Wątek mi się pokrył pajęczyną, a tu jeszcze trzeba zdążyć z dwoma zestawieniami przed końcem drugiego roku miszmaszu
.
Na początek suplement do utworów.
Rekordy.
Po zakończeniu odliczania utworów z podsumowania pierwszego roku miszmaszu, przedstawię teraz rekordzistów (i w większości przypadków drugie rezultaty) w kilkunastu kategoriach. Rekordy dotyczą oczywiście tylko tych utworów, które mogły pojawić się w podsumowaniu pierwszego roku miszmaszu (jakie przyjąłem zasady wyjaśniłem na początku wątku).
Najdłuższy staż w zestawieniu:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
21 tygodni:
Brendan Perry – Crescent (1)
Patrycja Markowska – W kamiennej dżungli blues (9)
20 tygodni:
Anathema – A simple mistake (2)
Brendan Perry – Wintersun (4)
Avenged Sevenfold – Victim (10)
Najdłuższy staż w top-10:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
12 tygodni:
Brendan Perry – Crescent (1)
Anathema – A simple mistake (2)
11 tygodni:
Brendan Perry – Wintersun (4)
Dżem – To wszystko co mam (5)
Scorpions – The best is yet to come (11)
Najdłuższy staż na podium:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
6 tygodni:
Brendan Perry – Crescent (1)
5 tygodni:
Anathema – A simple mistake (2)
Buldog – Kamienice (3)
Najdłuższy staż na szczycie:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
2 tygodnie:
Brendan Perry – Crescent (1)
Anathema – A simple mistake (2) – z dwutygodniową przerwą
Buldog – Kamienice (3)
Scorpions – The good die young (6)
Utwór, który najszybciej dotarł do szczytu (nie dotyczy tych z pierwszego notowania):
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
7-my tydzień:
Brendan Perry – Crescent (1)
8-my tydzień:
Sabaton – Uprising (39)
Utwór, który najszybciej dotarł do podium (nie dotyczy tych z pierwszego notowania):
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
5-ty tydzień:
Brendan Perry – Crescent (1)
7-my tydzień:
Buldog – Kamienice (3)
Brendan Perry – This boy (7)
Sabaton – Uprising (39)
Utwór, który najszybciej dotarł do top-10 (nie dotyczy tych z pierwszego notowania):
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
3-ci tydzień:
Anathema – A simple mistake (2)
Buldog – Kamienice (3)
4-ty tydzień:
Brendan Perry – Crescent (1)
Dżem – To wszystko co mam (5)
Acute Mind – Misery (13)
Sabaton – Uprising (39)
Utwór, który najszybciej spadł ze szczytu poza listę:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
4 tygodnie:
Anathema – Dreaming light (23)
John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell (31)
Utwór, który najpóźniej dotarł do szczytu:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
14-ty tydzień:
Anathema – Universal (15)
Brendan Perry – Inferno (16)
John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell (31)
Dżem – Partyzant (31)
Utwór, który najpóźniej dotarł do podium:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
13-ty tydzień:
Brendan Perry – Inferno (16)
Dżem – Partyzant (31)
Utwór, który najpóźniej dotarł do top-10:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
12-ty tydzień:
Dżem – Partyzant (31)
11-ty tydzień:
Björk – To Lee, with love, Nick (64)
Bez Jacka I Słodki Całus – Piosenka o Tobie (56)
Patrycja Markowska – W kamiennej dżungli blues (9)
Utwór, który wykonał największy skok w obrębie top-50:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
o 21 pozycji:
Asia – Ever yours (141)
o 20 pozycji:
Katie Melua – Plague of love (160)
Utwór, który wykonał największy awans do top-10:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
o 10 pozycji:
Brendan Perry – This boy (7)
Perfect & Patrycja Markowska – Trzeba żyć (8)
Maciej Balcar – Niewysłany list (110)
Rumer – Slow (85)
Sully Erna – 7 years (33)
Rush – Caravan (127)
National & Sharon Van Etten – Think you can wait (102)
Pushking feat. Eric Martin – Open letter to God (125)
Utwór, który wykonał największy awans na podium:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
o 4 pozycje:
Brendan Perry – Crescent (1)
Dżem – To wszystko co mam (5)
Dżem – Partyzant (31)
Utwór, który wykonał największy awans na szczyt:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
z 5 pozycji:
Avenged Sevenfold – Victim (10)
Believe – Poor king of sun / Return (38)
z 4 pozycji:
Buddy Guy feat. Carlos Santana – Where the blues begins (27)
Red Box – The sign (34)
Utwór, który wykonał największy spadek ze szczytu:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
na 6 pozycję:
John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell (20)
Utwór, który wykonał największy spadek z podium:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
o 6 pozycji:
Believe – Poor king of sun / Return (38)
o 5 pozyci:
John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell (20)
Air Supply – Until (45)
Brendan Perry – Inferno (16)
Brendan Perry – Wintersun (4)
Mr. Gil – Mnie tu już nie ma (12)
Buddy Guy feat. Carlos Santana – Where the blues begins (27)
Red Box – The sign (34)
Utwór, który wykonał największy spadek z top-10:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
o 13 pozycji:
Rush – Caravan (127)
o 12 pozycji:
Black Country Communion – One last soul (114)
Utwór, który wykonał największy spadek w obrębie top-50:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
24 pozycji:
John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell (20)
20 pozycji:
Rush – Caravan (127)
Utwór, który wypadł z listy z najwyższej pozycji:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
z 30:
Anathema – Dreaming light (23)
Marc Almond – Lavender (89)
Szymon Wydra & Carpe Diem – Wyspa (42)
Patrycja Markowska – W kamiennej dżungli blues (9)
Utwór, który zadebiutował na najwyższej pozycji:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
na 29:
Buldog – Kamienice (3)
Anathema – A simple mistake (2)
na 30:
Anathema – Angels walk among us (14)
Utwór, który był najstarszym jaki był na szczycie:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
14 tygodni:
Brendan Perry – Inferno (16)
John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell (20)
Anathema – Universal (15)
Utwór, który był najstarszym jaki był na podium:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
16 tygodni:
Brendan Perry – Wintersun (4)
15 tygodni:
Brendan Perry – Inferno (16)
Utwór, który był najstarszym jaki był w top-10:
(w nawiasie miejsce w podsumowaniu)
17 tygodni:
Brendan Perry – Wintersun (4)
16 tygodni:
Brendan Perry – Inferno (16)
Najwięcej nowości w jednym notowaniu:
8:
notowania 2 i 27
Najmniej nowości w jednym notowaniu:
2:
notowania 13, 17, 21, 22, 31, 33, 35, 37, 49
Najwięcej utworów polskich w top-10:
9:
notowanie 36
Najwięcej utworów polskich zajmujących najwyższe pozycje w konkretnym notowaniu:
6:
notowania 35 i 37
Najmniej utworów polskich w top-10:
0:
notowania 17, 18, 19
Najwięcej utworów jednego wykonawcy w top-50:
10:
Scorpions – notowania 1-3
Najwięcej utworów jednego wykonawcy w top-10:
6:
Anathema – notowania 16-18
Najwięcej utworów jednego wykonawcy zajmujących najwyższe pozycje w konkretnym notowaniu:
5:
Anathema – notowanie 19
Najwięcej tygodni pod rząd utworów jednego wykonawcy na szczycie:
5:
Anathema – notowania 18-22