Oj da się jeszcze coś bardziej żałosnego nagrać. Stachu w ogóle to żałosny gość. Posłuchaj muzyki z innych płyt, zobacz choćby same tytuły, teksty, okładki....to jest straszne. Ich Troje przy nim to nie taki zły band ;]
Nie, nie pisałem, że twoim ulubionym nagraniem jest More News From Nowhere. Bardzo mnie to cieszy...bo moim też, więc teoretycznie powinno długo panować i to na 1 miejscu. Ale ma pecha, że trafiło na Hollow Man w jednym tyg. ;] Coldplay debiutuje bardzo wysoko, ale na razie nie ma podstaw myślę, by sądzić, że nagle skoczy z tyg na tydzień o 14,15 oczek w górę. MUSZĄ nam chłopcy zaserwować jeszcze lepsze numery na płycie.
Z obozu Foo Fighters Let It Die już w mojej poczekalni jest, zobaczymy jak sytuacja będzie się miała z Cheer Up, na pewno Let It Die powinno wejść w swoim czasie ;]
Roxette najbardziej cię cieszy
? Ciekawe...tzn wiem, że Sleeping było na twoim topie co mnie nawet ogólnie cieszyło, ale nie sądziłem, że np. łykasz cały ten album. Ja już swoje zdanie w komentarzu napisałem. W ogóle sądzę, że to znakomity zespół jeśli chodzi o Best Of. I gdyby tak często nie wydawał tego typu kompilacji to taka pozycja zafundowana po 20 latach kariery powinna być absolutnym bestselllerem.
Uważam, że to być może najbardziej ograny zespół w historii w komercyjnych rozgłośniach radiowych. Pamiętam, że jak 1 raz zapoznawałem się z wieloma numerami, bodajże w 2006 roku, to praktycznie każdy singiel to było: Ooo to jest znane, Ooo to jeszcze bardziej, Aaa to też znam!...i tak w kółko.
Nie żebym był wielkim fanem, ale trzeba przyznać, że większośc tych znanych numerów to niezłe i lepsze niż niezłe pop numery ;] (ale np. takiego Joyride - co po wynikach sprzedaży i pozycjach na listach można twierdzić, że to największy hit - nie lubię mocno) Wolałbym ich co prawda w bardziej rockowym nastroju...ale....Więc ogólnie szacunek dla nich.