Post: #1

Wydawać by się mogło, że gdy piosenki spadają z podium na miejsce, to ich wykonawca powinien być bardzo niezadowolony. Tym razem jednak miałby powody do radości, bo nadal ma dwa utwory na podium i są to absolutne nowości w moim zestawieniu. Przyznam się, że chociaż Puppet show budzi moje skojarzenia z Bema pamięci... to nie to spowodowało jego debiut na szczycie mojego zestawienia. Wprawdzie dopóki nie znalazł się w bezpośredniej bliskości The man I love nie sądziłem, że jest w stanie Rokię pokonać, ale kiedy posłuchałem tych dwóch utworów koło siebie, to już nie miałem wątpliwości. Więcej wątpliwości miałem co, do obsady miejsca srugiego, ale The salt crown, pomimo, że mocno naciskał, jednak musiał zadowolić się 3 miejscem (co jak na debiut i tak jest rewelacyjnym wynikiem). A że dwa kolejne utwory Goryli: The greenless wreath i Angle of repose też pojawiają się znikąd na miejscach 12 i 13 to mamy do czynienia z dominacją jednego wykonawcy niespotykaną w historii mojej listy.
Dziwne jest to, że są piosenki, które mimo tej inwazji Goryli zdołały awansować w ścisłej czołówki i obie przesunęły się w górę o 5 miejsc. I jeżeli w przypadku debiutujęcego przed tygodniem żywiołowego utworu Kardamon i pieprz (4 miejsce) jeszcze nie jest to niespodzianką, to taki sam awans (na 5) Summertime, które ostatnio z trudem broniło miejsca w top10, jest już sensację. I przypuszczalnie będzie to efektowne pożegnanie się z tą piosenką.
Drugim wydarzeniem bez precedensu w historii kajman30 jest debiut aż 6 piosenek w pierwszej 13 mojej listy. Wyższa z nich to na 7 miejscu The willing victim, która mogłoby się zdawać trafiła tutaj na zasadzie totalnego kontrastu. Ciekawe jest to, że niezależnie od tego debiutu, niespodziewaną zwyżkę formy zaprezentowało Bring out the Sun (so alive). Drugi debiutant bardzo dobrze, przynajmniej w początkowej części, wpisywał się w stylistykę Goryli, a jest to utwór z zupełnie innego kręgu kulturowego, Defilada, które znalazła się tuż poza top10.
Dwa wyższe Gunsy zostały zepchnięte przez nowości w dół, ale za to Sorry wykonuje największy skok w całym zestawieniu.
W zeszłym tygodniu 2 nowości załapały się do poczekalni. Jedna z nich w tym tygodniu doznała totalnej klęski, ale za to druga, Before the beginning, zadebiutowała w głównym zestawieniu na miejscu 40.
Nowości pojawiające się po pobycie w poczekalni są pomarańczowe, z jej pominięciem czerwone. Powroty do zestawienia z poczekalni są niebieskie, z leżakowni błękitne, a z niebytu fioletowe. Skoki o minimum 10 miejsc nadal zaznaczam na zielono. W poczekalni kolor błękitny, czerwony i fioletowy oznaczają to samo co w Top50.
1. N. 1 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
2. 1. 11 THE MAN I LOVE - Rokia Traore
3. N. 1 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum
4. 9. 2 KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic
5. 10. 21 SUMMERTIME - Eva Cassidy
6. 4. 44 SUMMERS LOST - Hurt
7. N. 1 THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers
8. 2. 5 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
9. 6. 77 TO CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
10. 3. 4 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
11. N. 1 DEFILADA - SBB
12. N. 1 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
13. N. 1 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
14. 8. 12 THIS I LOVE - Guns n'Roses
15. 18. 8 JESZCZE ZIMA - Nosowska
16. 11. 4 I.R.S. - Guns n'Roses
17. 7. 3 BLACKBALL - Bigelf
18. 12. 11 GRAVEST SHOW OF EARTH - Bigelf
19. 5. 25 CAPE COD KWASSA KWASSA - Vampire Weekend
20. 25. 5 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ - Osjan
21. 20. 2 UNDER THE MOON AND THE STARS - Yvonne Sanchez
22. 45. 8 SORRY - Guns n'Roses
23. 17. 23 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica
24. 32. 13 SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak & Iwona Loranc
25. 19. 22 SIT AND WONDER - The Verve
26. 14. 14 CAMINHO - Dorota Miśkiewicz
27. 16. 4 TAKE A BREATH - David Gilmour
28. 15. 4 THE EVILS OF ROCK & ROLL - Bigelf
29. 22. 58 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz Dwa Trzy
30. 31. 23 COME ALIVE - Foo Fighters
31. P. 4 BRING OUT THE SUN (SO ALIVE) - Von Hertzen Brothers
32. 13. 4 LATAWCE - Żywiołak
33. 30. 20 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy
34. 44. 2 THE DAY BEFORE THE DAY - Dido
35. 36. 10 COUNTING SHEEP - Bigelf
36. 28. 24 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
37. 35. 2 I'M NOT AFRAID - Ayo
38. 23. 73 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
39. 49. 5 THE KINGDOM - Portal
40. N. 1 BEFORE THE BEGINNING - John Frusciante
41. 33. 12 ABERINKULA - The Mars Volta
42. 26. 8 SHOW ME THE MONEY - Buddy Guy
43. 29. 40 A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy
44. 24. 10 THE SWITCH AND THE SPUR - The Raconteurs
45. 27. 37 NAGLE - Anna Maria Jopek
46. 34. 10 UNDERNEATH THE STARS - The Cure
47. 37. 9 TOY COLLECTION - Katie Melua
48. P. 4 CERULEAN SKIES - Maria Schneider Orchestra
49. 38. 58 ANESTHETIZE - Porcupine Tree
50. 42. 78 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec

poczekalnia:
THE SPACE FOR THIS - Cynic
40. UCIEKAJ MOJE SERCE - Nosowska
41. THE FINAL TRUTH - Lunatic Soul
48. CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera & Piotr Nalepa
50. WHAT IF - Cog
39. SOMEWHERE - Eva Cassidy
43. THE DEAD DEAD WATER LILY THING - Rockettothesky
TIME MUST HAVE A STOP - Votum
KSIĘŻYC W NOWIU - Hanna Banaszak
46. HOUSE OF THE RISING SUN - John Scofield
CREATIVE - Leon Jackson
HONKING ANTELOPE - Serj Tankian
SATT ATT SE - Dungen
PAST MISTAKE - Tricky
HER EYES ARE UNDERNATH THE GROUND - Antony & the Johnsons
KOKAINA - Nosowska
EVOLUTIONARY SLEEPER - Cynic
ZAMKNIJ WSZYSTKIE DRZWI - Strachy na Lachy & Renata Przemyk
KTO TAM U CIEBIE JEST - Nosowska
MAGIC DOORS - Portishead
WHOLE THING - Francis Bebey & Alex Faku & Tim Finn & Peter Gabriel & Karl Walllinger & Andy White
LOUD - Sammy Hagar
EYES LOSE THEIR FIRE - Kyte
BRIDGE OVER THE TROUBLED WATER - David Foster & Josh Groban & Brian McKnight
ANOTHER WAY TO DIE - Jack White & Alicia Keys
PROSPECT'S MARCH/POPPYFIELDS - Coldplay
1000000 DIED TO MAKE THIS SOUND - Thee Silver Mt. Zion Memorial Orchestra & Tra-La-La Band
SNUFF - Slipknot
DEVOUR - Shinedown
NOCNY SUFIT - Maryla Rodowicz
BIG JACK - AC/DC
NATTURA - Bjork
CEMETERIES IN LONDON - Coldplay
THE DULL FLAME OF DESIRE - Bjork & Anthony Haggerty
FLJOTAVIK - Sigur Rós
ANGEL - Randy Crawford & Joe Sample

leżakownia:
21. RICH KID BLUES - The Raconteurs
47. THE JUDAS KISS - Metallica
ARA BATUR - Sigur Ros
THE GARDEN - Unitopia
TO TAME A LAND - Dream Theater
CLOWNS - Goldfrapp
tutaj szczególnym pechowcem okazało się RKB, które przy tak silnej konkurencji awansowałoby na miejsce 14.

nieszczęśliwa 666:
INDIGO - Pendragon
AKT MIŁOSNY ALBO ŻYCIE - Stare Dobre Małżeństwo
A GREAT DAY FOR FREEDOM - David Gilmour
BURDEN - Opeth

przyszłość? (jak dla mnie wygląda dosyć zaskakująco, sam jestem ciekaw czy coś z niższych miejsc ma szansę się przebić):
PIEŚŃ GIROLAMY - Osjan
EPILEPSY IS DANCING - Antony & the Johnsons
THE MOMKEY'S PAW - Fractal
ANIMA - Armia
ESSENCE - Marillion
ŚWIAT ODDALA SIĘ ODE MNIE - Micromusic
UNREACHABLE - John Frusciante
VICTORIA - The Kooks
17 - Kings of Leon
BLOODMETAL - Protest the Hero