Post: #9

Yacy napisał(a):No jeśli to co podałes pod tym linkiem jest ekscentryczne to ... niezły ze mnie ekscentryk jest tam m.in. Hyperdrive ale wykonuje to ZILTOID THE OMNISCIENT a nie jak u Ciebie DEVIN TOWNSEND. Czy to dwie rózne wersje? Dopytuję bo ... nie wiem jaką nazwę wpisac ... w poczekalni! Przesłuchałem jeszcze ZTO - no i tu już tak dobrze nie jest, ale By your command pewnie nie trafi na ML ale posłuchać można od czasu do czasu

To świetnie że Ci się spodobało Zresztą myślę że każdy kto układa swoją własną listę przebojów jest trochę ekscentryczny
Oficjalnie pod projektem podpisany jest Devin Townsend (chociaż według pewnych źródeł jest on tylko producentem, a album nagrał sam Ziltoid, który specjalnie przybył na Ziemię z czwartego wymiaru, ponieważ stwierdził że tylko Devin jest godny tego żeby wyprodukować jego album ). "ZTO" to tylko takie krótkie wprowadzenie do albumu, który w większości jest raczej w dziwacznym stylu podobnym do "By Your Command", ale są też nastrojowe fragmenty podobne do "Hyperdrive". W każdym razie ja tej płyty słucham na okrągło od kilku dni i wciąż mi mało!

kajman napisał(a):Dla mnie przyjemna muzyka, to ta, której słuchanie sprawia mi przyjemność i w związku z tym określę Neurosis jako muzykę przyjemną. A u mnie to jest tak, albo mnie utwór chwyci od razu, albo nie chwyci w ogóle (czasami bywa inaczej, ale bardzo rzadko). Stąd pewnie tyle u mnie wysokich debiutów, a w tym tygodniu będzie ich wyjątkowo dużo (w 30 przypuszczalnie 5).

Ja oczywiście też odczuwam przyjemność ze słuchania Neurosis, inaczej tak wysoko by nie zaszli Mimo wszystko nie nazwał bym ich muzyki miłą dla ucha