Post: #10

Eh, ja już staram się nie komentować takich rzeczy. Poziom tego nagrania jest jednoznaczny, a cała afera polega na nagłośnieniu sprawy, co przynosi komuś niemały zysk. Skoro kultura młodych ludzi jest tak nieskomplikowana i błaha, to niech słuchają swoich idoli. Niech chłoną ten język dla idiotów. Świat dąży do maxymalnych uproszczeń na każdym polu, nie dziwi więc podobny schemat w muzyce czy szeroko pojętej kulturze. Za 20 lat okaże się czy takie drobne elementy zdecydują o powodzeniu następnego pokolenia, czy też nie. Ja uważam, że wszystko ma znaczenie.