Fajny zestaw w tym tygodniu, zwłaszcza fragment jednej z moich płyt życia - pierwszy pocałunek, pierwsze ciepłe piwo pod kordłą, pierwszy wielki koncert gwiazdy, to było Guns N Roses.
Nie może być inaczej, niż 10 punktów ode mnie na 10
10 pkt. - Guns N' Roses - Civil War
9 pkt. - Manic Street Preachers - Faster
8 pkt. - The Killers - All These Things That I've Done
7 pkt. - Mazzy Star - Fade Into You
6 pkt. - Placebo - Running Up That Hill
5 pkt. - Rage Against the Machine - Killing in the Name of
4 pkt. - Curve - Horror Head
3 pkt. - Depeche Mode - Master and Servant
2 pkt. - Roxette - Almost Unreal
1 pkt. - Natalie Imbruglia - Shiver