Yacy napisał(a):pomyślałem o Widzewie przy okazji numeru - nomen omen - 11 , bo u mnie też będzie.
Miszon opowiada różne ciekawe historyjki, to tym razem ja opowiem
.
gdy Szczęsny grał już w Widzewie, to byłem w Łodzi. nie jest to nic dziwnego, w Łodzi mieszka prawie cała rodzina ze strony mojej mamy i bywam tam jakieś 3-5 razy w ciągu roku, a były lata, że więcej, nie mówiąc o tym, że było tak, że połowę wakacji tam spędzałem.
no więc byłem w tej Łodzi i któregoś dnia byłem z siostrą i na pewno jeszcze kimś, ale nie pamiętam teraz z kim gdzieś w centrum. idziemy sobie (może nawet po Piotrkowskiej), patrzę, a tu Szczęsny
. od razy podszedłem zagadać
. jakoś tak naturalnie to wyszło. i zaczynam rozmowę od tego, że dzień dobry i że jestem kibicem Legii. w pierwszej chwili Szczęsny się wycofał, myślał, że będę kląć, że jak mógł akurat do Widzewa pójść itp. Nie miał wtedy po drodze z kibolami Legii. no ale ja kibolem nie jestem i nigdy nie byłem. więc zacząłem mówić, że dziękuję za wszystkie mecze i wszystkie emocje. i czy byłoby możliwe, żebym sobie zrobić zdjęcie. i w trójkę z siostrą sobie zrobiliśmy. serdecznie podziękował i sobie poszliśmy
.
Miszon napisał(a):Guilherme to pewnie ten, którego miałem w składzie Legii w Football Managerze 2008/09.
raczej nie bardzo. był w Legii od 2014.