Listoholik napisał(a):a mogę i ja podpiąć się pod ten temat?
Fajnie bedzie jak czasem przypniesz swoja chociaz dziesiatke
listy sprzed lat maja jakas magie w sobie, no niewatpliwie kazdemu kojarza sie z czyms z przeszlosci, zazwyczaj z czyms milym...
Faktycznie, FUGEES i CELINE DION to zwyciezcy w tym tygodniu. Z Twojej dziesiatki jak widzisz byli u mnie jeszcze ADAM CLAYTON i LARRY MULLEN, troche zrobili zamieszania w TOP 10...
Slowo o nowosciach z okresu tych szesciu tygodni:
* VARIUS MANX w najlepszym numerze zaspiewanym za kadencji pani Stankiewicz
* BRYAN ADAMS nadspodziewanie wysoko, pozniej zostal utworem roku 1996 (!)
* ALANIS MORISSETTE dzis juz jest klasykiem
* przyznam, ze nie pamietam tego nagrania EDYTY BARTOSIEWICZ, oj musze odswiezyc
* CRANBERRIES z bardzo fajnym utworem, który nie powinien schodzic z playlist radiowych
* JOAN OSBORNE miala tylko dwa nagrania na liscie, dzis niestety jest zapomniana
* DEEP BLUE SOMETHING praktycznie jako One Hit Wonder (no jeszcze byl kawalek JOSEY)
* sekcja rytmiczna U2 i kolejny klasyk
* zaczynala sie slabosc do SPICE GIRLS
* jak przez mgle pamietam kolejna propozycje R. CHOJNACKIEGO
* to byly czasy gdy wszystko od METALLICY wchodzilo na liste
* KASA z utworem, który nie wytrzymal próby czasu
* no i wlasciwe nowosci: LADY PANK z jednym z ich najlepszych numerów z lat 90. i DE SU z niezapomniana ballada