Listy z dzieciństwa - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Personalne listy przebojów (/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Retro Active (/forumdisplay.php?fid=104) +--- Wątek: Listy z dzieciństwa (/showthread.php?tid=9413) |
Listy z dzieciństwa - miniu - 02.10.2010 02:52 PM Chodzi o listy przed początkiem zagłębiania się w muzykę: Utwory: 1. Hurt - Załoga G 2. Elektryczne Gitary - Dzieci 3. Sidney Palak - Chomiczówka 4. Kult - Gdy nie ma dzieci 5. Tilt - Nie wierzę politykom 6. Chłopcy z Placu Broni - O, Ela 7. Elektryczne Gitary - Co ty tutaj robisz 8. Maryla Rodowicz - Małgośka 9. Elektryczne Gitary - Jestem z miasta 10. Kult - Baranek Wykonawcy: 1. Elektryczne Gitary 2. Chłopcy z Placu Broni 3. The Blues Brothers 4. MM&WW 5. Tilt - Konrad - 03.10.2010 10:10 PM miniu, czy aby utwory 5. Tilt - Nie wierzę politykom 6. Chłopcy z Placu Broni - O, Ela, 8. Maryla Rodowicz - Małgośka nie brzmią zbyt "staroświecko" z Twojej perspektywy :?: - miniu - 05.10.2010 08:35 AM Cytat:miniu, czy aby utwory 5. Tilt - Nie wierzę politykomNie... jak mi się Niemen i Grechuta podoba to nie widzę nic przeciwko... - emigrant - 05.10.2010 06:12 PM Jak byłem baaardzooo mały, 4-5 lat musiałem mieć to moja siostra z takiego radia lampowego przegrywała na magnetofon szpulowy i to przez mikrofon a więc trzeba było być cicho takie piosenki jak: Krzysztof Krawczyk - Parostatek Boney M - Daddy Cool czy piosenki braci Osmonds. Ja natomiast bardzo pilnie strzegłem pewnej pocztówki dźwiękowej na której był pewien utwór. Po latach stwierdzam, że to był chyba mój pierwszy świadomy przebój - POSŁUCHAJCIE . Ale to ładne Pierre Groscolas - Lady lay (1974) Pocztówka gdzieś przepadła. Jak miałem 7 lat to słuchałem The Beatles, dwa lata później już do bólu słuchałem The Wall - Pink Floyd. A potem zaczęły się lata 80-te i reszta moich rówieśników zaczęła mnie w końcu rozumieć. I to też do czasu , kiedy zakochałem się w produkcjach z 4AD. Możecie nie wierzyć ale mając te 5 lat znałem już Child In Time, Stairway To Heaven czy July Morning. RE: Listy z dzieciństwa - prz_rulez - 19.06.2016 04:28 PM (nie ma to jak odkopywanie tematu po ponad sześciu latach...) Ok, przed zagłębianiem w muzykę... ciężka sprawa, bo ja się muzyką interesowałem mając już siedem lat, a pierwsze notowanie 30 ton pamiętam w strzępach już z roku 1996. Ale okej, spróbujmy. Radiowe Nutki - Najłatwiejsze ciasto w świecie Fasolki - Zuzia lalka nieduża Spice Girls - Wannabe (to już był ostatni okres, gdy nie byłem aż tak zagłębiony w listy przebojów) Varius Manx - Orła cień Big Cyc - Makumba [jakiś cover "Czerwony jak cegła" z lat 95-96 - byłem święcie przekonany, że to były Elektryczne Gitary?! Być może obstawiałbym wersję oryginalną, ale w teledysku był jakiś pies, czarny bodajże - to było chyba w programie Gramy! na Polsacie] Piersi - Zośka [również w Gramy] Garbage - Stupid Girl Republica - Ready To Go (też końcówka tego okresu) I Garbage, i Republicę, świadomie po raz pierwszy usłyszałem w Mini Playback Show. Do tego cała masa piosenek z bajek: Hrabia Kaczula (chyba moja ulubiona), Muminki, Smerfy, Brygada RR (ex aequo z Kaczulą), Kacper, Mała Księżniczka, Alfred Jonatan Kwak, Wojownicze Żółwie Ninja, trochę później Animaniacy, Łebski Harry, Kacza Paczka czy Przygody Animków. Pamiętam też - to mogła nie być już kreskówka, a właściwie duża szansa, że nie była - i też chyba niekoniecznie było tam dużo muzyki, a w polskiej wersji na pewno czytał to lektor - coś o smoku, który się przebudził. Do dzisiaj nie mogę odkryć co to było... RE: Listy z dzieciństwa - Horngacher77 - 26.11.2016 09:49 PM Moje pierwsze zapamietane piosenki to 2+1 Nic nie boli,TOTO-Rosanna,Republika-Kombinat,Bajm-W drodze do jej serca. RE: Listy z dzieciństwa - Sundrajta - 26.11.2016 10:06 PM A ja pamiętam, że gdy miałem 9 lat (końcówka lat 70-tych) to byłem wielkim fanem zespołu ABBA. Wszelakich zaś list przebojów zacząłem słuchać w następnej dekadzie i to przeważnie z telewizji, gdyż nie miałem radia z UKF-em (pozostawała mi tylko Jedynka na falach długich). RE: Listy z dzieciństwa - sewerynkicior - 26.11.2016 10:13 PM Ciekawe. Miałem wrażenie, że jesteś dużo młodszy, użytkowniku Sundrajta. RE: Listy z dzieciństwa - thestranglers - 27.11.2016 12:26 AM pierwszy kontakt z muzyką to lata 80., szpulowiec i There Must Be An Angel, Ra-ma-ya, My Cherie Amour i ...Stevens RE: Listy z dzieciństwa - Sundrajta - 27.11.2016 12:29 AM (26.11.2016 10:13 PM)sewerynkicior napisał(a): Ciekawe. Miałem wrażenie, że jesteś dużo młodszy, użytkowniku Sundrajta.Pozory mylą. Dbam o zdrowy tryb życia. RE: Listy z dzieciństwa - prz_rulez - 27.11.2016 05:49 AM No, masz coś w sobie Sundrajto w stylu wypowiedzi, że brzmią bardzo lekko i, może nie młodzieżowo, ale "studencko". RE: Listy z dzieciństwa - TuneHunterz - 27.11.2016 10:50 AM Jak ja dobrze pamiętam,to tak w wieku z 5-6 lat polubiłem muzykę.Pierwsze listy,które zobaczyłem to "Kolejka" oraz *30 Ton".Następnie przyszło radio to wtedy było na RMFie Hop Bęc,a w ZETce "Czysta Lista*. I tego drugiego słuchałem.Nawet pamiętam też listę DJ's Dance Charts w moim lokalnym radiu Leliwa.Tam w piątki,a potem w soboty słuchało się tych Hands Upowych Bangerów i nagrywało się na kasety.Mogę powiedzieć,że byłem wiernym fanem,bo zawsze No co sobotę słuchałem.Jeszcze nie zapomnę o telewizjach muzycznych.Najbardziej pamiętam MTV 2 Pop i byłem zagorzałym widzem.Oglądało się te teledyski No i oprawy kanału były fantastyczne.Najpierw światełka,a potem zwierzęta przeformowane tak muzycznie Bardzo dobrze pamiętam,że z wujkiem oglądaliśmy Klubowe teledyski i wpisywaliśmy do zeszytów Dji i utwory.Z tą Hands-Upową Muzyką wracam sentymentalnie i tak można powiedzieć,że z parę piosenek sobie posłucham RE: Listy z dzieciństwa - miszony - 06.02.2017 04:42 PM Zacząłem interesować się muzyką-koniec lat 80 tych. Oczywiście , wzorem radiowej trójki, prowadziłem wtedy listę. Bardzo to lubiłem , pisałem nie gramatyczne angielskie tytuły, słuchałem do póżnych godzin nocnych radia żeby nagrać swój ulubiony kawałek ale miałem z tym dużo radości. Pewno gdzieś na strychu leżą jeszcze zapisane fragmenty. Na liście dominowała Sandra, Madonna i Pet Shop Boys ale słuchałem też ciut ambitniejszej muzyki, którą już wtedy oferowała Trójka np Bowie, Robbie Robertson, Prince i inni. Niemniej te czasy jawią mi się jako okres kiczu, śmiesznych fryzur i ramion z poduszkami. RE: Listy z dzieciństwa - kajman - 06.02.2017 05:21 PM No to może i ja napiszę o czasach dla większości egzotycznych. Zacznę od tego, że w wieku lat siedmiu obraziłem się na muzykę. Chyba jednak nie do końca, bo gdzieś (nie w domu, bo adaptera (jak się wtedy mawiało na gramofon) nie mieliśmy) musiałem słuchać płyty Łazuki i sporo z niej do dzisiaj pamiętam. No ale potem (koniec podstawówki i liceum) w zasadzie konsekwentnie bojkotowałem muzykę, a wyjątkiem był jeden utwór, ale to zupełnie inna historia. Dopiero po kilku latach dowiedziałem się, że to Girl Bitlesów. A na 18-kę dostałem kaseciaka, ale tutaj nie będę już pisał, bo to już nie dzieciństwo. RE: Listy z dzieciństwa - prz_rulez - 06.02.2017 06:17 PM A jaki był powód tej "obrazy"? RE: Listy z dzieciństwa - kajman - 06.02.2017 06:20 PM Nie przyjęli mnie do szkoły muzycznej. A pomijając wszystko inne była w tym samym domu, w którym mieszkałem. RE: Listy z dzieciństwa - prz_rulez - 06.08.2017 11:56 PM Cóż, dzisiaj w wielu szkołach muzycznych przyjmują już każdego jak leci Nie poznali się na Tobie RE: Listy z dzieciństwa - EVENo - 30.09.2017 01:07 PM Pamiętam, że w dzieciństwie byłem zakochany w piosence "High" grupy Lighthouse Family. To był mój zdecydowany numer 1 w tamtych czasach Wspaniale wspominam też początki istnienia Poplisty na RMF FM (prowadził ją wtedy Michał Figurski), szczególnie "Come Along" Titiyo i "Nie, nie, nie" T.Love'u. Kto by wtedy pomyślał, że za 10 lat będzie to mój ulubiony zespół Nie wiem z jakiej okazji, ale często w radiu i telewizji pojawiał się wtedy "Black Hole Sun" i przez lata uważałem go za hit tamtych czasów. RE: Listy z dzieciństwa - Asstro2 - 16.10.2017 10:20 AM a to jest potrzebne RE: Listy z dzieciństwa - gioconda2 - 21.07.2021 12:46 PM Jak byłam dojrzałym przedszkolakiem, to moja mama namiętnie oglądała różnego rodzaju festiwale. I z leżenia wówczas pod telewizorem pamiętam: - Boney M. RIVERS OF BABYLON - Helenę Vondrackovą - Malovaný džbánku - Ałłę Pugaczową - ВСЁ МОГУТ КОРОЛИ / której to potem uczyłam się w szkole, czyli, że królom można wszystko, ale z miłości nie może ożenić się żaden król/ -z Kołobrzegu - CHABRY Z POLIGONU i inne ZOSIEŃKi. A z początków podstawówki to DESZCZE NIESPOKOJNE. I telerankowe Gawędy... (ale żadnej dokładnie). |