dziobaseczek
Stały bywalec
Liczba postów: 8 095
Dołączył: Nov 2008
|
RE: Molestowanie seksualne
Odpowiem wam, bo piszecie jak wyslannicy tego faszystowskiego wynalazku. Tak dla rzucania kurew w autobusie przy jednoczesnym tak dla wspierania rodziny. Wspierać rodziny, jako dobro społeczne. Na pedestal wstawiać te najlepsze i wzorowe. Wolna wola. Takie coś dostaliśmy i moim zadaniem jest wychować moje dzieci, żeby wiedziały że są ludzie to nie są roboty zaprogramowane na brak emocji. I czynów idących za nimi. Takie klosze jak Kinder Gestapo to faszyzm i podcinanie ludzi jak pieprzony trawnik. I jak słusznie napisał prz, jest to bezmyślny twór, który czuje się władcą ludzi i nie tłumaczy się z pojedynczych przypadków. Tfu...
Szerzej, gdy będę miał czas.
Na razie hitem jest oczyszczenie Kevina spaceya z zarzutów. Cyt za kamieni kupa:
Oskarżający aktora 18-latek odmówił składania zeznań. Wycofał pozew. I nie za sprawą ugody. Wcześniej twierdził, że zgubił telefon, na którym miały być dowody niewinności Spaceya, zaprzeczał, że usuwał SMS-y, a gdy obrona przypomniała, że manipulowanie dowodami jest zbrodnią, wystraszony powołał się na 5. poprawkę. Sprawa padła.
Przy okazji pozdrowienia dla Netflixa i wszystkich błaznów, którzy lecą w owczym pędzie za cyrkiem #meetoo. Tak też zniszczyli jeden z najlepszych seriali w historii, gdyż najważniejszy był pretekst do zamiany dobrego scenariusza HOC w feministyczną fantazję. Wtedy to wykorzystano inną sprawę i rewelacje Anthonego Rappa, który oznajmił, iż "w okolicach roku 1986" był molestowany przez Kevina. Lubicie wydawać wyroki na podstawie samych oskarżeń? Nie pierwsza i nie ostatnia afera, która na końcu kompromituje wyłącznie oskarżających.
http://www.mycharts.pl/forumdisplay.php?fid=111
|
|
20.07.2019 06:36 AM |
|
prz_rulez
Stały bywalec
Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
|
RE: Molestowanie seksualne
dziobaseczek napisał(a):I jak słusznie napisał prz, jest to bezmyślny twór, który czuje się władcą ludzi i nie tłumaczy się z pojedynczych przypadków.
Nie do końca, że bezmyślny, ale ma niestety istotne wady.
Miszon napisał(a):Jak każda instytucja, musi działać w miarę ściśle określonych zasad. Ale im bardziej są one ścisłe, tym gorzej reaguje na przypadki wymykające się klasyfikacjom. Zaś im mniej są one nieścisłe, tym działa mniej wydajnie. Gdzieś musi być kompromis, ale zasadniczo niestety takie instytucje z samej zasady "muszą" być "bezduszne".
Nie do końca się zgadzam. Przede wszystkim powinno się brać pod uwagę samą opinię dziecka i różnice kulturowe w reakcjach, jeśli nie są one sprzeczne z prawem danego kraju (a chyba raczej emocjonalne podejście w sprzeczności z prawem norweskim nie jest). A, no i moim zdaniem powinna być ekspresowa instancja odwoławcza, niezależna od Barnevernetu.
No i uważam, że niesłusznie oskarżonej rodzinie winno się wypłacać odszkodowanie. Norwegię akurat na to stać...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.07.2019 11:55 PM przez prz_rulez.)
|
|
21.07.2019 11:54 PM |
|