Post: #3

(26.04.2019 11:33 PM)Gaspard napisał(a):  Nie sądziłem, że kiedyś to powiem, ale Różowa chyba się całkowicie wypaliła. Jestem jej fanem praktycznie od początku kariery, polubiłem ją już przy jej pierwszym albumie i od tej pory na bieżąco śledziłem jej karierę systematycznie wrzucając jej nagrania na moją listę. I po prawie 20 latach i 7 (jeśli się nie mylę) albumach przyszedł ten moment gdy pomimo wielu podejść jej nowe utwory mnie po prostu ... nudzą. I o ile innych artystów mógłbym przeżyć to do P!nk zawsze byłem w pewien sposób przywiązany i jestem potężnie rozczarowany tym, że mając taki budżet, taką pozycję, takie grono oddanych fanów ona nagrywa coś tak nijakiego.

Ja tak mam od 2012. The Truth About Love było sporym rozczarowaniem dla moich uszu i nie sądziłem, że te parę kawałków, które mi się na tej płycie spodobały będą ostatnim oddechem Pink w moim sercu. Kolejne jej dokonania były kompletnie do zapomnienia i jedyne, co mnie przez te ostatnie kilka lat zainteresowało to A Million Dreams, które jest przecież muzyką filmową i mogło zostać zaśpiewane przez kogokolwiek...