Post: #1

PJ Harvey - The Words That Maketh Murder - Debiut na pierwszym....ostatni raz w 2008 roku za sprawą R.E.M. z piosenką ''Hollow Man''. Trochę na wyrost, ponieważ singiel szybko zaczął podchodzić do lądowania i nie wyciągnął nawet 15 tygodni na liście. Szok. Z tego powodu stałem się nieco bardziej ostrożny w kwestii obsadzania najważniejszych miejsc, aż do dzisiaj. ''The Words That Maketh Murder'' przecież jedynie potwierdza swój status najlepszego singla 2011 roku. Ten akustyczny rocker wyraża wszystkie myśli jakie krążyły po mojej głowie, kiedy zastanawiałem się nad konceptem płyty ''Let England Shake''. Zastanawiałem się i kombinowałem w następujący sposób: PJ Harvey poprzez pytanie ''Co z tą Anglią?'' rozważy historię swojego kraju w rytm muzyki przenoszącej mentalnie w okres XIX wieku (o analogii z The Good, The Bad And The Queen wspominałem nie raz). Pięknie ujął to jeden z poczytnych brytyjskich portali muzyki niezależnej, tytułując recenzję krążka słowami ''England's dancing days are done''. Co do samego utworu, ''The Words That Maketh Murder'' to hymn aż nadto kompletny. Wyśpiewany z pasją, z genialnymi chórkami, instrumentami dętymi dodającymi imperialistycznego charakteru i przede wszystkim płaczącą gitarą podpierającą ironiczne pytanie: ''What if I take my problem to the United Nations?''. Herbatka o piątej i kruche ciasteczka. Cudo.

Swans - Jim - Obiecane Piotrkowi w ramach pewnego układu. Z korzyścią dla mnie, ponieważ ''Jim'' prędzej czy później musiał się tutaj pojawić . Zawsze miałem słabość do niepoprawnych, chóralnych pieśni zameldowanych pod adresem noir przez drone. Nie potrafię stwierdzić czy jest to najlepszy nowy Swans, ale z pewnością doskonale komponuje się z listą, co w moim wypadku ma niemałe znaczenie. Sama płyta raczej do kontemplowania z dala od list przebojów, jest przede wszystkim coraz lepsza. Typowy grower, który pełni rolę pstryczka w nos dla ludzi nie mających wystarczająco dużo dobrej woli, żeby spróbować podejść do nagrania po raz drugi, trzeci, czwarty, ósmy i jeszcze kolejny. Michael Gira zasiał w mojej głowie demona, a on zaczyna powoli kiełkować i rozrastać się do imponujących rozmiarów. Warto wykorzystać tę koniunkturę. Pora zapukać do piwnicy po posiłki - Current 93, Psychic TV, Coil, Death in June...

Kings Of Leon - The End - Umieszczając ''The End'' na początku nowego albumu, Kings of Leon chcieli być zapewne jeszcze bardziej cool niż dotąd. Niesamowity zabieg, szczerzę gratuluję. Podziwiam, a jednocześnie dochodzę do wniosku, że kryje się za tym coś więcej. Tym czymś może być ostatnia wielka piosenka w dyskografii królewskiej kapeli. Gdybym zdecydował się posłuchać wszystkich albumów kompanii Followillów za jednym zamachem, to mógłby nie zorientować się kiedy ''Only by the Night'' łagodnie przechodzi w ''Come Around The Sundown''. Błąd pomiarowy dotyczyłby właśnie ''The End''. Tytaniczna perkusja, niski bas i epileptyczna gitara to przepis na KoL jaki kocham. Do bólu alternatywny w prostocie tego terminu oraz przywołujący na myśl southern rockowe początki zespołu. Klasyczny - co jest teraz najpiękniejszym komplementem.

Take That - Underground Machine - Razem z Radkiem doszliśmy do wniosku, że ''Underground Machine'' to nic innego jak nowoczesna wersja ''Girls & Boys'' z repertuaru Blur. Nie wiem jak z błogosławieństwem ze strony Damona Albarna, ale ja chętnie przetestuję ten kawałek na własnym podwórku. Mechaniczny, z potężnym, puszczającym oko w kierunku słuchacza refrenem, doskonale nadawałby się na singiel wieńczący ''Progress''. Wtedy na parkiecie pozostaliby już tylko najwięksi twardziele (a może w sytuacji Take That należałoby napisać ''twardzielki''). Nie skłamię pisząc o pewnych ''hydraulicznych'' naleciałościach a'la Depeche Mode, sztampowym, orientacyjnie niepewnym refrenie w stylu PSB (daję słowo, że pierwszy raz usłyszałem tam: ''I wanna bis, don't wanna men'') czy też ziarnie szaleństwa Davida Bowie. Bawię się świetnie!

AP. PP. LT.

01. NE. 01. PJ Harvey - The Words That Maketh Murder
02. 01. 07. PJ Harvey - Written On The Forehead
03. 03. 02. Beady Eye - The Roller
04. 04. 02. Beady Eye - Four Letter Word
05. 14. 02. R.E.M. - Oh My Heart
06. 05. 08. Arctic Monkeys - Dance Little Liar
07. 09. 05. Arcade Fire - Ready To Start
08. 15 06. British Sea Power - Living Is So Easy
09. 08. 09. The Decemberists - Down By The Water
10. 02. 10. Beady Eye - Bring The Light

11. 06. 08. Destroyer - Chinatown
12. 17. 07. Iron & Wine - Walking Far From Home
13. 10. 12. Crystal Castles & Robert Smith - Not In Love
14. 13. 05. Chapel Club - Roads
15. 22. 03. Manic Street Preachers - Postcards From A Young Man
16. 11. 06. Duran Duran - All You Need Is Now
17. 07. 05. R.E.M. - Discoverer
18. 12. 06. Kylie Minogue - Better Than Today
19. 16. 10. Asobi Seksu - Trails

20. 27. 04. Beach House - I Do Not Care For The Winter Sun
21. 18. 10. The National - Terrible Love
22. 23. 03. Belle & Sebastian & Carey Mulligan - Write About Love
23. 31. 03. The Twilight Singers - On The Corner
24. 26. 15. Discodeine & Jarvis Cocker - Synchronize
25. 20. 04. Młynarski Plays Młynarski - Panowie, Bądźcie Dla Nas Dobrzy Na Zimę
26. 19. 13. Goldfrapp - Shiny And Warm
27. 21. 08. Smith Westerns - Weekend
28. 24. 08. Yeasayer - Rome
29. 28. 04. Robbie Williams - Heart And I
30. NE. 01. Swans - Jim

31. 25. 11. The Roots & Dice Raw - How I Got Over
32. 29. 11. The National - You Were A Kindness
33. 33. 10. Młynarski Plays Młynarski - Lubię Wrony
34. 35. 05. The Morning Benders - Excuses
35. 38. 04. Toro Y Moi - Still Sound
36. 42. 03. Amanda Palmer & The Young Punx - Map Of Tasmania
37. 30. 09. Kanye West - Dark Fantasy
38. 36. 09. OMD - Sister Marie Says
39. NE. 01. Kings Of Leon - The End
40. 34. 10. The National - Anyone's Ghost

41. 37. 16. Ladytron - Ace Of Hz
42. 40. 02. Goldfrapp - We Radiate
43. NE. 01. Take That - Underground Machine
44. 43. 06. Seapony - Dreaming
45. 46. 04. Bright Eyes - Shell Games
46. 32. 11. The Pains Of Being Pure At Heart - Heart In Your Heartbreak
47. 41. 16. Twin Sister - All Around And Away We Go
48. 44. 11. Mason & Roisin Murphy - Boadicea
49. 45. 22. The National - Sorrow
50. 47. 17. Stars - We Don't Want Your Body
51. 39. 13. Pet Shop Boys - Together
52. 49. 14. Stereolab - Everybody's Weird Except Me
53. 66. 05. Placebo - The Movie On Your Eyelids
54. 53. 43. The National - Bloodbuzz Ohio
55. 52. 13. Skunk Anansie - Feeling The Itch
56. 51. 26. Ariel Pink's Haunted Graffiti - Bright Lit Blue Skies
57. 50. 16. The Raveonettes - I Wanna Be Adored
58. 48. 15. Gorillaz - Doncamatic (All Played Out)
59. 57. 12. Red Box - The Sign
60. 54. 30. Gorillaz - On Melancholy Hill
61. 55. 21. Hurts - Sunday
62. 58. 24. Hurts - Wonderful Life
63. 60. 38. The National - Afraid Of Everyone
64. 65. 23. Beach House - Silver Soul
65. 59. 28. Stars - Changes
66. 56. 19. Janelle Monáe - Cold War
67. 62. 18. Grinderman - Worm Tamer
68. 64. 20. Built To Spill - Planting Seeds
69. 63. 07. Hurts - All I Want For Christmas Is New Year's Day
70. 61. 25. The Roots & John Legend - The Fire

Z listy wypadły:

z 67 - Belle & Sebastian - I Want The World To Stop - po 19 tyg. (max: 2)
z 68 - Take That - The Flood - po 12 tyg. (max: 7)
z 69 - Marnie Stern - Transparency Is The New Mystery - po 10 tyg. (max: 37)
z 70 - Jamiroquai - White Knuckle Ride - po 10 tyg. (max: 19)

Post: #2

saferłel napisał(a):PJ Harvey - The Words That Maketh Murder

zaraz przesłucham

saferłel napisał(a):Kings Of Leon - The End

bardzo dobry utwór. Prawdopodobnie pojawi się u mnie kiedyś na liście

saferłel napisał(a):Take That - Underground Machine

a ja myślałem, że jednak "Kidz" pojawi się u Ciebie. A co do UM to podoba mi się refren, a zwrotka już trochę mniej

saferłel napisał(a):03. 03. 02. Beady Eye - The Roller

a ja miałem nadzieję przynajmniej na drugie miejsce
Brother i Morning Parade nie widzę i chyba myślę, że już tutaj się nie pojawią

Post: #3

michal91d napisał(a):a ja myślałem, że jednak "Kidz" pojawi się u Ciebie

Nic straconego. Akurat ta płyta cierpli z powodu 3-4 świetnych numerów, idealnych pod single i dosyć przeciętnej reszty. Będąc daleko w rankingu rocznym może wylansować kilka hitów na DLP. Dziwnie bym się z tym czuł

michal91d napisał(a):a ja miałem nadzieję przynajmniej na drugie miejsce

Kolego, z PJ Harvey nie ma żartów.

Cytat:Brother i Morning Parade nie widzę i chyba myślę, że już tutaj się nie pojawią

Wiesz jak jest z Brother. Demo/nie demo. Nic nie wiadomo. Postaram się zainwestować na razie w ''Darling''.

Post: #4

saferłel napisał(a):Wiesz jak jest z Brother. Demo/nie demo. Nic nie wiadomo. Postaram się zainwestować na razie w ''Darling".

wiadomo wiadomo wersję singlową parę razy prezentował już Zane Lowe, poza tym jest już do kupienia w iTunes

EDIT: do posłuchania jeszcze dzisiaj tutaj: http://www.bbc.co.uk/iplayer/console/b00..._5_roundup ok. 45 minuty

Post: #5

Ale piszesz teraz o ''Darling'' czy o ''New Year's Day''? W sensie, że ''wiadomo, wiadomo, Lowe prezentował''.

Bo linka dałeś mi do ''Darling'', a tutaj nie mam wątpliwości raczej

PS - kiedy ktoś im zrobi na wikipedii ?

Post: #6

saferłel napisał(a):Ale piszesz teraz o ''Darling'' czy o ''New Year's Day''? W sensie, że ''wiadomo, wiadomo, Lowe prezentował''.

a myślałem, że chodzi Ci o "Darling"

Mają już na wikipedii, a w zasadzie mają mieć: http://en.wikipedia.org/wiki/Brother_%28UK_band%29

Post: #7

O, przez wyszukiwarkę nie dokopałem się do nich.

Post: #8

saferłel napisał(a):O, przez wyszukiwarkę nie dokopałem się do nich.

bo mają bardzo niegooglową nazwę

Post: #9

Miałem na myśli wyszukiwarkę wikipedii. Termin ''brother'' wyskoczył mi w kilku różnych znaczeniach, ale ich tam nie było.

Post: #10

To chyba mój ulubiony Twój numer jeden od dawna!

Post: #11

saferłel napisał(a):PJ Harvey

nigdy nie była moja ulubienicą, ale coś czuje że nowa płyta może sporo zmienić :roll:

Post: #12

widze ze mam wplyw na ciebie pawel. top 10 cudowna. same potegi.a ze polly bedzie 1. wiedzialem od samego poczatku ze singiel wlezie na 1 miejsce i troche tam jeszcze pobedzie ;]

Post: #13

saferłel napisał(a):01. NE. 01. PJ Harvey - The Words That Maketh Murder

bardzo wysoko, więc znaczy to, że mamy do czynienia z rzeczą wyjątkowo udaną.

Cytat:22. 23. 03. Belle & Sebastian & Carey Mulligan - Write About Love

poproszę wyżej.
The Twilight Singers - On The Corner - nie widziałem notowania 213, a chętnie poczytałbym o kolejnym produkcie formacji niezmordowanego Grega Dulliego. Życzę mu powodzenia. Jak zawsze od wielu lat.
Dużo Hurts w notowaniu, więc pewnie ucieszy Cię wiadomość, że będą na OPEN'Erze

Post: #14

Cytat:nigdy nie była moja ulubienicą, ale coś czuje że nowa płyta może sporo zmienić :roll:

Taki fan muzyki nie kocha Pj Harvey. Jestem zaskoczony

bugman napisał(a):widze ze mam wplyw na ciebie pawel.

No faktycznie, podyktuj mi nowości do najbliższego notowania Proszę.

dziobaseczek napisał(a):bardzo wysoko, więc znaczy to, że mamy do czynienia z rzeczą wyjątkowo udaną.

Śmiało, słuchajcie, słuchajcie. Chcę nowego lidera na forumowej.

dziobaseczek napisał(a):Dużo Hurts w notowaniu, więc pewnie ucieszy Cię wiadomość, że będą na OPEN'Erze

Nachapali się na koncertach w klubach, to teraz zagrają w ramach festiwalu...

Post: #15

saferłel napisał(a):
[b]Kings Of Leon - The End - Umieszczając ''The End'' na początku nowego albumu, Kings of Leon chcieli być zapewne jeszcze bardziej cool niż dotąd. Niesamowity zabieg, szczerzę gratuluję. Podziwiam, a jednocześnie dochodzę do wniosku, że kryje się za tym coś więcej. Tym czymś może być ostatnia wielka piosenka w dyskografii królewskiej kapeli. Gdybym zdecydował się posłuchać wszystkich albumów kompanii Followillów za jednym zamachem, to mógłby nie zorientować się kiedy ''Only by the Night'' łagodnie przechodzi w ''Come Around The Sundown''. Błąd pomiarowy dotyczyłby właśnie ''The End''. Tytaniczna perkusja, niski bas i epileptyczna gitara to przepis na KoL jaki kocham. Do bólu alternatywny w prostocie tego terminu oraz przywołujący na myśl southern rockowe początki zespołu. Klasyczny - co jest teraz najpiękniejszym komplementem.

Jeżeli trzecim singlem z płyty nie zostanie The Immortals, albo będzie niim Mary to mam zamiar zabrać się właśnie za The End

saferłel napisał(a):Take That - Underground Machine - Razem z Radkiem doszliśmy do wniosku, że ''Underground Machine'' to nic innego jak nowoczesna wersja ''Girls & Boys'' z repertuaru Blur. Nie wiem jak z błogosławieństwem ze strony Damona Albarna, ale ja chętnie przetestuję ten kawałek na własnym podwórku. Mechaniczny, z potężnym, puszczającym oko w kierunku słuchacza refrenem, doskonale nadawałby się na singiel wieńczący ''Progress''. Wtedy na parkiecie pozostaliby już tylko najwięksi twardziele (a może w sytuacji Take That należałoby napisać ''twardzielki''). Nie skłamię pisząc o pewnych ''hydraulicznych'' naleciałościach a'la Depeche Mode, sztampowym, orientacyjnie niepewnym refrenie w stylu PSB (daję słowo, że pierwszy raz usłyszałem tam: ''I wanna bis, don't wanna men'') czy też ziarnie szaleństwa Davida Bowie. Bawię się świetnie!

Cieszę się, że coś się podoba z Progess . A jak się ma sprawa z Kidz ??

saferłel napisał(a):18. 12. 06. Kylie Minogue - Better Than Today

Jednak dałem jej szansę, taka jakby rekompensata za słaby wynik GOMW :roll:

Post: #16

''Kidz'' jest bardzo ok, ale nie miało szans z ''Underground Machine''. To trzeci kawałek w kolejności, więc jeśli będzie coś jeszcze z ''Progress'' na liście, to pewnie ''Kidz''.

Post: #17

PJ Harvey zawładnęła Twoją listą
debiut na pierwszym
mnie jakoś nigdy nie ciągnęło do jej mroczno-depresyjnych klimatów.
Duże zróżnicowanie w zestawieniu to na pewno atut.
Jednak moi faworyci lecą, niestety. Najlepiej spośród nich radzi sobie Kylie
Myślę, że już wkrótce żółtą koszulkę lidera założy R.E.M. , choć PJ tak łatwo się nie podda...
nowości takie sobie, KoL zdecydowanie najlepsze.