Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pet Shop Boys - Fundamental - 2006
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
Pet Shop Boys - Fundamental - 2006
[Obrazek: 1266782871PetShopBoys_Fundamental.jpg]

01 - Psychological
02 - The Sodom And Gomorrah Show
03 - I Made My Excuses And Left
04 - M.I.N.I.M.A.L.
05 - Numb
05 - God Willing
07 - Luna Park
08 - I'm With Stupid
09 - Casanova In Hell
10 - Twentieth Century
11 - Indefinite Leave To Remain
12 - Integral
-------------------------------------
13 - Party Song (BONUS)
14 - Fugitive (BONUS)

Może to zabawne, ale na kilka godzin przed premierą nowej płyty zawładnęła mną pozycja sprzed trzech lat. Do posłuchania Fundamental natchnął mnie wywiad jaki Neil udzielił niedawno Piotrowi Stelmachowi. Porównywał on nowy i stary album. Mówił jak ogromna przepaść je dzieli. Dzisiaj odkryłem jaki to genialny krążek. To dziwne. Po trzech latach nachodzi cię takie uczucie i to w stosunku do płyty, którą jeszcze jako fana powinieneś znać na pamięć. Mało tego - nie masz w ogóle ochoty słuchać nowego materiału.
Tak, zdałem sobie sprawę, że takie PSB uwielbiam. Mroczne, skomplikowane i nie-dla-ludzi.
Brakuje mi brzmienia tej płyty, chcę już nowej płytki, jakże innej od Yes.
Pokusiłem się strzelić na szybko recenzje i potraktujcie ją jako opis tego działa. Jeśli ktoś natomiast pragnie zawiesić ucho na tej wspaniałej pozycji to umożliwiam mu to już teraz -
http://chomikuj.pl/Chomik.aspx?id=bazamuzykipawla - PŁYTY (album właśnie się ładuje, ma 122 mb, więc może to potrwać, ale zapewniam, że pojawi się do jutra - transfer specjalnie na mój koszt!)

Mało tego!, jeśli ściągniesz ten album już teraz, dostaniesz jedyne w swoim rodzaju bonusowe nagrania i to całkiem za darmo! - lepszy biznes zrobisz tylko w Mango.pl Icon_mrgreen

''Ciemna płyta, ciemnych czasów''


Fundamentalna płyta. Fundament nowego rozdziału w karierze. Właśnie w taki sposób można podsumować to, co dzieje się na dziewiątym studyjnym albumie duetu Pet Shop Boys. Tytuł jak najbardziej adekwatny do zawartości. Chłopcy ze sklepu zoologicznego kazali czekać na następce krążka Release aż cztery długie lata, które spędzili zastanawiając się m.in. dlaczego pomysł pop-rockowej płyty jaką była poprzednia pozycja w dyskografii nie wypalił. Z perspektywy czasu odpowiedź wydaje się jasna. Nielubiana zarówno przez fanów jak i chłodno przyjęta przez krytykę Release okazuje się być najmniej innowacyjnym krążkiem w karierze nieprzeciętnie przecież utalentowanego zespołu. Fundamental miał dać odpowiedź na wiele ważnych pytań i z góry postawił sam sobie bardzo wygórowaną poprzeczkę. Był nowym ''debiut'' albumem.

Pierwsza dekada dwudziestego pierwszego wieku to ''nowe ciemne czasy'' - z takim właśnie przesłaniem wydaje się być nagrany ten krążek. Neil Tennant jak nigdy skupił się na problemach natury społecznej i stworzył świat tekstów pełnych odniesień do historii, wyrażających jednak bolączki współczesnego człowieka. Nie jest to płyta przyjemna, pokrzepiająca, tudzież romantyczna. Już w pierwszym singlu promującym Fundamental (I'm With Stupid) wokalista w bezpardonowy sposób atakuje czołowych polityków odpowiedzialnych za tytułową głupotę, chaos i depresje panującą na świecie, w czasach gdy ów krążek był nagrywany. Nie inaczej narrator przedstawia nam historię w utworze Twentieth Century, będącym ostatecznym rozliczeniem wojny na linii Świat-Irak: ''Nauczyłem się tego obserwując dwudziesty wiek. Czasami rozwiązanie bywa gorsze niż problem''. Komentarz wydaje się być zbędnym. Niezwykle wymowną i krytyczną warstwę liryczną ''schładzają'' muzyczne walory płyty. Zespół postanowił zatrudnić Trevora Horna, znakomita i markowego producenta, z którym podjął już współpracę przy okazji nagrania Left To My Own Devices prawie dwadzieścia lat wcześniej. Horn wypracował unikalne i głębokie brzmienie, takie którego z pewnością brakowało Release i zbytnio naszpikowanemu nowoczesnym trendem bycia house/trance/dance Nightlife. Jak Fundamental długi i szeroki, nie ma praktycznie minuty, która nie obyłaby się bez sekwencji smyczkowej lub innego rodzaju orkiestrowego aranżu. Stąd też opinia o Fundamental jako Art-Popowej lub też Orchestral-Popowej płycie. Brzmienie materiału w prostej linii budzi skojarzenia ze znakomitym Behaviour, który jak widać doczekał się nieco bardziej ponurej i wymownej wersji po szesnastu latach od swojej premiery.

''Zawsze jest ciemno w Luna Parku'' - śpiewa Tennant, porównując świat do wygasłego wesołego miasteczka, skąd odchodzą ostatnie pociągi, po ulicach spacerują fałszywi wróżbici i szarlatani, a sztucznie ognie dawno zostały wypalone. Wyobraźnia pracuje na wzmożonych obrotach. W dodatku na naszych oczach wyłaniają się jedne z najlepszych kompozycji w historii Brytyjskiego kolektywu. Luna Park przesiąknięty jest pierwszorzędnymi orkiestrowymi wibracjami, a jednocześnie pozostaje ciągle na wpół akustyczną balladą. Pulsująca elektronika i motyw przewodni zagrany na harfie dopełniają potężnego efektu. Balsam dla uszu. Podobnie ''głębokie'' kompozycje można znaleźć tu praktycznie na każdym kroku, weźmy np. jedną z nielicznych czysto miłosnych rozprawek na Fundamental czyli I Made My Excuses And Left. Tak pokrętnie skonstruowanego tracka nie mieli od lat. Prawie dwuminutowe intro skupiające w sobie ''miejski gwar'' przechodzi nagle w przejmujące wyznanie osoby ''trzeciej''. Z kolei traktujące o imigrantach Indefinite Leave To Remain uznaję za najbardziej Brytyjski z dotychczasowych utworów Pet Shop Boys, a przecież tuż za nim znajduje się kończący całość Integral. Protest-song wymierzony przeciwko władzom, które zdecydowały się wprowadzić specjalne karty ID identyfikujące każdego obywatelka Wysp Brytyjskich. Porównania z It's A Sin są nieprzypadkowe, również te dotyczące muzyki. Utwór to prawdziwa bomba, uderzenie dyskotekowego beatu i potężnej kaskady instrumentów smyczkowych. Budzi do życia.

Bogactwo Fundamental nie ma granic. Na Bis zostawiam sobie najlepsze momenty. Schizofreniczny Psychological, kojarzący się z twórczością Depeche Mode i metalicznie-minimalistyczny Minimal. Jeden z bardziej energetycznych numerów, z komputerową recytacją w refrenie wzorowaną na nagraniu Shopping i zimnym dyskotekowym riffem. Nostalgiczne party w przestrzeni i czasie. Ale to mało! ''Sun, Sex, Sin, Divine Intervention, Death And Destruction'' - tak brzmi myśl przewodnia Fundamental, zaczerpnięta z The Sodom And Gomorrah Show - esencji muzycznego uniesienia. Zgodnie z tytułem jest to porcja nieprzyzwoitej zabawy w miastach grzechu, gdzie hektolitry łez, wina i spermy mieszają się w dźwięk prog-popowej nuty. Przepełnione dumą, skandalem, muzyką rockową, disco, ale i pikantnym electro. Pięknie podane na talerzu przystrojonym ironią i czarnym humorem. The Sodom And Gomorrah Show stał się w krótkim czasie absolutnym apogeum koncertów grupy i liczę na pojawienie się go na zbliżającej się trasie.

Panowie Tennant i Lowe stworzyli album przygnębienia i strachu. Najgorsze jest to, że wszyscy wkoło dostarczyli im odpowiednich inspiracji. Wyszedł z tego rodzaj konceptu opiewającego we wszystkie negatywne uczucia swoich czasów - najlepiej konsumować go w całości. Nigdy wcześniej nie mieli w swoim dorobku tak sugestywnej pozycji i pewnie nigdy już nie będą mieli, zważywszy na klimat i tendencje do nabierania optymizmu w kontakcie z ich najnowszym dziełem pod tytułem Yes. Mimo totalnego odseparowania się od muzyki jaką nagrywali w bliższej przeszłości, znów nikt nie powinien mieć wątpliwości widząc na okładce Fundamental napis: Pet Shop Boys. To cieszące, ale i smutne, że ludzie jeszcze nie raz będą wracali do tego uniwersalnego - jak się okaże - pamiętnika naszych szarych czasów w formie audio, zawsze wtedy gdy globalny system będzie walił im się na głowę. Płyta jak najbardziej psychoterapeutyczna.

4'5/5

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
22.03.2009 11:43 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Pet Shop Boys - Fundamental - 2006 - saferłel - 22.03.2009 11:43 PM
[] - Yacy - 23.03.2009, 09:04 AM
[] - saferłel - 23.03.2009, 03:43 PM
[] - Yacy - 23.03.2009, 04:34 PM
[] - saferłel - 23.03.2009, 04:56 PM
[] - Yacy - 24.03.2009, 09:52 AM
[] - saferłel - 24.03.2009, 10:13 AM
[] - AKT! - 24.03.2009, 11:00 AM
[] - saferłel - 24.03.2009, 11:02 AM

Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Republic Of Loose - Aaagh! (2006) prz_rulez 0 2 935 05.06.2009 12:11 PM
Ostatni post: prz_rulez

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości