Post: #6

(15.11.2018 02:23 PM)AKT! napisał(a):  Trochę faktycznie w tych dwóch singlach zaczęła celować w 90sową retromanię. Mnie się te nagrania całkiem podobają, bo produkcyjnie i melodycznie są bardzo zręczne, ale brakuje mi trochę emocjonalnej głębi jej niektórych wcześniejszych numerów, równie popowych przecież. Mam nadzieję, że to wszystko nie pójdzie na zmarnowanie i będzie płyta w końcu, bo czekam i czekam, i nie ma.

Emocjonalna głębia u Charli XCX to chyba rzadkość. ;p Chyba, że w "Roll With Me"..

Cytat:Ej, czterech eksów żegna w tym utworze przecież! To może John Grant wjedzie lepiej? Mam mieszane uczucia co do całej płyty, ale to jest idealne przeniesienie eltonowskiej ballady na język synth popu.

Grant jest całkiem porządny. Choć jakoś go nie pamiętałem ze wcześniejszych odsłuchów. W ogóle jakoś nigdy swoich ulubionych kawałków z Twej playlisty nie widzę w czterdziestkach. ;P