michal91d napisał(a):no proszę, ja muszę się lepiej wsłuchać, bo po początkowym zachwycie przyszedł "Codex" i "Separator" i "Lotus Flower" zdecydowanie osłabł
No to dwa kolejne super kawałki. Ja z pewnością nie poprzestanę na singlu, bo odkryłem niespodziewane pokłady przebojowości w tym albumie. A ''Lotus'' ogromnie mi się wkręcił. Przez jedno popołudnie nie moglem przestać go słuchać i wiedziałem, że stworzy wielkie rzeczy.
michal91d napisał(a):eh... myślałem, że dojdą wyżej (nie żebym narzekał )
A co robisz ? Biorąc pod uwagę awans bardzo dobrze sytuowanych od samego początku Raveonettes i przybycie z planety Jettty Panda Beara wprost do top 10, to Brother wyszedł na kompletne zero. Nic nie stracił, nic nie zyskał.
michal91d napisał(a):Nowym singlem ma być nigdzie niesłyszane (oprócz koncertów) "Still Here"
Ciekawe. Pewnie wszyscy tak jak ja myśleli, że ''New Year's Day''. Można gdzieś o tym poczytać?
michal91d napisał(a):Można było się spodziewać takiego skoku Panda Bear. Mnie niestety nie łapie.
To ciekawe, że tak myślisz. Ja nie pomyślałbym, że ktoś tak pomyśli
Cytat:Wydawało mi się, że po odsłuchaniu płyty Beady Eye będą piąć się w górę, a tu taka niespodzianka
Trochę już są na liście i prędzej wypatrywałbym nowych singli niż spodziewał się powrotu singli do top 5. W sumie album rozmontowałem w 2-3 dni i nie było odpowiedniej kulminacji w momencie postowania listy.
Cytat:The Vaccines...
Chwilę się zastanowiłem i stwierdziłem, że to jeszcze nie ich czas.
michal91d napisał(a):The Strokes też bez rewelacji...
Jakby wystartowali z tym singlem, mieli by dzisiaj numer 2-3 (a za kilkanaście dni pewnie i 1). Nie jestem do końca przekonany do ich nowego wcielenia, tym bardziej że znając wcześniejsze płyty odczuwam pewną powtarzalność, która troszkę za daleko zaszła.
michal91d napisał(a):EDIT: Ale ponarzekałem...
To dobrze, nie widzę w tym nic złego. Zawsze chętnie się ustosunkuję o ile nie są to takie narzekania wyssane z palca i nielogiczne.
michal91d napisał(a):Milesa
Tutaj powoli będzie się szykował do ataku ''Come Closer''.
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.