Post: #124

(01.05.2018 07:25 PM)prz_rulez napisał(a):  P.S. Swoją drogą, to chyba najbardziej odpychający dla wielu element hardstyle'u - jego muzyczna brutalność.

Ależ skąd. "Agresywne" gatunki muzyki - czy to gitarowe, czy elektroniczne - w ogóle mi nie straszne, poza jakimiś ekstremami. Tylko, że na taką muzykę trzeba mieć pomysł, a nie jechać po najmniejszej linii oporu i robić kopiuj-wklej co utwór i co płytę, w ostatecznosci jeszcze dorzucając do tego pseudo-rap i losowe "filmowe" sample dla "różnorodności".

(01.05.2018 07:25 PM)prz_rulez napisał(a):  Yacy, myślę, że trochę przesadzasz. Hard Driver i tak byliby na ostatnim miejscu, więc o co kruszyć kopię?

Czyli co - olewamy się nawzajem i wszystkie płyty poza niezgłoszonymi przez siebie układamy losowo, bo nie chce nam się ich słuchać? Przecież to bez sensu. Skoro tak ma to wyglądać, to równie dobrze można zamknąć zabawę.