Post: #26

Miszon napisał(a):King fajny pomysł, ale jak już minie pierwsza zwrotka to niestety już nic wielkiego się nie dzieje. Jakoś zabrakło pomysłu co z tym początkowym pomysłem zrobić dalej i po prostu piosenka "się odbywa", a przez długość robi się po prostu nudnawo w końcu.

W całość płyty "T.Cover" znakomicie się komponuje. Niestety, jako pojedynczy kawałek może być odebrana tak, jak piszesz. Chociaż jestem bardziej "na tak" niż "na nie".

Gaspard napisał(a):Co to w ogóle za oskarżenia typu "skok na kasę" czy "sprzedała się"?

Cóż, przypominam sobie te czasy ze znaku zapytania i wcześniej... Możecie mnie wykląć, ale ja tak to postrzegam, przykro mi.

Co nie zmienia mojego zdania na temat płyty "Basta", która jest po prostu świetna.