Post: #9

Kylie Minogue - I Believe in You
Ultimate Kylie
2004



Czas na kolejny kawałek mojego tortu
Odwrót w inne trochę bardziej taneczne klimaty. Kylie - dla mnie najlepsza, typowo popowo wokalistka.
Od lat tworzy muzykę, która w większości przypadków mi się podoba (pominę milczeniem niesinglową część nowej płyty) i działa na mój zmysł słuchu.
Pierwszym utworem, który zapadł mi w pamięć od tej miłej Australijki było Come Into My World z kultowej już płyty Fever i to ono miało się tu pojawić.
Rzutem na taśmę zdecydowałem się na coś nowszego, ale nie znaczy, że gorszego. Jak na 2004 rok sam utwór wyróżniał się z tłumu.
Ciężko mi zdefiniować czy to ballada czy raczej coś żywszego, ale wkręciło mnie po pierwszym przesłuchaniu.
Gdy pojawiło się wówczas na POPliście, radia RMF (ehh dobre czasy tej listy...) dzień w dzień wyczekiwałem na którym miejscu się dziś uplasowała.
Pamiętam że miałem niezłą traumę jak wyleciała po 59 notowaniach (wykres do tego jak sobie poradziła).
Dziś o dziwo w żadnym radiu tego nie słyszałem od ładnych kilku lat. Męczą nas tym Can't Get You Out Of My Head oraz In My Arms, a przecież Kylie ma dziesiątki hitów.
Zapomniano całkowicie o płycie Light Years, którą to ja stawiam na drugim miejscu wśród jej albumów
(pochodzą z niej takie single jak: Spinning Around, On a Night Like This oraz Your Disco Needs You z mega teledyskiem,
który cofa nas na przełom lat 80 i 90). No właśnie a propos tego ostatniego. Za pierwszym razem uważałem że to singiel z początków kariery Kylie,
ale jakoś pół roku temu doznałem niemałego szoku widząc, że na singlu wydała to w 2001 roku :O) Wracając do głównego motywu czyli I Believe In You - Video.
Niby nic specjalnego (zresztą jak większość teledysków Kylie), ale prawda jest taka że nie da się od niej oderwać wzroku, a te nogi w Spinning Around - mega mega szok -
Madonna może tylko pozazdrościć lub zafundować sobie kolejny tysiąc operacji. Boli mnie aby to, że nie jest doceniana tak jak powinna być, szkoda.
Reasumując do Kylie zawszę będę miał słabość i założę się, że każdy ma jakiś swój ulubiony popowy kawałek, a jak jest to Minogue to tym lepiej dla niego