Post: #4

(07.02.2021 12:24 PM)Yacy napisał(a):  Super, że Ci się ten utwór spodobał! u mnie to jeden z trzech, który jeszcze ma ewentualne szanse na debiut z ostatniej płyty Neny.

Akurat ten pojawił się jako pierwszy, bo miał najlepsze warunki odsłuchiwania. Piosenki, które mają prędkość sprzyjającą maszerowaniu, mają u mnie fory. Jest tak jako że ja generalnie w życiu ciągle muszę chodzić takim tempem. A wtedy akurat szłam po T. do szkoły.
Z tego samego powodu uwielbieniem zaczęłam darzyć "Mary Pickford" i zawsze mi się już będzie kojarzyło z wieczornymi powrotami z pracy.

(07.02.2021 01:37 PM)ku3a napisał(a):  mimo że masz inne podejście do listowych jubileuszy niż ja, gratuluję tej ćwiartki .

Dzięki.
Może inaczej bym o tym myślała, gdyby historia mojej listy nie była taka pokręcona. A tak to wydaje mi się, że to nie ma sensu.