70 Smells Like Teen Spirit - Nirvana 87
A to już kultowy cały zespół, a piosenka ograna do bólu. Wciąż jednak porywa tłumy i mnie wraz z nim. O tej piosence pisano już wiele, wiec ja powstrzymam się od dalszego komentarza.
W tym roku +17.
http://www.youtube.com/watch?v=kPQR-OsH0RQ
69 Sing - Travis 108
Wraca do top 100 Travis ze swoim największym przebojem. Aż 39 w górę. To jeden z największych przebojów mojej Prawdziwej listy i piosenka, która zawsze będzie mi się kojarzyła z latem roku 2001 (przebój wakacji oraz całego roku). Dzisiaj wciąż są emocje przy słuchaniu tego kawałka. Śpiewam go przy każdej okazji, gdy go słyszę Taki prawdziwy przebój, który zawsze będzie mi się podobał. No i ten teledysk
http://www.youtube.com/watch?v=eYO1-gGWJyo
68 Sleeping Satellite - Tasmin Archer -
Następna nowość i to już wysoka. Piosenka zasłużyła na to, gdyż od wielu lat znam i uwielbiam ten kawałek, ale nigdy jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby był na liście wszech czasów. Tym razem postarałem się o to i w zestawieniu z najlepszymi utworami poradziła sobie bardzo dobrze. Kawałek czasami można usłyszeć w radio, co mnie cieszy.
http://www.youtube.com/watch?v=UuhDDx49TTw
67 Forever Young - Alphaville -
Znowu nowość! Mógłbym napisać dokładnie to samo, co poprzednio. Niby typowa, taka trochę popowa balladka, ale jak piękna. Takie to mi się podobają. Tekst tez całkiem fajny, cóż chcieć więcej. Wysoki debiut, sam jestem ciekaw jak poradzi sobie w przyszłości, gdyż często bywa tak, ze jako nowości wysoko debiutują, a potem jest gorzej. Tylko naprawdę nieśmiertelne utwory wciąż są na mojej liście. Być może i ten taki się stanie. ForeverâŚ
http://www.youtube.com/watch?v=n7CuJ8cR9sg
66 Neverending A Story - Limahl -
Nowości z pod znaku ambitnego popu ciąg dalszy. Tak się złożyło, że wszystkie te są obok siebie. Ten trochę za nisko. Na początku głosowania byłby może nawet w top 50, ale potem trochę przystopował. Kolejny kawałek, za którym szalałem, po latach przypomniałem go sobie i stwierdziłem, ze przecież to jeden z moich ulubionych przebojów, jakie kiedykolwiek słyszałem. Gdyby nie ta piosenka, mało kto pamiętałby film z którego pochodzi, chociaż też jest całkiem fajny.
http://www.youtube.com/watch?v=3khTntOxX-k
65 74-75 - The Connells 53
Piosenka, która jest od początku całej listy, nawet wtedy, gdy było jeszcze tylko 30 utworów. Co roku niestety spada. Jeszcze dwa lata temu na 26 miejscu. Gdybym tworzył listę za czasów tego utworu (a niedługo potem postała Prawdziwa) byłby w ścisłej czołówce podsumowania wszystkich notowań. Kiedyś znalazłem zapiski przypominające listę przebojów jeszcze z tych czasów kawałek ten był chyba trzydziesty któryś raz na tej liście i wciąż na szczycie. To był mój pierwszy ogromny hit w moim życiu. Być może to on sprawił, ze za jakiś czas zacząłem tworzyć regularnie swoja Prawdziwą Listę Przebojów.
http://www.youtube.com/watch?v=l-ITv4OBV9c
64 Riders On The Storm - The Doors 48
Szusta piosenka, która spada z top 50 w tym roku. Utwór o niepowtarzalnym klimacie, chyba najbardziej ceniony ze wszystkich nagrań grupy The Doors. Nie dziwię się temu, chociaż na mojej liście będzie jeszcze jeden utwór tego zespołu. Ten po latach obniża swoje loty, ale myślę, ze przyjdą dla niego jeszcze lepsze dni. Doorsów wciąż słucham z wielkim zainteresowaniem, bo tworzyli coś wyjątkowego.
Staram się głębiej szperać w ich dyskografii, aby poznać lepiej tę twórczość.
http://www.youtube.com/watch?v=_-2TNXqEP-Y
63 A moje bóstwa płaczą - Wilki 79
Teraz grupa z krajowego podwórka, która teraz obniżyła znacznie poziom swoich utworów. Ten dobitnie pokazuje jak cudownie potrafili zagrać i tworzyć coś, co jeszcze nikt nie robił. Wielka płyta âAcousticus Rockusâ ma jeszcze kilka świetnych kawałków, ale ten jest najpiękniejszy. Otwierając album robią potworne wrażenie i zachęcają do dalszego słuchania. Dlaczego taki świetny zespół zaczął iść w stronę bezbarwnego, prostego pop-rocka? To jedno z moich osobistych rozczarowań muzycznych wszech czasów!
http://www.youtube.com/watch?v=WSkMxNpK0Jk
62 Mrs. Robinson - Simon & Garfunkel 50
12 w dół, dlatego tez jest to siódma piosenka, która spada z top 50. Duet Simon & Garfunkel potrafił tworzyć zgrabne proste kompozycje, które przechodzą do historii. Jak to robili? Mieli do tego smykałkę, bo w gruncie rzeczy piosenki te są genialne w swojej prostocie. Ten utwór to potwierdza. Bardzo lubię słuchać ich piosenek, szkoda, że solo nie wychodziło już im tak dobrze.
http://www.youtube.com/watch?v=bE1dz6_u2JI
61 One - U2 40
Piosenka od początku na mojej liście, zawsze gdzieś wysoko, teraz wypada nawet po za top 50. Z przerażeniem muszę stwierdzić, ze tym razem żaden kawałek U2 nie znalazł się w pięćdziesiątce! Do tego juz doszło. O samym utworze nic nie muszę pisać- wiadomo âOneâ.
http://www.youtube.com/watch?v=JFWPeVfWB9o
60 Listen To Your Heart - Roxette 118
Aż ze 118 miejsca, czyli o 58 oczek w górę! Roxette w ostatnim roku nadzwyczaj dużo słuchałem i stwierdziłem, że naprawdę dużo przebojów stworzyli i to świetnych. Pop w najwyższym stylu. Bardzo lubię włączyć album z największymi ich przebojami i przekonać się że mało który wykonawca może poszczycić się tak duża ilością piosenek nie dość że świetnych, to znanych szerokiej gamie słuchaczy od dyskotekowców do rockmanów.
http://www.youtube.com/watch?v=3sJPUTTfNbg
59 Hey Jude - The Beatles 62
Beatlesi trzy oczka w górę. Najpopularniejszy zespól wszech czasów ma u mnie na liście klika utworów, a ten jest jednym z nich. Końcowe ânanananaâŚâ mogłoby trwać bez końca i tak nie nudziłoby. To już po prostu jest kultowe odśpiewywanie, z resztą jak cała piosenka.
http://www.youtube.com/watch?v=YXG83p2nkHw
58 Turn The Page - Metallica 44
Kolejny wielki zespół i kolejny spadek z top 50. Z tego co wiem jest to cover zespołu Thin Lizzy, ale nigdy nie słyszałem oryginału. Nie sądzę, że jest lepszy od interpretacji Metallicy, gdyż słysząc to co zrobili z piosenką âWhiskey In the Jarâ pokazuje, że oryginał nie ma szans.
Piosenka ta to mój przebój roku 1999. Był to rok, w którym prawie nie słuchałem list Trójkowej, a jednym z czynników tego było wkurzenie się, ze taki utwór szybko wypadł z trzydziechy. Oczywiście nie był to bezpośredni powód, ale potem jak oglądałem archiwum listy, to żałowałem, ze taki okres w ogóle był. Na liście brylowało âWhiskeyâŚâ, âDziewczyna bez zęba na przedzieâ, âFrozenâ i inne.
http://www.youtube.com/watch?v=dOibtqWo6z4
57 Dni, których nie znamy - Marek Grechuta 72
Po raz pierwszy, ale nie ostatni wspaniały nasz rodzimy wykonawca muzyki poetyckiej Marek Grechuta. To jego największy przebój, ale u mnie chyba osiągnął swoją jedną z najwyższych pozycji w historii. Z czasem może być jeszcze wyżej, ponieważ staje się dla mnie bardzo ważnym utworem.
Marek Grechuta to jeden z pierwszych w moim życiu wykonawców, którego byłem fanem. Zostało mi do dziś.
http://www.youtube.com/watch?v=oG6pEolAKm8
56 Let It Be - The Beatles 68
Ponownie Beatlesi, niestety po raz ostatni. Tym razem, po raz pierwszy piosenka âLet it Beâ staje się najlepszym utworem na mojej liście.
Dwa lata temu jeszcze na 98, a teraz już blisko top 50.
Beatlesi potrafili stworzyć piosenki, które dziś brzmią jak nowości. Ten jest tego przykładem.
http://www.youtube.com/watch?v=RdopMqrftXs
55 Careless Whisper - George Michael 31
Dziesiąty utwór, który spada z top 50.
Jeden z najbardziej charakterystycznych i najpiękniejszych saksofonów występuje właśnie w tym kawałku. Zawsze mi się kojarzył z takim typowo romantycznym nagraniem, chociaż w gruncie rzeczy nie jest to łzawa balladka. Jednak ma coś w sobie. Mistrzostwo George Michela.
http://www.youtube.com/watch?v=1f-T2rSEBcs
54 Hey You - Pink Floyd 23
Nienajlepszy rok dla Pink Floyd. Już druga piosenka spada z top 50, a na dodatek z tej samej płyty âThe Wallâ! Kilka lat temu byli nawet na 2 miejscu, a teraz to zdecydowanie najgorsza pozycja tego utworu w historii. Być może spowodowane jest to lekkim przesytem Floydów i tej konkretnie płyty, albo też po prostu dużą konkurencją ze strony innych kawałków. Bo Pink Floyd miałby mi się znudzić? Nigdy w życiu!
http://www.youtube.com/watch?v=lRcQZ2tnWeg
53 The Show Must Go On - Queen 94
Znowu wielki utwór. Tym razem to skok i to duży, bo aż o 41 pozycji! Powraca do łask po kilku latach słabszych. Niewiele brakowało, a byłby w pięćdziesiątce. Na szczęście jeszcze pojawi się Queen w gronie najlepszych z najlepszych i to nie raz! (tylko dwa )
http://www.youtube.com/watch?v=4ADh8Fs3YdU
52 Ordinary World - Duran Duran 59
Siedem w górę i niewiele brakowało, by powrócili do top 50. Cudowny przebój przez lata przeze mnie wielbiony. Chociaż zespołu Duran Duran za bardzo nie słucham, to dwa, trzy kawałki maja po prostu doskonałe. Ten jest arcydoskonały
http://www.youtube.com/watch?v=Qxm_cY5jqmo
51 Heal the World - Michael Jackson 57
Podobnie jak Duran Duran â był blisko powrotu do top 50. Miewał miejsca wyższe takie jak 12 dwa lata temu. To teraz jedyny utwór Michaela na mojej liście. Nie twierdzę, ze nie ma innych świetnych, bo były już inne tutaj, ale tylko ten wciąż mnie wzrusza. Ma taki charakter hymnu. Cudownie mi się go słucha. Trzeba przyznać, że co jak co, ale głos to Jackson miał wyjątkowy.
http://www.youtube.com/watch?v=y8-HcclFytw