(09.01.2012 01:37 PM)Szymek79 napisał(a): aaktt napisał(a):30 25 05 Lana del Rey, "Born to Die" #25
szkoda ze już w dół
w dół nie znaczy, już w dół czy w dół do końca świata, są wzloty i upadki, spokojnie
Cytat:aaktt napisał(a):40 ne 01 Michael Kiwanuka, "Home Again" #40
debiut równie wysoki jak na brytyjskiej liście, ale u ciebie chyba bardziej spodziewany
ja się już wstrzymywałem z tym debiutem dobrych kilka tygodni, nie dodawałem specjalnie utworu do playlisty, bo nie chciałem mieć dwóch singli w tym samym czasie, ale bańka pękła i niebawem listę zaleje więcej Kiwanuki
(09.01.2012 10:43 AM)michal91d napisał(a): U mnie z nowościami jest taki problem, że nie ma co spadać z listy
Haha, u mnie też, a jednak spadają. Ja mam o tyle lepszą sytuację, że mam większą listę, więc łatwiej mi przestać słuchać danych piosenek po prostu i wtedy się ich mogę pozbyć
Cytat:aaktt napisał(a):The Little Willies, "For the Good Times"
przesłuchałem twojego lidera i jest dobrze. Zobaczymy jak to się rozwinie
O, fajnie
Jest już cała płyta. Gorsza niż debiut, ale w sumie tak przewidywałem i i tak mnie zadowala
Cytat:prz_rulez napisał(a):Spróbuję się w końcu przekonać do Zooey, aaktt i furbul razem wzięci nie mogli się mylić
no to aaktt i furbul razem wzięci będą pewnie wniebowzięci
Cóż za częstochowskie rymy, ale bardzo fajne
A propos rymów czy RYMu - czemu jeszcze nie masz tam konta?
Miej!
Cytat:nowa Lana coś słabiutko...
E tam, po prostu po tych wyśrubowanych standardach ustanowionych po "Video Games" macie zbyt duże oczekiwania, a piosenka nie jest aż tak dobra, a już na pewno nie jest w stanie zawładnąć moim umysłem na pewien czas jak tamta, ale nigdy nie mów nigdy, może jeszcze zawładnie
(09.01.2012 01:06 AM)prz_rulez napisał(a): Wow, dużo się dzieje! U mnie podobnie, a tu przecież sesja, a jeszcze gdy ktoś ma zaległości...
U mnie przed sesją - czyli najlepszy okres na słuchanie dużych ilości nowej muzyki
Co pół roku obiecuję sobie, że tym razem będzie inaczej i zawsze kończy się tak samo
(09.01.2012 07:21 AM)dziobaseczek napisał(a): Co byś mi polecił z nowości?
O tym razem dużo nowości, więc nie mam wymówki
Steve Hauschildt, "Batteries May Drain" - bardzo fajna, nieco progresywna elektronika z ciągotami w stronę ambientu
Michael Kiwanuka, "Home Again" - to chyba nie do końca Twój kawałek chleba, bo akustyczny soulofolk czy folkosoul, ale gość jest tak dobry, że wypada nie znać; zeszłoroczny Aloe Blacc się chowa
The Stepkids, "Suburban Dream" - chyba już polecałem Ci ich poprzedni singiel, ale ten jest lepszy
The Joy Formidable, "The Everchanging Spectrum of a Lie" - i to cudo, jeśli jeszcze nie znasz, kawałek jest półprzebojowy, długi, gitarowy, ale to szaleństwo, mnie ujmuje