Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Talk Talk - The Colour Of Spring
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #1
Talk Talk - The Colour Of Spring
[Obrazek: Talk_Talk_-_The_Colour_of_Spring.jpg]

Nastała wiosna, więc czas na wiosenną płytę. Za radą Piotra Stelmacha postanowiłem sięgnąć po ten krążek z 1986 roku, który już jakby znałem częściowo, ale teraz nabrał nowego wymiaru.
Jak na ironię, wcale mi to nie brzmi jak wiosenna muzyka. Nie ma tam rozśpiewanych ptaków i pogodnego klimatu. Jest za to niezwykle interesująca muzyka, bo Talk Talk to przedziwny zespół był powiadam Wam. New Wave miesza się z Rockiem, Chamber Popem i Experimental. To album, który był przejściem między bardziej konwencjonalną muzyką jaką grupa wykonywała na początku lat 80, a post-rockowymi wibracjami z dwóch ostatnich płyt. To mieszanka bardzo wybuchowa, szczególnie, że jesteśmy w takim okresie, gdzie podobne próby łączenia gatunków raczej nie były jeszcze rozpowszechnione. Skupienie i wyciszenie w April5th czy Chamelon Day równoważą ''przeboje'' w postaci Give It Up i Life What's You Make It (chyba najlepszy w ich dyskografii?). Urzeka mnie harmonijkowe Living In Another World oraz chóralne, zamykające wszystko Time It's Time. Płyta dla koneserów, a co!

1. "Happiness Is Easy" – 6:30
2. "I Don't Believe in You" – 5:02
3. "Life's What You Make It" – 4:28
4. "April 5th" – 5:51
5. "Living in Another World" – 6:58
6. "Give It Up" – 5:17
7. "Chameleon Day" – 3:20
8. "Time It's Time" – 8:14

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.03.2009 02:35 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
stavanger Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 5 012
Dołączył: Jun 2007
Last.fm
Post: #2
 
Jedna z moich płyt wszechczaszów, poznałem ją w audycji Pół Perfekcyjnej Płyty (Kto pamięta jeszcze tą audycję z 2000r.)

Ulubiony kawałek? Chyba "I Don't Believe in You"

.
17.03.2009 10:49 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Yacy Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 18 080
Dołączył: Jun 2007
Facebook Last.fm
Post: #3
 
stavanger napisał(a):Kto pamięta jeszcze tą audycję z 2000r.
no ba... świetny pomysł! Nie zawsze to były te połówki, ale wiele płyt poznałem dzięki PPP. Talk Talk znałem, bo to był swego czasu jeden z MOICH zespołów... szkoda, że skończyło sie na 4 płytach [ostatniej z 91 jakoś nie liczę...] Mark Hollis też nagrał przynajmniej jedną dobrą płytę... Fajny głos - to tak przy okazji Icon_wink2

.
KN:"Nic nie jest wieczne... może ta sytuacja też nie.
<OBY>"
17.03.2009 11:02 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Gary Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3 619
Dołączył: Jun 2007
Post: #4
 
Chyba wolę płytę "Spirit of Eden".
17.03.2009 11:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #5
 
Z tego co wiem nagrał TYLKO jedną płytę z 98 roku, która podobno jest nieprzeciętnie świetna Icon_wink - ale to musiałbym sprawdzić. A z Talk Talk również odpłynął w bardziej nieprzystępne klimaty post-rockowe, czego zwieńczeniem była właśnie płyta z 1991 roku - znów podobno najlepsza - znów będę musiał sprawdzić Icon_biggrin

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
17.03.2009 11:15 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kleschko Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 993
Dołączył: Jan 2008
Facebook Last.fm Twitter
Post: #6
 
Dla Marka Niedźwiedzkiego to też jedna z wiosennych płyt Icon_biggrin3

[Obrazek: kleschko.png]
18.03.2009 12:21 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #7
 
Lubię tą płytę, do której podchodziłem ze sporą ostrożnością, bo to co poprzednio proponowało Talk Talk odrzucało mnie od ich muzyki. Ta jest dobra, ale Spirit of Eden jak dla mnie bije ją na głowę.
18.03.2009 09:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #8
 
Naprawdę nie podoba ci się It's My Life czy Talk Talk? Dla mnie to zawsze był zespół, który cokolwiek robił to wyprzedzał swoich rywali o kilkanaście procent i nieważne jaki gatunek muzyki uprawiał.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
18.03.2009 09:27 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #9
 
saferłel napisał(a):Naprawdę nie podoba ci się It's My Life czy Talk Talk? Dla mnie to zawsze był zespół, który cokolwiek robił to wyprzedzał swoich rywali o kilkanaście procent i nieważne jaki gatunek muzyki uprawiał.
It's my life dawało się słuchać, ale Talk Talk to był istny koszmar. Jak kiedyś pisałem o najgorszych utworach wszechczasów (jak dla mnie) to zdawałem sobie sprawę, że o wielu zapomniałem. Ten był jednym z nich.
19.03.2009 12:11 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości