prz_rulez napisał(a):NIE MACIE JAJ.
oj, nie znalazłem się w tej grupie
to zaznaczę, że myślę podobnie jak wymienieni powyżej.
jest tylko jedno miejsce gdzie ten utwór pasuje - ciekawe o czym sobie teraz pomyślałeś?
a ja nie miałem niczego złego na myśli.
impreza.
nie wyobrażam sobie abym włączył ten utwór w domu. no nie to sobie jeszcze wyobrażam, ale abym wytrzymał do końca - to już nie.
mój brat zawsze się dziwił, że słucham - było to 30 lat temu - italodisco. on przy id się bawił, a ja raczej nie chadzałem na dyskoteki.
ale id lubiłem i lubię do dziś.
a są tacy, którzy wrzucają dp i id do jednego worka.
ich prawo. ale ja to rozróżniam.
zmierzam do tego, że nazywanie innych twardogłowymi tylko dlatego, bo nie lubią utworu lub gatunku muzycznego jest śmieszne