No nie da się ukryć, że mój komputer po otwarciu tego tematu szykuje się do odlotu na Marsa... Jest funkcja "spoiler", nie rozwalałoby to tak tematu, nie obciążało zasobów komputera, a samo korzystanie byłoby dużo przyjemniejsze.
Z mnóstwem rzeczy się nie zgadzam, zwłaszcza z profilem topu mocno ukierunkowanym na Eskę, no ale ok.
Wielu rzeczom dałbym się najpierw zestarzeć, żeby z dystansu spojrzeć czy rzeczywiście nie są chwilową zajawką.
Kategoria "rozważałbym w kategorii wszechczasowej u siebie":
kacper130700 napisał(a):188. Veracocha - Carte Blanche (FM Radio Edit) [1999]
167. Scooter - Endless Summer [1995] (raczej w kontekście kandydatów do reprezentowania sceny happy hardcore, niemniej nie zaprzeczę, że dobrze się przy tym bawię)
161. Tomcraft - Loneliness (Original/Lissat & Voltaxx Radio Edit) [2002/2010] (ale tylko oryginał!)
156. Rui da Silva feat. Cassandra - Touch Me [2001]
Kategoria "dobre, ale nawet bym nie pomyślał o topie":
kacper130700 napisał(a):199. Virtual Self - Ghost Voices [2017]
186. Yves Larock - Rise Up [2007]
184. Hi_Tack - Say Say Say (Waiting 4 U) [2005]
173. Kaskade & deadmau5 - Move For Me [2008]
172. Chris Lake feat. Jareth - Helium [2013]
163. ATB - I Don't Wanna Stop [2003]
158. Ian van Dahl - Just A Girl [2006]
Kategoria "Jestem świadom słabości, ale i tak lubię":
kacper130700 napisał(a):194. Gigi D'Agostino - Another Way [1999]
193. Ian van Dahl - Reason [2002]
191. Alice Deejay - Will I Ever [2000]
187. Alex Gaudino feat. Shena - Watch Out (UK Radio Edit) [2007]
183. David Guetta & Steve Angello feat. Cozi - Baby When The Light [2007]
164. Cosmic Gate - Fire Wire [2001]
162. Gigi D'Agostino & Albertino - Super (1, 2, 3) (Riscaldamento) [2000]
155. Scooter - Call Me Mañana [1999]
148. Benny Benassi pres. The Biz - Satisfaction (UK Radio Edit) [2002]
kacper130700 napisał(a):192. Paul van Dyk feat. Austin Leeds & Elijah King - Such A Feeling [2012]
147. Paul van Dyk - Duality [2020]
Nie no, okolice 2012 roku w wykonaniu Paula van Dyka to już straszna mielizna była. W tym "Duality" czuć trochę starego ducha, ale zupełnie wyprane jest to z kreatywności którą Paul przecież posiada. W jego przypadku w kontekście wszechczasów rozważałbym lata 1997-2003. A jeżeli już miałbym cokolwiek docenić z czasów nam bliższych to np. "The Ocean" nagrane z Artym. Mamy tam bardzo ładne przełamania utworu klawiszem a'la pianino oraz doskonałe wyważenie pomiędzy stylem obu panów.
kacper130700 napisał(a):189. DJ Hazel - Weź pigułkę [2008]
Ale mam nadzieję, że wiesz, że w oryginale to DJ Bazz - Andre & Michelle, a Hazel sobie tylko podarł mordę JADOM RADOM.
kacper130700 napisał(a):185. David Guetta & Chris Willis - Love Is Gone (Fred Rister & Joachim Garraud Radio Edit) [2007]
Albumowa wersja bije na głowę ten radio edit.
kacper130700 napisał(a):179. David Guetta vs. The Egg - Love Don't Let Me Go (Walking Away) [2006]
Niezmiennie od lat przed oczami mam te reklamę:
KLIK Sam utwór do tej pory daje radę.
kacper130700 napisał(a):177. Dee Dee - The One [2002]
109. Dee Dee - Forever [2001]
Bardzo pozytywne zaskoczenie, że znasz. To co prawda kolejna z belgijskich wariancji na temat eurodance 00s w trance'owym stroju (Sylver, Milk Inc, Lasgo), niemniej wciąż mam spory sentyment do takiego grania.
kacper130700 napisał(a):176. Eric Prydz vs. Pink Floyd - Proper Education [2007]
Eric ma tyle fantastycznych nagrań jako Pryda oraz Cirez D... Zawsze wypieram z pamięci że kiedykolwiek pokusił się na tę reinterpretację.
kacper130700 napisał(a):165. David Guetta feat. JD Davis - The World Is Mine (F*** Me I'm Famous Radio Edit) [2004]
Sampel z Simple Minds robi całą robotę.
kacper130700 napisał(a):144. Arno Cost - Cyan [2009]
A to są fajne wspominki starego dobrego RMF Maxxx, który potrafił zarzucić czymś spoza utartego schematu.
Artur.O napisał(a):141. Zoot vs. Zoë Badwi - Freefallin' [2011] - o tym zapomniałem, a lubiłem - z czego był ten wokal ściągnięty?
Samantha Jade też to śpiewała, ale ona była po Zoë Badwi. A sama melodia zaś grana na modłę Coldplayowego Clocks. To czasy gdy Guetta nadawał kierunek swoim "When Love Takes Over", zresztą co ja będę pisał, obaj pamiętamy doskonale.
inżynierek napisał(a):Nie jestem fanem muzy klubowej, ale znam i - o zgrozo - cenię Alexa Gaudino z 2007 roku.
Po co to o zgrozo? Ktoś Ci krzywdę robi?
Jutro dalsza część, za dużo na raz.