Post: #8

dwa fenomeny Twojej listy:
1. Nosowska - tu w pełni podzielam, bo obecnie płyta nie ma u mnie konkurencji.
cały czas jeszcze reszta utworów - z jednym wyjątkiem - może się pojawić u mnie na liście.
a w tym roku płyta może otrzeć się o podium albumów 2018 roku.
2. EXIST - tu podzielałem tylko we fragmencie, bo rok temu bardzo mi się podobało.
ale to było rok temu
drugie "ale": ale sam wiem jak to jest jak coś TAK chwyci.
w sumie zazdroszczę, bo u mnie obecnie rekord to tylko 44, a tydzień temu było 55
w sieci widziałem nową epkę. czy coś z niej?
mnie nic nie zatrzymało przy sobie na dłużej.