Post: #1

Oprócz tradycyjnych opisów nowości dodaję jeszcze kilka linijek tekstu extra. Wszystko po to, aby zapytać Was czy wiecie dlaczego dzisiaj jest tak ważne, historyczne wydanie DLP. Czy ktoś się domyśla? Sądzę, że odpowiedź jest bardzo prosta. Proszę zgadywać. Może to nic przełomowego na miarę notowania numer 1000, 10000, ani też debiutu mojej własnej kompozycji, ale miła ciekawostka

Nowości na chomiku, a teraz.....trochę właśnie o tych nowościach.

The Flaming Lips - Silver Trembling Hands - Wracają jeszcze bardziej zakręceni i retro niż byli Nowa płyta The Flaming Lips dopiero pod sam koniec września, ale piosenka promująca już teraz zaczyna śmigać na DLP i jak widać idzie jej to wybornie.
Bardzo wysoka nowość oparta trochę na pomysłach z psychodelicznych lat 60. Kawałek jest utrzymany w niezwykle dbale odwzorowanej stylistyce tamtej lat, jest bardzo retro i wyróżnia w tłumie na kilometr. Charakterystyczna pędząca perkusja, mocny bas, głos słyszany jakby zza ściany i niesamowite ''loud-effects''. Nie jest to materiał na przebój w normalnym tego słowa znaczeniu, ale ponieważ dla mnie definicja przeboju jest zupełnie inna....końcówkę każdy sam sobie dopowie. Kto posłucha - mam nadzieję, że tak jak ja - nie pozbędzie się na długo z głowy pewnych motywów charakterystycznych w tym kawałku, mimo że to chyba nie ma nawet pełnoprawnego refrenu jakby tak spojrzeć przekrojowo.

Alice In Chains - A Looking In View - Kto by pomyślał, że w XXI wieku będzie miał okazję poszczycić się Alice In Chains na swojej prywatnej liście. Wiedziałem, że panowie coś tam pobrzdąkują w studio, ale ten promo-digital singiel zaskoczył mnie kompletnie. W jednym momencie dzięki magii internetu pobrałem go z internetu i zacząłem słuchać.
Na początku niespodzianka. Player wyświetlił czas trwania - numer prawie rekordowo długi jak na ten zespół! Ponad 7 minut muzyki. Zanim zastanowiłem się czy to dobrze czy źle, gitary gruchnęły i można było już tylko słuchać muzyki, bo na pewno nie dane było mi słyszeć swoich myśli Wyszedłem z tej potyczki zwycięsko, bo uznałem, że to super kompozycja. Nie spodziewałem się tak dobrego materiału po tylu latach. Nowy lead vocal brzmi całkiem podobnie do zmarłego Staleya. Ma spore możliwości i moc. Kawałek jest ciężki, osadzony w brudnym brzmieniu z początku lat 90. Bomba. W dodatku ten powalający refren: ''Lay! Down!''. Czyżby kolejny genialny powrót? Nie. To można będzie dopiero zweryfikować po kolejnych nagraniach. Drugie z kolei - pełnoprawny singiel ''Check My Brain'' - już niedługo na playliście!

Arctic Monkeys - Crying Lightning - Musiałem trochę posłuchać tego kawałka by w niego ''wejść''. Na początku wydał mi się prze-standardowy, ale powoli, powoli zacząłem go czuć. W efekcie jest teraz w gronie nowości na liście i jest notowany jako szósty kawałek Arctic Monkeys w historii DLP. Czy uda mu się wejść tak jak wszystkim pozostałym do top 20? Byłoby miło. Podoba mi się jego budowa. Jest niestandardowo. Rozkręca się stosunkowo długo (na fajnym beacie perkusyjnym, z gitarowymi zagrywkami w stylu retro - tak jak u Last Shadow Puppets) by w końcu wypalić bardzo dobrym klasycznym refrenem. ''Flourescent Adolescent'' to nie jest, ale jego siły trzeba szukać może w innych rzeczach, szczegółach czy innych detalach. Jedno jest pewne. Arctic Monkeys po raz kolejni nagrali niezwykle udany gitarowy numer, po raz kolejny tak naprawdę nie wprowadzając jakiś drastycznych zmian w swoim stylu. W swojej lidze są mistrzami i tyle.

The Dead Weather - Treat Me Like Your Mother - Pierwszy singiel niespodziewanie nie zachwycił mnie tak jak tego oczekiwałem. Nie wszedł na listę Pora więc się wziąć za następce. Cóż ja mogę powiedzieć ponad to, że po prostu lubię takie granie. The Dead Weather nie jest przecież niczym nowym. Obym nie spotkał się z żadną recenzją, gdzie wychwalana jest innowacyjność tej płyty i muzyczny geniusz White'a. To przecież jeszcze jedna wersja nieco zmiksowanego The White Stripes. Te same pomysły, ten sam styl, inspiracje (ciągle hard rock z lat 70 i blues, duuuuuużo bluesa), sposób bicia w perkusje (chociaż w każdym projekcie inny perkusista) i tak dalej. Nawet wokalistka (Mosshart) brzmi tak, że w pierwszym sekundach ma się wrażenie, że to White dopadł mikrofonu. Ta płyta nie zmieni chyba rynku, ale że ma tak chwytliwe momenty jak ten... Kiedy utwór zaczyna się od mocnego wjazdu gitary (tak jak u w/w Alice In Chains) i ściany noise'u to dobrze wróży na przyszłość. Jest brud, zadziorne riffy i typowa dla Jacka White'a (ale powtórzę jeszcze raz: śpiewa babka od The Kills) maniera wokalna. Tekst raczej recytowany, ale melodyjny + ciekawe rapowane wstawki jakby z Rage Against The Machine. Mocne i soczyste.


AP. PP. LT.

01. 03. 07. TV On The Radio - DLZ
02. 01. 04. Little Boots - New In Town
03. 02. 06. Yeah Yeah Yeahs - Heads Will Roll
04. 04. 08. The Veils - The Letter
05. 08. 06. La Roux - Bulletproof
06. 06. 07. Kasabian - Fire
07. 11. 13. Grizzly Bear - Two Weeks
08. 18. 05. Placebo - Speak In Tongues
09. 07. 08. Tori Amos - Give
10. 10. 05. The Pains Of Being Pure At Heart - This Love Is Fucking Right

11. 05. 09. The Killers - The World We Live In
12. 30. 02. múm - The Smell Of Today Is Sweet Like Breastmilk In The Wind
13. 09. 08. Eels - My Timing Is Off
14. NE. 01. The Flaming Lips - Silver Trembling Hands
15. 12. 11. Sonic Youth - Sacred Trickster
16. 13. 15. Pati Yang - Summer Of Tears
17. 24. 03. Florence And The Machine - Blinding
18. 22. 06. Passion Pit - Swimming In The Flood
19. 19. 12. The Horrors - New Age Ice
20. 31. 03. Engineers - Clean Coloured Wire

21. 16. 10. Marilyn Manson - Arma-God-Damn-Mother-Fuckin'-Geddon
22. 21. 09. Gabriela Kulka - Niejasności
23. 15. 06. Marillion - Especially True
24. 17. 10. Cloud Cult - May Your Hearts Stay Strong
25. 20. 11. Matt Elliott - Bomb The Stock Exchange
26. 14. 12. Pet Shop Boys - Did You See Me Coming?
27. 37. 05. The Verve - Valium Skies
28. 26. 11. Ladytron - Burning Up
29. 23. 12. Jarvis Cocker - I Never Said I Was Deep
30. 27. 09. Tindersticks - Yesterdays Tomorrows

31. 34. 05. Wilco - You Never Know
32. 36. 07. Archive - Whore
33. 33. 06. Billy Talent - Rusted From The Rain
34. NE. 01. Alice In Chains - A Looking In View
35. 29. 12. Morrissey - Something Is Squeezing My Skull
36. 25. 11. Kings Of Leon - Revelry
37. 41. 02. Psychocukier - The Honey Moon-The Money Soon
38. 42. 04. Malcolm Middleton - Red Travellin' Socks
39. 32. 17. Pet Shop Boys - Pandemonium
40. 28. 14. The Decemberists - The Rake's Song

41. 38. 13. Bat For Lashes - Daniel
42. NE. 01. Arctic Monkeys - Crying Lightning
43. 47. 04. Yo La Tengo - Periodically Double Or Triple
44. 51. 02. Junior Boys - Bits & Pieces
45. 49. 04. Modest Mouse - Satellite Skin
46. 35. 13. Pustki - Niezdrowy Rozsądek
47. 59. 02. Depeche Mode - Peace
48. 46. 10. U2 - Magnificent
49. 40. 14. Arcade Fire - Lenin
50. 48. 20. Deerhunter - Neither Of Us, Uncertainly
51. 57. 03. SPC ECO - Something Anything
52. 45. 14. Neko Case - This Tornado Loves You
53. 55. 16. Depeche Mode - Perfect
54. NE. 01. The Dead Weather - Treat Me Like Your Mother
55. 44. 14. Franz Ferdinand - No You Girls
56. 50. 20. Yeah Yeah Yeahs - Zero
57. 39. 18. Cloud Cult - When Water Comes To Life
58. 54. 14. Super Furry Animals - Inaugural Trams
59. 53. 18. …And You Will Know Us By The Trail Of Dead - Isis Unveiled
60. 61. 16. Nine Inch Nails - Not So Pretty Now
61. 43. 13. No Doubt - Stand And Deliver
62. 52. 08. Les Bigos - Melancholia
63. 66. 19. PJ Harvey & John Parish - Black Hearted Love
64. 62. 18. Cranes - High And Low
65. 56. 15. Kasabian - Vlad The Impaler
66. 58. 17. Keane - Better Than This
67. 60. 23. Pet Shop Boys - Love Etc.
68. 65. 20. Fanfarlo - Drowning Men
69. 63. 21. Lotus Plaza - Quicksand
70. 64. 15. Röyksopp - The Girl And The Robot

Z listy wypadły:

z 67 - Junior Boys - Parallel Lines - po 21 tyg. (max: 3)
z 68 - Placebo - Battle For The Sun - po 16 tyg. (max: 12)
z 69 - Strange Attractor - The Best Things Are Left Unspoken - po 19 tyg. (max: 7)
z 70 - Doves - Kingdom Of Rust - po 16 tyg. (max: 8)