Post: #1

Chcieli ruch w plytach to maja . Cztery nowosci wystarcza? No dobra, nie wszystko to najnowsze plyty, ale nie znalem ich wczesniej. Czy rekordzista Muse przezyl taka nawalnice? Przezyl, choc jak bedzie w przyszlym tygodniu to ciezko powiedziec. Ale prawdopodobnie i tak zespol bedzie zadowolony, a to dlatego, ze... z powodu genialnych wynikow "Black Holes And Revelations" postanowilem sie zapoznac z "Absolution", ktorego wczesniej nie znalem (tak, tak ). Kupilem, przesluchalem kilka razy i juz teraz uwazam, ze to genialna plyta! Nowosc na drugim absolutnie nie jest na wyrost! A do tego w piosenkach debiutuje niemal tytulowe "Sing For Absolution". O ile "Hysteria" nigdy mnie nie wziela i nie zachecila do zapoznania sie z innymi ich nagraniami, o tyle "Sing For Absolution" juz przy pierwszym sluchaniu zwrocilo moja uwaga, a przy kazdym kolejnym doskonale wrazenie sie tylko poglebialo.

Ale mamy tez drugiego bohatera i musze przyznac, ze ogromnie sie z tego ciesze. To Happysad! Pomimo dosyc dobrych w porownaniu z konkurencja wynikow drugiej plyty i dwoch piosenek ktore dobrze poradzily sobie na liscie, chyba jednak nie bylem do konca usatysfakcjonowany tymi nagraniami. Z niecierpliwoscia czekalem wiec na kolejna plyte. Poki co brzmi bardzo obiecujaca. Nie chce jeszcze wydawac sądow, ale na razie nie moge byc niezadowolonym, skoro plyta wchodzi od razu na trzecie miejsce, a w piosenkach pojawia sie od razu dwie naraz, bo oprocz "Dlugiej drogi w dol" (o tym jak bardzo mi sie od razu spodobala juz tu na forum pisalem) w koncu zyskal tez "Milowy las" i od razu w pierwszym tygodniu zalapal sie do trzeciej dziesiatki.

Ira to dla mnie ogromnie wazny zespol - tworzyla sie i "dorastala" wtedy kiedy i ja zaczynalem swoja fascynacje muzyka. Kilka ich kawalkow jest dla mnie po prostu kultowych. Po latach powrocili dobra plyta "Tu i teraz", a potem byla genialna jak dla mnie "Ogien", ktora zostala na mojej liscie plyta roku! Teraz wydali album "Londyn 08:15". W niej Artur Gadowski juz sie nie wydziera, lecz po prostu spiewa. Coz, czasem dziwnie to brzmi i troche na sile, ale jednak drapiezniejsze momenty, tak wokalnie jak i instrumentalnie, zwlaszcza gitarowo, tez sie zdarzaja. Zobaczymy jak sytuacja dalej sie potoczy, poki co dosc pewne miejsce w srodku dziesiatki.

Dopiero teraz poznalem ostatnia plyte Michaela Buble. O tym, ze "Everything" to dla mnie straszny chlam juz chyba wiecie. "Me And Mrs Jones" jest znacznie lepsze, ale tez nie da rady wejsc na moja liste. Poza tym na plycie jest straszliwie nudna wersja "Always On My Mind", tylko troche mniej tragiczna niz "Don't Speak" w wykonaniu Jopek, ale na cale szczescie mamy tu tez kilka bardzo fajnych spokojnych piosenek, w ktorych Michael nie sili sie ani na przebojowosc, ani na ckliwosc, tylko po prostu interpretuje najlepiej jak umie. I moze niech przy tym zostanie juz na zawsze. Nie sadze, zeby ta plyta odniosla wielki sukces na mojej liscie, ale kilka tygodni powinna posiedziec w dziesiatce, co i tak bedzie sukcesem, bo ostatnio wielu plyt slucham i nikt nie moze byc pewny swego. Najbolesniej przekonali sie o tym Kings Of Leon, ktorzy jeszcze tydzien temu byli na wydawaloby sie calkowicie bezpiecznym czwartym miejscu...

O trzech premierowych piosenkach juz wspomnialem. To jednak nie sa wszystkie, bo dzis jest ich az 5. Dwie ostatnie (choc tak naprawde pierwsze, bo najwyzsze ) zapowiadalem juz przy innych okazjach na forum. "Radio Nowhere" Bruce'a Springsteena dosc szybko mi sie spodobalo i ma naprawde duze szanse na pierwsza dziesiatke, co byloby wielkim sukcesem, bo do tej pory tylko "Streets Of Philadelphia" zdolala sie do niej dostac. "Hey There Delilah" to mial byc tylko moj przeboj, a tu prosze - pojawia sie na innych listach na forum, w miedzyczasie na Naszej Liscie 3 i przede wszystkim w zestawie do glosowania na elpetrojke i w Poczekalni! W tym przypadku tez sa duze szanse na pierwsza dziesiatke.

No i tyle bylo ciekawych rzeczy do opisania, ze dopiero teraz dochodze do tego od czego zwykle zaczynam, czyli do czolowki listy piosenek. Po czterech tygodniach "Bleed It Out" spada z pierwszego. Ale i tak to czego dokonali zdumiewa mnie, bo jakbym mial sam obstawiac, to bym dal, ze na szczycie beda gora 2 tygodnie. A spadaja tylko na drugie, wiec wciaz rewelacyjna pozycja. A kto ich pokonal? Tak, to Katie Melua! 2 jej piosenki byly w mojej dziesiatce: "I Cried For You" doszlo do piatego, a "Spider's Web" bylo 4 razy na pierwszym. Ile wytrwa "If You Were A Sailboat"? Latwo nie bedzie! Atakujace The Pigeon Detectives i Hurt sa wciaz na wielkiej fali wznoszacej, a Avenged Sevenfold i Arctic Monkeys wcale nie spadaja, tylko to inni ida do gory wiec byc moze tez nie powiedzieli jeszcze ostatniego slowa.

Za to chyba juz ostatnie slowo powiedzialy "Running Up That Hill" i "True Love Will Never Fade", choc Marka moze jeszcze uratowac plyta. Znowu jest o jedno Manic Street Preachers mniej, ale im pozostaje na pocieche kolejne zwyciestwo w plytach. Jubileuszowe - dziesiate!

Notowanie 862:

01. 02. 03. 03. If You Were A Sailboat - Katie Melua
02. 01. 06. 06. Bleed It Out - Linkin Park
03. 06. 02. 02. Take Her Back - The Pigeon Detectives
04. 05. 02. 02. Ten Ton Brick - Hurt
05. 03. 04. 04. M.I.A. - Avenged Sevenfold
06. 04. 03. 03. Fluorescent Adolescent - Arctic Monkeys
07. 08. 14. 14. Map Of The Problematique - Muse
08. 13. 01. 01. 1973 - James Blunt
09. 11. 02. 01. Evolution - Korn
10. 07. 09. 09. AutumnSong - Manic Street Preachers

11. 09. 07. Goodbye - Lionel Richie
12. 12. 27. The 80's - Robbie Williams
13. 10. 06. The Unthinking Majority - Serj Tankian
14. NN. 01. Radio Nowhere - Bruce Springsteen
15. 14. 07. Bouncing Off Clouds - Tori Amos
16. NN. 01. Hey There Delilah - Plain White T's
17. 16. 04. Nienasycenie - Less Is More
18. 15. 15. Imperial Bodybags - Manic Street Preachers
19. NN. 01. Długa droga w dół - Happysad
20. 25. 02. The Price We Pay - Clawfinger
21. 17. 20. Surrender - Billy Talent
22. NN. 01. Sing For Absolution - Muse
23. 23. 04. Londyn dzwoni - Radio Bagdad
24. NN. 01. Milowy las - Happysad
25. 21. 16. Icky Thump - The White Stripes
26. 22. 12. I'm Just A Patsy - Manic Street Preachers
27. 28. 02. The Pretender - Foo Fighters
28. 26. 05. 14 - Paula Cole
29. 18. 16. Running Up That Hill - Placebo
30. 19. 03. True Love Will Never Fade - Mark Knopfler

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

20. 12. Heart-Shaped Glasses - Marilyn Manson
24. 10. Rag And Bone - The White Stripes
27. 04. Sympathy For The Devil Part 666 - Sweet Noise
29. 18. Underdogs - Manic Street Preachers
30. 09. Dlaczego - Kury

Legenda:
Pierwsza dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, liczba tygodni w dziesiatce, liczba tygodni w dziesiatce pod rzad.
Druga i trzecia dziesiatka - miejsce, miejsce tydzien temu, licza tygodni w trzydziestce.

Lista płyt. Notowanie 850:

01. 01. 12. 12. Send Away The Tigers - Manic Street Preachers
02. NN. 01. 01. Absolution - Muse
03. NN. 01. 01. Nieprzygoda - Happysad
04. 03. 10. 10. Libertad - Velvet Revolver
05. 02. 07. 03. Favourite Worst Nightmare - Arctic Monkeys
06. NN. 01. 01. Londyn 08:15 - Ira
07. NN. 01. 01. Call Me Irresponsible - Michael Buble
08. 06. 19. 19. Razorlight - Razorlight
09. 08. 57. 57. Black Holes And Revelations - Muse
10. 05. 13. 13. Icky Thump - The White Stripes