neo01 napisał(a):(generalizowanie, że Żydzi są źli, chyba proste?).
A Kto stosuje takie uogólnienie? Kto tak powiedział - nie znam takiego człowieka.
prz_rulez napisał(a):Być może doszło u Ciebie do jakiejś sensacyjnej metamorfozy... Ale nawet jeśli tak - to ja tego nie kupuję. No bo jak to wygląda - "pochlałem, podu*czyłem, a teraz będę udawać świętego?".
Mogłem zakosztować lewicowej, lekkodusznej, pozbawionej barier, strony życia - dzięki temu przekanałem się na własnej skórze, że hulaszczy tryb życia i generalnie stawianie na brak zasad i granic, jak to często bywa w przypadku srodowisk lewicy, pozostawia pustkę w życiu. Wyrzucić Boga i kulturę łacińską z serca i przestrzeni publicznej, pozostawic w niej aborcję, eutanazję, ćpanie, korporacyjną mentalność, egoizm, podważanie wszelkich tożsamości (z płciową włącznie) i wolność w rozumieniu róbta, co chceta. Metamorfoza nie jest sensacyjna - dalej jestem lekoduchem - ale potrafię nazwać rzeczy po imieniu. Po za tym uważam, że jestem grzeszny na wskroś. Nie jestem święty, ale gdy zbliżam się do Boga - wiem, że jestem na właściwej drodze. I to mi wystarczy. Także detektywie dziobasowej degrengolady - nic o mnie nie wiesz... Ale krytykę pubbliczną przyjmuję bez kłopotu - pod warunkiem, że jest ona wynikiem chęci poznania. Zresztą - często byłem partymakerem a i nikogo nie skrzywdziłem. Może poza towim poczuciem smaku
kajman napisał(a):To oni sami ugięci pod brzemieniem swych win
Nie z bremieniem winy tylko z bremieniem marazmu. Oddano znajomkom władzę pod płaszczykiem Demokratyzacji. Jak można ciągnąc w nieskończoność coś, co się rozpada. Trzeba nieco skorygować kształt i wygląd koryta. A sitwy pozostają nadal. Także prawie miałeś rację.
prz_rulez napisał(a):Eeech, mało to było obiektywne...
Nikt mi nie każe byc obiektywny.
prz_rulez napisał(a):Tak, bo bycie prawicowcem to na milion procent najwyższa forma człowieczeństwa...
Tego nie powiedziałem - mam prawicowe poglądy - ale znam wielu ludzi, którzy maja lewicowe lub centrowe i nigdy nie potępiam ich ani stopień ich człowieczeństwa. Spieramy się na temat ideologii i nigdy nie ma takiej jak Twoja przed chwilą retoryki. Po prostu jest bliższa mojemu sercu - i tak należy odczytywać moje słowa.
prz_rulez napisał(a):No wcale nie okazała się taką jednoznaczną pochwałą postawy "hulaj dusza, piekła nieba". Choć tak się na początku wydawało.
Jeśli jest to dyskurs ideologiczno -filozoficzny - to może sam się skuszę.
prz_rulez napisał(a):Umm...
Co w ttym dziwnego - nie lubię czytać książek o niczym - np. science fiction. Nie ma tam nic co mnie ubogaca.
neo01 napisał(a):le do neofaszystów tak bardzo wiele raczej mu nie brakuje.
Takie klasyczne szafowanie etykietami bez wyraźnego potwierdzenia w rzeczywistości. Natomiast skrajnym nacjonalista jest (nie mylic z szowinizmem) - ale nie widzę w tym nic strasznego.
prz_rulez napisał(a):Jako kogo, wrednego lewaka?
Jako twórcę prozy science fiction z bardzo cienkim drugim dnem. Podkreslam, że to może być niesprawiedliwe - stąd też noszę się, by zmienić ten stan rzeczy
prz_rulez napisał(a):Sam się tak szufladkujesz.
jestem z tego dumny
prz_rulez napisał(a):No cóż, Kaczyński też wnosił do sądu oskarżenie o zniesławienie...
To znaczy, że nie rozumie demokracji, tak jak Ci, którzy protestowali przeciw manifestacji w Katowicach (Polskojęzyczni Donosiciele z PE na szubienicach)
prz_rulez napisał(a):Ale czy przypadkiem zgłaszanie do sądów faktu, że ktoś nazwał obozy nazistowskie polskimi też nie jest?
Mam tu dylemat. Wydaje się, że to kwestia premedytacji i złej woli, gdy ktoś próbuje wcisnąć, że obozy te są Polskie a nie Niemieckie. Wówczas trzeba w ramach dobrzego imienia Ojczyzny wzywać do poprawy, zakładać procesy o zniesławienie i wzywac do wycofania się. Natomiast forma penalizowania jest dlam mnie nie końca akceptowalna. Ja uważam, że kneblowanie ludzi i zakaz wypowiadania się prowadzi do tego, że inny punkt widzenia schodzi do podziemia, do podświadomości i jak przykład Europy pokazuje - obecność poglądów innych niż mainstreamowe bywa przyjmowane z zaskoczeniem. Porozmiaj ze specjalistami, jak się kończy tłumienie uczuć i brak vox populi
prz_rulez napisał(a):Może stwierdzić, że miliony ludzi się myliło
Wkładam kij w mrowisko, ale pokazuję, że ten kij ma dwa końce.
Nikt nie broni nikomu bredzić. Wolność słowa powinna pozwalać na kreowanie nawet niedorzecznych tez. Moją rolą jest wytłumaczyć i dowieść, że bredzi. Lub, jeśli te brednie mnie obrażają - zaprosić do Sądu.
prz_rulez napisał(a):No właśnie niezbyt Ci to wychodzi
Na tym forum każduy jest raczej przeciwnikiem Miedlara - więc próbuję przedstawić jego punkt widzenia. Gdyby było odwrotnie - każdy by był Międlarowcem - nie wykluczam, że polemizowałbym z tymi tezami - bo jest z czym polemizowac.
kajman napisał(a):Nie zauważyłem, żeby dla dziobaseczka Kaczyński był jakimś autorytetem.
Dokładnie - gdy mówię coś złego o KOD - znaczy jestem z PISu - to częste stwierdzenie, którego czasem mi się nie chce dementowac, bo niktórzy tego nie są w stanie pojąć.
prz_rulez napisał(a):No, teraz może wszystkich wokół krytykować, gdyż sam jest ideałem, wręcz ucieleśnieniem Boga na Ziemi
Moge krytykowac - bo jest wolnośc słowa. A nie ze jest ideałem .
prz_rulez napisał(a):Chyba było co nieco o tym w wywiadzie Waglewskiego.
Przytocz źródła, jeśli wywalasz takie armaty. Zresztą Katechizm nie zabrania się dobrze zabawic. Ważne, by powstac i zrozumieć błąd, jeśli się przecholowało. A nie jak w przypadku islamu - głodować cały dzień - a po zmroku, gdy Allah nie widzi - uwalać się, obżerać i ćpać.
prz_rulez napisał(a):Uderz w stół, a nożyce się odezwą
Dokładnie to samo mogę powiedzieć o Tobie - ale nie widzę takiego sensu - to niemerytoryczne i ciągnie dyskusje w dół a nie w górę (czyli w strone koncensusu intelektualnego)
prz_rulez napisał(a):...Ale tak samo Ty nie wiesz na przykład co było w piewszej części "Kronik nierówności", a od razu oceniasz
Klasyczny prz - widzi rzeczy, których nie ma w rzeczystości -
Dlatego, że Kroniki nierówności są napisane przez człowieka, który wyłącznie afirmuje życie w stanie ciezkiego grzechu - nie czuję potrzeby wspierać jego działalności (czas poświecony na czytanie też jest wsparciem). - Gdzie tu masz ocenę ksiązki. Jesli mnie ktoś przekona - to sięgnę. Zwłaszcza jeśli są one nośnikiem starcia i zderzenia różnych idei.
prz_rulez napisał(a):Wiesz, ale można odbić pałeczkę: "nie znam, coś tam przeczytałem w "Do rzeczy" wybiórczo usłyszałem kilka wypowiedzi"
Masz prawo tak sądzić, możemy zlecić niezależną analizę - kto częściej posługuje się kłamstwem i manipulacją - do rzeczy czy Wyborcza - wchodzisz w to? A tak serio - narracja hejtująca Międlara w Wyborczej jest wręcz machinalna. "Do rzeczy" też wielokrotnie się wypowiadała o nim krytycznie. Np. w kwestii słowa "parch" czy infantylnychokrzykach o Infamii wrógów Ojczyzny - więc trafiłeś we własny zadek tę argumentacją.
prz_rulez napisał(a):To ja już nie rozumiem...
Nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Ne wiem czy chcę zrozumieć. Proponuję bowiem zakończyć dysputę.