Opis tematu można rozumieć na wiele sposobów. Mogłem się spodziewać, że "M.I.A" odda pozycję lidera, no i faktycznie oddała, choć nie spodziewałem się, że już w tym tygodniu. Mogłem się też spodziewać, że Metallice w końcu uda się wyprzedzić ustępującego lidera i faktycznie się to udało. Dodatkowo udało się przegonić "kochanków". No, ale żeby to nie wystarczyło do zwycięstwa!? No nie wystarczyło niestety dla nich. A nowy lider pojawił się praktycznie znikąd. No może nie do końca znikąd, bo jednak z pierwszej dziesiątki, ale takiego skoku na 1 miejsce jeszcze nie było w historii mojej listy! Ostatecznie "Brothers in Arms" o włos poległo z piosenką, która przez cały tydzień czaiła się tam gdzieś w pobliżu, żeby na ostatniej prostej popisać się skutecznym finiszem. A co to za piosenka? Oczywiście, że "Coooonqueeeest"! Z 10 na 1 miejsce, tego jeszcze na mojej liście nie było. W ogóle do tej pory piosenki z płyty "Icky Thump", które były wcześniej u mnie na liście były w głębokim cieniu piosenki tytułowej. Aż do zeszłego tygodnia, gdy nowy lider wyprzedził na liście weterana poczuł się lekki jak Klimek Murańka i w tym tygodniu skoczył niczym Małysz na pocztę.
Tego, że "Conquest" zdobędzie 1 miejsce mogłem się spodziewać, ale już teraz!?
Po tym długim wstępie dotyczącej najważniejszej sprawy, czyli zmianie lidera może kilka innych wydarzeń. Raz, Dwa, Trzy nie daje za wygraną. Wprawdzie nie pojawiła się nowa piosenka na liście, a "kochankowie" nawet nieznacznie spadli. Ale jednak pozostałe piosenki zaliczyły awanse. Przy czym największy stał się udziałem "Jeszcze w zielone gramy" i tym sposobem w trzydziestce znajdują się wszystkie 4 piosenki, które aktualnie są na liście. A co najważniejsze płyta nadal mnie (i nie tylko mnie
) zachwyca i pewnie zostanie mi w pamięci na długo.
Tydzień temu "Conquest", a w tym "Miss U" przeskoczyło na liście starszy stażem utwór Blackfielda. Przy czym dokonało tego w bardzo efektowny sposób, gdyż odbiło się od 23 pozycji i leciało, leciało aż wylądowało na 8 miejscu!
3 piosenki Raz, Dwa, Trzy i "Miss U" to nowości z poprzedniego tygodnia. A jak sobie poradziła ostatnia z nich? Również znakomicie! Debiut "Zabieszczaduj z nami" tydzień temu nie okazał się pojedyńczym zrywem emocjonalnym, bo w tym tygodniu piosenka ta zaliczyła również piękny awans i jest już blisko pierwszej dziesiątki.
Po tym notowaniu już 4 piosenki mają 3 z przodu. W niektórych przypadkach to już pewnie bliżej niż dalej do opuszczenia listy. Trzydziestka w kodzie wyskoczyła w tym tygodniu piosence Porcupine Tree "Anesthetize" i trzydziestka coraz bliżej w tej pierwszej kolumnie. Ale PT nie musi się martwić o swoją przyszłość, bo właśnie w tym tygodniu debiutuje inna ich piosenka "Way Out of Here" już 4 z 6, które są na ostatniej płycie.
Tym sposobem płynnie przeszedłem do tematu nowości, ale zacząłem nietypowo, bo od najniższej. Idźmy więc tą kolejnością dalej. A następna nowość to efekt pewnej nowej listy, która jest emitowana na antenie radia Złote Przeboje. Właściwie już od pierwszego jej usłyszenia tydzień temu wiedziałem, że to będzie debiut na liście i udało się, choć jeszcze nie w trzydziestce.
Aha! Przecież nie napisałem co to takiego. "Heart's a mess" australijskiego zespołu Gotye jest tą nowością. Tymczasem na chwilę opuścimu LPMN, by przenieść się do następnej nowości. A jest nią Radiohead! Właściwie już 2 miesiące temu piosenka kręciła się wokół mojej listy, ale trochę bałem się jej "spalić" tak jak to miało miejsce z poprzednią piosenką z ostatniej płyty "15 steps". Odłożyłem ją chwilowo w kąt i dzięki temu mogła ttrochę okrzepnąć i teraz pewnie debiutuje z dość dobrymi widokami na przyszłość. I tu dochodzimy ponownie do LPMN, z którą wiąże się ostatnia i zarazem najwyższa nowość, która nie powinna być dla nikogo niespodzianką. U2 w pełnej swojej krasie, w znakomitym utworze. Szkoda, że sprzed 20 lat, ale dobre i to. Bo to chyba najlepsze ich dzieło jakie słyszałem przynajmniej od czasu "Vertigo", a może nawet do "Unchained Melody" musiałbym się cofnąć, a jeśli chodzi o ich własne kompozycje to do "Please'.
Uff, może wystarczy, bo napiszę wszystko i nie będzie po co niżej zaglądać.
Notowanie 73 z 12.01.2008r.
01 10 05
CONQUEST - The White Stripes
02 03 06
BROTHERS IN ARMS - Metallica
03 01 13
M.I.A. - Avenged Sevenfold
04 02 15
PIOSENKA STARYCH KOCHANKÓW - Raz, Dwa, Trzy
05 07 02
TAK JAK MALOWAŁ PAN CHAGALL - Raz, Dwa, Trzy
06 04 06
INNUENDO - QueensrĂżche
07 06 04
LILAC WINE - Jeff Buckley
08 23 02
MISS U - Blackfield
09 05 05
WHAT A WONDERFUL WORLD - Katie Melua & Eva Cassidy
10 08 11
THE RACING RATS - Editors
11 12 05
ALL THE PRETTY FACES - The Killers
12 20 02
ZABIESZCZADUJ Z NAMI - The Gruz Brothers Band
13 11 15
DŁUGA DROGA W DÓŁ - Happysad
14 09 19
END OF THE WORLD - Blackfield
15 15 37
ICKY THUMP - The White Stripes
16 NE 01 WAVE OF SORROW (BIRDLAND) - U2
17 13 15
SONG FOR CLAY (DISSEAPEAR HERE) - Bloc Party
18 22 03
LONG ROAD OUT TO EDEN - Eagles
19 18 30
BROKEN PROMISE - Placebo feat. Michael Stipe
20 14 26
ANOTHER FACE IN THE WINDOW - Antimatter
21 24 08
GOOD TIMES, BAD TIMES - Godsmack
22 17 06
CENTER OF THE UNIVERSE - Eagles
23 16 11
LONDYN 8:15 - Ira
24 NE 01 JIGSAW FALLING INTO PLACE - Radiohead
25 19 30
ANESTHETIZE - Porcupine Tree
26 21 36
MAP OF THE PROBLEMATIQUE - Muse
27 29 02
MOSKWA-ODESSA - Raz, Dwa, Trzy
28 39 01
JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
29 26 04
ALL ALONG THE WATCHTOWER - The Fratellis
30 30 03
GIRLS IN THEIR SUMMER CLOTHES - Bruce Springsteen
31 NE HEART'S A MESS - Gotye
32 NE WAY OUT OF HERE - Porcupine Tree
33 25 W DRODZE - Artur Rojek
34 31 SAME MISTAKE - James Blunt
35 32 FEED US - Serj Tankian
36 34 TRYBUN LUDOWY - Lipali
37 37 KILLING THE BLUES - Robert Plant & Alison Krauss
38 38 WALKA JAKUBA Z ANIOŁEM - Strachy na Lachy
39 40 ARC OF THE CURVE - Fish
40 33 LEAVE THE BOURBON ON THE SHELF - The Killers
wypadły:
27. IT HEARTACHES WERE NICKLES - Joe Bonamassa
28. KRÓL - Zespół Reprezentacyjny
35. PIONEER TO THE FALLS - Interpol
36. MARY PICKFORD (USED TO EAT ROSES) - Katie Melua