam za nią kciuki! Pozdrawiam z Italii!

Post: #19

Wprawdzie nowy numer 1 mnie zupełnie nie zachwyca, ale wszystko, so powoduje spadek Radiohead ma u mnie plus. Ale z trójki to mimo wszystko najbardziej wolę Małpki.
Dalej świetne miejsce 6 tylko za wolno awansuje.
Potem jest nieźle aż do 16 miejsca i chociaż dobrze że na osłodę debiutuje w 20 Nick.
W poczekalni z kolei nie ma nic takiego, co by mnie specjalnie ruszało w tą lub tą stronę.
Ogólnie największy plus to 6 miejsce Conquest, a minus to Sugababes.

Post: #20

Listoholik napisał(a):

abd3mz napisał(a):Nowości dla mnie przeciętne.

widzisz, to zupełnie tak, jak dla mnie ludzie z tego forum, co drugi to przeciętniak

A pozostali to na plus czy na minus :?: