Post: #2

02. 03. 02. 02. Running Up That Hill - Placebo
Coraz bliżej szczytu i mam nadzieję, że już za tydzień Billy ulegnie.
04. 02. 04. 04. 2000000 głosów - L Dópa
Tu odetchnąłem z ulgą. Nie rozumiem, czemu to nagranie tak się podoba.
06. 11. 01. 01. Icky Thump - The White Stripes
Ten skok napawa optymizmem że będzie jeszcze lepiej. Daisiaj miałem płytę w ręku, ale nie mogłem się zdecydować, żeby kupić.
09. 10. 06. 05. Before I Fall To Pieces - Razorlight
Cieszy mnie, że zdecydowanie lepszy z Razorlightów w 10 idzie (chociaż powoli) do góry.
18. 09. 07. Earth Intruders - Bjork
No niestety, fatalny spadek. U mnie4 Bjork bodajże 9 raz z rzędu na 2 i tylko dlatego, że Tool jest taki rewelacyjny.
21. NN. 01. Elizabeth - XIII. Stoleti
Specjalnie przesłuchałem jeszcze raz ten utwór, żeby zorientować się, dlaczego zaszedł tak daleko. I nadal nie rozomiem. Dla mnie to disco stylizowane na gotyk i nie dziwię się, że go nie zapamiętałem.
24. 20. 06. Somewhere Over The Rainbow - Katie Melua & Eva Cassidy
No i niestety 2 pięknie śpiewające panie w dół. Chociaż faktycznie można by znaleźć lepszy utwór do "wspólnego" śpiewania.
26. 12. 12. Brianstorm - Arctic Monkeys
Chyba upoał wygonił biedne Małpeczki. Może jak się ochłodzi, to pójdą w górę?