Post: #1

Historia Planety FM jest długa i skomplikowana; to chyba jedyna sieć radiowa, gdzie poszczególne stacje tak bardzo od siebie odbiegały, a wszystko zaczęło się od małej stacji ze Śląska, która wraz z kilkoma innymi stacjami została przejęta przez EuroZet (właściciela Radia Zet), a od. W sieć weszły m.in. RadioStacja (w latach 90. zaczynająca na gruzach Rozgłośni Harcerskiej jako najsłynniejsza stacja alternatywna w Polsce), RMI (poznańska trance'owo-house'owa stacja), czy Radio WaMa (dziwna stacja nadająca na Prusach) - one wszystkie zyskały nazwę Planeta [nazwa miasta].

Oczywiście pełnych rotacji nie mam, a dawne listy przepadły wraz z dawnymi stronami Planety oraz pewną fanowską stroną (pozdrawiam soczka). Mam jednak - zebrany dzięki paru użytkownikom z dwu różnych forów - obszerny wykaz Nówek Sztuk (czyli po prostu nowości w rotacji) Planety warszawsko-krakowskiej - tej najbardziej znanej, choć w rzeczywistości najsłabiej słuchanej (zapewne ze względu na zbyt podobny do Eski i Maxxxa format muzyczny). I to chyba słuchalność tego oddziału Planety zaważyła na przejściu jej do internetu w połowie 2013 roku w zamian za stację Radio Zet Gold.... Choć Planeta istniała wcześniej, to moje archiwa sięgają jesieni 2007.

Ostateczna śmierć stacji nastąpiła w 2019 roku; wbrew zapowiedziom Eurozetu, słuchalność okazała się minimalna, pomimo iż w pierwszych latach naprawdę mocno "inwestowano" w rozwój tej stacji.

Pod względem muzycznym można podzielić działalność na kilka okresów:

- 2007 - koniec 2008 - największy kicz. 6 grudnia 2008 roku na dawnych częstotliwościach Radiostacji Planetę zastąpiło Chill Zet.
- koniec 2008 - jesień 2011 - taka Planeta, jaką ja najlepiej pamiętam - dużo "czarnego" grania, dużo dobrego house, choć jak teraz patrzę to całościowo to nie wygląda aż tak idealnie - obie te kategorie naciągane tu do granic
- jesień 2011 - połowa 2013 - era koktajlowa; poza Planetą FM elektroniczna muzyka taneczna weszła już zupełnie do głównego nurtu po obu stronach wielkiej wody, co ma odbicie i tutaj, są przymiarki do grania wszelakiej alternatywy, no i znowu więcej nagrań bardziej eskowo-maxxowych
- era internetowa - kontynuując z ostatnich dni w eterze, coraz więcej alternatywy i naprawdę spoooro bezpośredniej inspiracji plejlistami BBC; swoista złota era jeśli chodzi o różnorodność
- no i wreszcie ostatnie półtora roku działalności, kiedy rotacja i reszta plejlisty już w ogóle nie ulegały zmianom a nadawane programy często były losowymi wykopami ze wszystkich lat działalności radia