Post: #221

Francja to w ogóle gra strasznie nudny futbol i między innymi za to za nimi nie przepadam. Natomiast Dania gra bardzo asekuracyjnie, jak trzeba zagrać na remis, to zamurują to co trzeba i byle do przodu.

Post: #222

spodziewam się meczu kolejki dziś

Post: #223

Liczę, że Islandia pokona Chorwację i dzięki temu Nigeria wygra grupę.

Post: #224

ale zaszalałeś z wyobraźnią

Post: #225

Emocji znów nie zabrakło. Trochę sędzia poszalał, ale ostatecznie dwie najbardziej dojrzałe piłkarsko drużyny awansowały do dalszej gry.
Chorwacja z Danią nie powinna mieć problemów, natomiast bardzo ciekawie zapowiada się starcie Francji z Argentyną.

Post: #226

mecz nr 39

Nigeria - Argentyna 1:2

Bardzo nerwowy był to mecz. Nie było kunsztu, było wyczuwalne ciśnienie. Na 2:1 pięknie strzela stoper Rojo i przedłuża byt wicemistrzów świata. Argentyna przechodzi, ale w następnej rundzie z Francją może przegrać 1:7. Wygrać w sumie też. I za to kochamy futbol.

mecz nr 40

Islandia - Chorwacja 1:2

Mistrz grupy nie zwalnia. Debiutant płaci jak zwykle w takim wypadku frycowe. I już następni Skandynawowie na celowniku.

Post: #227

thestranglers napisał(a):w następnej rundzie z Francją może przegrać 1:7

Żarty. Patrząc na to, jak Francja męczyła się z Australią i Peru, przewiduję raczej coś bliżej remisu. I przynajmniej paru kartek.

Post: #228

Francja wygląda bardzo mocno, a dziś po prostu odpuściła pewnie

Post: #229

Wygląda to może na papierze, ale gra jak zazwyczaj, czyli cinko (dziś grała z Danią, a nie Australią ani Peru).

Jeszcze taka sytuacja z wczorajszego meczu...
https://www.facebook.com/tvpsport/videos...674329903/
Co sądzicie? Bo dla mnie kuriozalna decyzja sędziego - za uderzenie bez piłki żółta kartka. O ile mnie pamięć nie myli, to już kiedyś była podobna sytuacja i oczywiście Kristiankowi też się upiekło.

Post: #230

mecz nr 41

Meksyk - Szwecja 0:3

Szczęśliwi z awansu jak się miało później niespodziewanie okazać potomkowie Azteków zmęczyli mnie strasznie swoją ślamazarną grą... Szwedzi punktowali ich trzykrotnie zdobywając pierwsze miejsce w grupie... a gdy wygrywali już 3:0 postanowiłem przełączyć na...

mecz nr 42

Korea Południowa - Niemcy 2:0

I tu działo się. Była już 75 minuta, 0:0, a Niemcy wciąż nie szturmowali bramki przeciwnika jak czynili to w poprzednim meczu. Ale to było mało jeszcze. Bramka uznana po VAR'ze (nieuznany spalony), a potem Neuer okiwany na połowie Korei, długie podanie i jej piłkarz trafia do pustej bramki! Sensacja stała się już wtedy faktem. Deutschland, auf Wiedersehen!

Post: #231

thestranglers napisał(a):a gdy wygrywali już 3:0 postanowiłem przełączyć na...

Ja zrobiłem tak samo - i nie żałuję !!

Post: #232

mecz nr 43

Serbia - Brazylia 0:2

Niestety Serbowie nie sprostali zadaniu i Canarinhos bez zbytniego problemu wygrali grupę E. Zobaczymy jak długo będzie im szło tak łatwo... Póki co na początek Meksyk.

mecz nr 44

Szwajcaria - Kostaryka 2:2

Grad goli i samobój z karnego, możliwe jak się okazuje. Para Helwetów ze Szwecją ciekawym pojedynkiem 1/8.

Post: #233

Mecz nr 42... Koniec świata jest bliski...

Post: #234

'Nie płaczcie, bo wygrają Brazileiros!'... a tak serio to oby nie

Post: #235

Zastanawiam się czemu Loew wrócił do czwórki z przegranego meczu z Meksykiem (Hummels, Ozil, Khedira i Sule)?
Z innej beczki nerwowa reakcja Bońka na tweet - czyżby palił mu się już stołek? Jak widać szczerość przychodzi mu nie tam gdzie trzeba

Post: #236

thestranglers napisał(a):postanowiłem przełączyć na...

ja nie przełączam. teraz przy trzeciej kolejce spotkań oglądam na TVP Sport transmisje łączone. czyli taka minimultiliga .

Post: #237

szkoda, że nie dałeś cytatu. niestety nie wszyscy tweetują. a nawet nie śledzą internety...
nie mówiąc o tym, że za czas jakiś zupełnie nie będzie wiadomo o co chodziło.

Post: #238

Na 'auf Wiedersehen Deutschland' odpisał, że nie wypada. Dodam, że z Niemcami żegnał się prezes TVP... Ech, polskie bagienko. Ciekawe czy mi by też tak napisał?

Post: #239

mecz nr 45

Japonia - Polska 0:1

Na osłodę wygrywamy wreszcie zgodnie z zapowiedziami, a Japończycy szczęśliwie przechodzą dzięki współczynnikowi fair play.

mecz nr 46

Senegal - Kolumbia 0:1

Faworyci z Ameryki Południowej kończą grupę na pierwszym miejscu zwyciężając nad ostatnim krajem z Afryki na tych mistrzostwach, który mógł się cieszyć z awansu do następnej rundy.

Post: #240

thestranglers napisał(a):Japończycy szczęśliwie przechodzą dzięki współczynnikowi fair play

Nie wiedziałem, że aż takie kretyńskie pomysły można mieć.