Post: #240

Nie chciałbym po prostu teraz sytuacji, że każdej kiepściźnie należy się miejsce w radiu tylko dlatego że jest za bądź przeciw władzy. Nie był długo, a jak lepiej się czuje w takiej roli to niech walczy dalej, nikt mu tego nie broni. Wypowiadam się tylko z punktu widzenia słuchacza, bo na inne sprawy wpływu nie mam, chciałbym po prostu posłuchać czegoś dobrego z dala od polityki. Nie wiadomo jak długo będzie trwała ta sytuacja, a w międzyczasie warto by było dbać także o walory merytoryczne, mimo tego, że na to co było nadziei nie ma.