Data wydania: 16 IX 2002
I co z tego, że album wydany siedem lat temu? Brzmi niesamowicie - wydaje się być bardzo świeży, ale jednocześnie przywodzi pewną myśl: czy tak brzmiałoby Pink Floyd w XXI wieku, gdyby panowie Gilmour i Waters skręcili w stronę trip-hopu?
I co z tego, że zwycięzca jest pewny? Być może wielu z nas przez pierwsze/ponowne wysłuchanie tego albumu w całości odkryje jakąś perełkę?
Po The Downward Spiral postanowiłem zrobić małą przerwę w Nine Inch Nails, ale ciągle prezentuję moje mniej znane albumy wszechczasów - tak, wiem, że zaraz podniosą się głosy: "Again? mniej znane?"
Spójrzmy jednak prawdzie w oczy - czy wszyscy na forum znają ten album na pamięć? Albo inaczej - ile jest tutaj osób, które nie znają żadnego utworu z tej płyty, poza właśnie Again?
To jedna z tych kilku płyt, które w mojej skali otrzymały 1000/1000 pkt. ... Nawet utwory, które z założenia miały być przerywnikami, nadają się z miejsca na mój prywatny Top. Ciężko było ustawić kolejność...
Aha, aktualnie mój czas jest ograniczony, ale obiecuję, że po dopuszczeniu do dyplomu /II połowa listopada/ znów będę aktywnie udzielał się w ToPłycie.
Tracklista:
1. Again â 16:21
2. Numb â 5:48
3. Meon â 5:45
4. Goodbye â 5:40
5. Now and Then â 1:24
6. Seamless â 1:45
7. Finding It So Hard â 15:35
8. Fool â 8:31
9. Hate â 3:45
10. Need â 2:26