Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
not. 738 (23.02.2009)
adr Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 558
Dołączył: Mar 2008
Post: #7
 
kajman napisał(a):Wtorek - środek dnia? Jak dla mnie bomba i mógłbyś tak częściej.
Koniec głosowania jest o 4:00 w czwartek więc nie mogę nic obiecać. Icon_razz

abd3mz napisał(a):Nieustannie zachwyca mnie Jeff Buckley na Twojej liście. To taka wersja, że i u mnie byłaby w podobnych okolicach.
Mnie zachwyca ta wersja, najlepsza z najlepszych. Jedyna słuszna. Icon_wink2

uzi napisał(a):wow, w top20 lubię wszystko oprócz... Comy Icon_mrgreen super!
Hę? To Ty nie lubisz Comy? Icon_mrgreen

saferłel napisał(a):Kolejna lista gdzie zapanował syndrom Archive-PSB. Znów razem te numery pojawiają się na liście. To coś naprawdę wyjątkowego Icon_wink
Hehe, rzeczywiście. Icon_lol Zastanawiające.

saferłel napisał(a):A tak w ogóle ciekawe, że przestałeś lubić PSB 15 lat temu, to był dobry czas, ja to bym mógł przestać lubić ich..no powiedzmy 10-11 lat temu Icon_wink
Nie, nie, to nie tak, gdzie ja napisałem że ich przestałem lubić?
Na początku lat 90. moją ulubioną płytą (a w zasadzie kasetą, a w kwasie dwiema kasetami) było "Discography", czyli zbiór (prawie) wszystkich singli PSB, a "It's a Sin" była moją ulubioną piosenką. W 1993 roku Pet Szopy wydały płytę "Very" z wielbionym przeze mnie megahiciorem "Go West". Miałem 12 lat, żadnych płyt CD, kilka kaset (zazwyczaj pirackich, zazwyczaj składanek). To były zupełnie inne czasy - tylko kasety, MTV i lista Niedźwiedzia. Nie wiem czy młodsi forumowicze w to uwierzą, ale wtedy nie było ani mp3, ani nawet internetu (ogólnie dostępnego). Icon_smile2 To co wtedy znałem wystarczało mi do stwierdzenia, że PSB był moim numerem jeden.
Potem PSB miało przerwę, a ja wolałem słuchać nowych hitów z europejskich list przebojów (MTV!). PSB słuchałem coraz rzadziej, a bodajże w 1996, gdy wydali słabiutki moim zdaniem album, byłem bardzo rozczarowany ich nowymi utworami i wtedy definitywnie zakończył się okres panowania PSB. Ten okres bezkrólewia przerwany został dopiero na przełomie 1997/1998, kiedy to po zakupie składaka "The Best of 1980-1990/The B-Sides" U2 na tron wstąpili Irlandczycy. Ale to już zupełnie inna historia. Icon_smile2
Słuchałem wczoraj wieczorem składaka PopArt sprzed kilku lat z singlami PSB z całej ich kariery (bez ostatniej płyty). Wrażenia? Lubię WSZYSTKIE single z płyt do "Very" włącznie. Nie lubię ŻADNEGO singla po "Very". Ale Pet Shop Boys lubię i zawsze będę lubić, choćby ze względu na sentyment.

A skoro wspomniałem już o U2 - czekam aż oryginalna płyta NLOTH trafi do mojego odtwarzacza CD, do tego czasu żadnych mp3 nie ściągam.
25.02.2009 09:46 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
not. 738 (23.02.2009) - adr - 24.02.2009, 02:04 PM
płyty - not. 692 - adr - 24.02.2009, 02:12 PM
[] - kajman - 24.02.2009, 02:40 PM
[] - abd3mz - 24.02.2009, 03:35 PM
[] - uzi - 24.02.2009, 07:38 PM
[] - saferłel - 24.02.2009, 07:45 PM
[] - adr - 25.02.2009 09:46 AM
[] - uzi - 25.02.2009, 07:40 PM
[] - saferłel - 25.02.2009, 07:55 PM
[] - adr - 26.02.2009, 09:49 AM
[] - abd3mz - 26.02.2009, 03:24 PM
[] - uzi - 26.02.2009, 07:46 PM
[] - saferłel - 26.02.2009, 07:50 PM
[] - uzi - 26.02.2009, 07:54 PM
[] - saferłel - 26.02.2009, 07:56 PM
[] - uzi - 26.02.2009, 08:05 PM
[] - adr - 27.02.2009, 12:14 PM
[] - uzi - 27.02.2009, 06:15 PM
[] - ku3a - 03.03.2009, 02:35 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości