Post: #8

emigrant napisał(a):I znów ta Lady Gaga. Tak często leci w tv, że mogłaby zostać członkiem rodziny.

Nie wiem, nie oglądam telewizji, przynajmniej nie często.
Przez święta miałem mały przegląd większości popularnych polskich stacji i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że w telewizji nie ma niczego ciekawego. Nawet Kultura nawaliła
A Lady Gagi nie widziałem ani razu

furbul napisał(a):

aaktt napisał(a):Może nie tyle Billboardem, co poznałem ją dlatego, że ten zespół zadziwiająco dobrze radził sobie na Hot 100 jak na grupę rockową(?).

No tak, bo Hot 100 nie ma absolutnie nic z Billboadrem wspólnego ;]

Miałem na myśli coś innego - poznałem to dlatego, że znalazłem na Billboardzie, ale sama ich obecność tam nie miała wpływu na ich obecność u mnie

furbul napisał(a):

aaktt napisał(a):Czekam na Ciebie Miałeś dać mi przykład

To Ty tak twierdzisz

Oj oj oj - nie tak żeśmy się umawiali

furbul napisał(a):

aaktt napisał(a):A tak w ogóle zamiast komentować jakieś nowości na stoktórymś miejscu lepiej byś zwrócił uwagę na spektakularny awans Charlotte Gainsbourg na przykład Słyszałeś jej album? Beck produkował, dobra rzecz

A na chomiku jest?

Nie, ale mógłbyś wykazać odrobinę inicjatywy i sam sobie znaleźć. Naprawdę polecam, całą płytę zresztą. Może zgłoszę do Topłyty, ale jeszcze nie teraz

furbul napisał(a):I w ogóle jak sobie radzi gość od muzyki z Zagubionych?

56 52 04 Michael Giacchino, Married Life 52
*62-55-52-56