Post: #10

ku3a napisał(a):mam nadzieję, że "Only Time Will Tell" spowoduje, że zechcesz poznać całą płytę Johna Illsley. mi się podoba bardziej niż ostatni album Marka.
no i będę kibicować utworowi .

A na pewno poznam ten album i to nie dlatego że poznałem wcześniej "Only Time Will Tell". Takich wykonawców (którzy mają przeszłość w zespołach przeze mnie cenionych) zawsze słucham, jeśli tylko wiem że coś nagrali (choć z tym czasami jest ciężko bo "zgredów" raczej mniej się nagłaśnia )

ku3a napisał(a):płytę Johna Illsley. mi się podoba bardziej niż ostatni album Marka.

Mnie też dokonania Marka ostatnich lat nie specjalnie "powalają". Nie mam tu na myśli stylu (np. że mało rockowy) tylko to co zawsze zarzucam "takim twórcom" czyli "słabość kompozycji", choć oczywiście prawie na każdej płycie Marka jest jakaś perełka, to nie tylko ostatnia ale też sporo wcześniejszych jego płyt mnie nie zachwyca. Bardzo rzadko do nich wracam i zawsze jak to zrobię upewniam się że to "takie sobie" płyty. Do tego dochodzi według mnie mało udany koncert w Spodku na którym byłem i wrażenie ogólne jest ... jak na takiego twórcę mizerne Od razu powiem że wcześniejsze dokonania Marka bardzo cenie. Wystarczy spojrzeć na moją "40" wszechczasów
Płytę Johna powinienem w ciągu 2-3 tygodni poznać, wtedy napisze co o niej sądze, no i zobaczymy ile kawałków zagości na liście "mniejszych form"

ku3a napisał(a):no i będę kibicować utworowi .

Kawałek mi się spodobał. Na razie nie mam pojęcia na co może u mnie liczyć, ale żeby spadł szybko to raczej wątpię.