Post: #3

(31.10.2016 01:14 PM)mawoj93 napisał(a):  Piosenka z numeru 37 jest zdecydowanie męcząca i słaba, szczególnie w porównaniu z doskonałym utworem z numeru 38 (no ludzieeee). Czuję lekkie zażenowanie i wierzę że nie było to zamierzone ))) Jak najmniej takiej polszczyzny, w radiu i poza nim.

Umowa była, że Lana ma być wyżej niż Kero Kero Bonito. Jak mawia mój kolega dr Kasianiuk, za dużo zmiennych.

(31.10.2016 01:14 PM)mawoj93 napisał(a):  jest coś ciekawego w Telepathy radzącym sobie lepiej u ciebie, ale ja już mam trochę dość akurat tego głosu

Może rzeczywiście nie należy lansować wykonawców z kiepską dykcją - ja tam notorycznie słyszę "we got celibacy" Ale mówiąc, poważnie, zawsze jest u mnie jakiś bezmózgi taneczny hit, było Route 94, Sigma, Secondcity, Philip George (dwa razy), Robin Schulz, DJ Snake, teraz pora na Le Youth.

(31.10.2016 01:14 PM)mawoj93 napisał(a):  - może wreszcie Hazel przebije się u mnie z czymś

Ona ma pecha, bo mam już przesyt shoegaze, mnóstwo go było na liście!

(31.10.2016 01:14 PM)mawoj93 napisał(a):  - Dalshabeat rewelacyjnie Też może dam u siebie, ale jeszcze miałem dać Samoloty

Jedno i drugie miło słyszeć, piękny pluralizm