Post: #141

Ech, trochę się zgapiłem z tym topem i teraz przez pół godziny słuchając Listy czytałem opisy do miejsc od "Byłabym" włącznie .
Zgadza się, "Byłabym" to największy przebój Heya u mnie.
Z pierwszej dziesiątki 4 albo 5 utworów byłoby w pierwszej dziesiątce u mnie, a to chyba bardzo dobry wynik.

Jeśli chodzi o brak "Teksańskiego" na kasecie "Fire", to ja mam taką historię, że gdy już wyszło "Ho!" i poszedłem po kościele na bazarek, żeby kupić sobie kasetę (oczywiście ze straganu rozłożonego na łóżku polowym), to bardzo się zdziwiłem, że wspomnianego "Teksańskiego" na tej kasecie nie ma. Bo myślałem, że to był taki one-shot zrobiony już po nagraniu "Fire" . I że teraz będzie na drugiej płycie, żeby na którejś był. A tu nie ma. Ale jak to?