Post: #8

ku3a napisał(a):no niestety, nie ma co ukrywać - "Ciepło/zimno" zdecydowanie nie spełniło moich oczekiwań... Nawet nie będę do tej płyty wracać.

Tak, to była najsłabsza ich płyta. Nie mniej jednak są na niej perełki, które powodują, że czasem do niej wrócę.
A chłopaki z Happysad poszukują najwyraźniej nowego stylu, aby nie zakopać się w jednym. Jednak jak byłem kilka miesięcy temu na koncercie z okazji 10-lecia wydania "Wszystko jedno", gdzie zagrali cały album od początku do końca w tej samej kolejności, to czuło się, że takie granie jest najlepsze i po latach wciąż brzmi znakomicie.
Tylko to, że będą utwory z pierwszej płyty skłoniło mnie do pójścia na koncert. Wcześniej nie opuszczałem prawie żadnego koncertu Happysad, który grał w Białymstoku, teraz już na ich występy raczej nie chodzę, gdzie przeważa jednak repertuar nowszy (czytaj słabszy).