saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Oczywiście masz prawo, by tak zdecydować.
Ja ze swojej strony chciałbym nadal uczestniczyć w zabawie, ponieważ w moim przekonaniu bear nie chciałby jej hibernacji. W dodatku nie uważam, że taka forma (protestu?) czemuś ma służyć. Ale odnoszę to tylko do siebie. Mam po prostu nadzieję, że inni userzy też się nie wycofają. Pisałem już w pewnym miejscu, że wypada oddzielić pewne sprawy od zatarczek na forum i bardzo smuci mnie gdy np. ktoś z powodu wzajemnych nieporozumień nie głosuje na top U2. Nie rozumiem czemu wspólna zabawa i muzyka mają na tym tracić, no ale ok...
Nie wiem czy jestem z innej epoki czy nie. Nie dla mnie były te gesty wyrażone obrazkiem, chociaż oczywiście perspektywa uspokojenia się sytuacji bardzo mnie cieszy. Nie mam pojęcia co myśleć o formie jego przeprosin na tym forum. Nie mi również oceniać czy są one szczere, czy nie. Może dlatego, że z natury wierzę w człowieka i w jego dobre intencje, to nie budzi to we mnie niesmaku, ale znów wychodzi tu różnica charakterów i różne podejście danych osób do pewnych spraw.
Oby wszystko się dobrze ułożyło.
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
29.07.2009 10:49 AM |
|