Post: #16

saferłel napisał(a):1. Muse na 12! Niby jest to dla mnie zaskoczenie...chyba dlatego, że nigdy o nich nic nie pisałeś, z tego co pamiętam, więc myślałem, że w ogóle na nich uwagi nie zwracasz.
2. Za sprawą listy Sebastiana wraca pewnie PJ Harvey
3. Wow. R.E.M na 30 miejscu. Jak to się w ogóle stało, że ten zespół, którego nie lubisz pojawił się i to tak wysoko ;]?

1. No to akurat nieprawda, bo Knights of Cydonia byli u mnie na 16. Po prostu inne ich piosenki mi się nie podobały. A Feeling good? Wersja Bubla byłaby znacznie wyżej.
2. Po prostu piosenka wróciła z poczekalni.
3. Dla mnie wykonawca nie jest aż tak istotny. Liczy się utwór. Wyjątkiem są tacy artyści, którzy mnie do siebie totalnie zniechęcili. REM nigdy mi specjalnie nie przeszkadzał.