Post: #7

a tutaj też napiszę, bo moje zaskoczenie było ogromne!

słucham sobie utworów Grzegorza Turnaua do topu i nagle śpiewa:

Raz i dwa, raz i dwa
pewna pani miała psa
trzy i cztery, trzy i cztery
pies ten dziwne miał maniery
pięć i sześć, pięć i sześć
wcale lodów nie chciał jeść
siedem, osiem, siedem, osiem
wciąż o kości tylko prosił
dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć
kto z was kości mu przyniesie
Może ja - może ty.
Licz od nowa:
Raz, dwa, trzy...

znajome?
ciekawe czy na płycie widnieje jako autor słów pani Danuta Wawiłow. muszę sprawdzić