Post: #1

prz, natchnął mnie by tu co nieco skrobnąć. Z góry przepraszam za błędy językowe.
Pomyślałem, że może kogoś zainteresuje relacja z tak ciekawego koncertu na jakim byłem.
Ostatnio stałem się fanem muzyki na żywo.

Przybysz | Przybysz
Kiedy usłyszałem o tej trasie koncertowej szczerze mówiąc odruchowo kupiłem bilet na koncert. Pomyślałem - wow!
Dwie wspaniałe siostry na jednej scenie, nie może mnie tam zabraknąć.
Szybko znalazłem chętnych do towarzystwa i odwiedziliśmy exSistars w klubie Palladium.
Koncert rozpoczął się od rzutu monetą, który miał decydować o kolejności występowania. Lekko mnie to rozczarowało, bo liczyłem na bądź co bądź dwie siostry na scenie.
Pierwsza wystąpiła Natalia, już na początku koncertu oznajmiła, że: "Nie będzie Sutry". Spotkało się to z dość sporym rozczarowaniem ze strony widowni.
Artystka zaprezentowała utwory ze wspaniałych albumów - Prąd i Światło nocne. Ciekawym akcentem było wykonanie "Dzieci malarzy" wraz z rodzicami.
Zrobiło się bardzo rodzinnie i ciepło.
Pomiędzy utworami nie zabrakło także wzmianek Natalii o dość trudnym okresie jakim był niefortunny wywiad o aborcji.

Później siostry wspólnie wykonały utwór "Inspirations" we wspaniałej, nowej aranżacji.
Po 15 minutowej przerwie - trochę jak w teatrze, scenę przejęła Paulina. Przyznam, że nie byłem przygotowany z jej repertuaru ale bawiłem się świetnie.
Wspaniałe teksty jej utworów do teraz rozbrzmiewają w moich uszach. "Prix" jest moim osobistym zwycięzcą koncertu. Paulina zaprosiła do duetu Dawida Podsiadło,
co było zdecydowanie jednym z jaśniejszych punktów koncertu. Wykonali utwór "Drewno".


Nie obyło się również bez bisu. Dziewczyny wykonały cover utworu Lauryn Hill - "Doo-Wop (That Thing)".
Podczas wieczoru bawiłem się świetnie. Przybyszki z kosmosu przeniosły mnie do równoległego uniwersum.
Dawno nie miałem wrażenia na koncercie, że jestem tylko ja i artysta. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, które z chęcią kiedyś powtórzę.
Mam nadzieję, że tym razem z "Sutrą"!