The Kinks - Something Else by the Kinks - Wersja do druku +- Największe forum list przebojów Mycharts.pl (https://www.mycharts.pl) +-- Dział: Gry i zabawy (/forumdisplay.php?fid=151) +--- Dział: Topłyta (/forumdisplay.php?fid=116) +--- Wątek: The Kinks - Something Else by the Kinks (/showthread.php?tid=9182) Strony: 1 2 |
The Kinks - Something Else by the Kinks - AKT! - 07.09.2010 10:23 AM [center] 15 września, 1967 The Kinks to kolejna fantastyczna grupa z lat 60tych, tym razem brytyjska. Something Else to ich piąta płyta, niektórzy twierdzą, że najlepsza. Ja już trochę jej słuchałem od jakiegoś czasu, ale do tej pory nie wyrobiłem sobie na jej temat jakiejś zdecydowanej opinii. To na pewno fajna rzecz. A1 "David Watts" A2 "Death of a Clown" A3 "Two Sisters" A4 "No Return" A5 "Harry Rag" A6 "Tin Soldier Man" A7 "Situation Vacant" B1 "Love Me Till the Sun Shines" B2 "Lazy Old Sun" B3 "Afternoon Tea" B4 "Funny Face" B5 "End of the Season" B6 "Waterloo Sunset" Głosujemy do 21 września.[/center] - michal91d - 07.09.2010 10:43 AM a już myślałem, że The Kooks - AKT! - 07.09.2010 11:14 AM The Kooks się chowają Posłuchaj, a sam zobaczysz Muzyka nie kończy się na 2004 roku, wcześniej też robiono świetne rzeczy! - furbul - 07.09.2010 11:56 AM Słyszałem o nich sporo, ale od nich chyba nic świadomie. Często mi się obijali tu i tam, więc prędzej czy później bym ich sprawdził - saferłel - 07.09.2010 12:40 PM Jeden ich utwór posłużył kilkadziesiąt lat po swojej premierze za ZBYT wyraźną inspirację dla jednej z najgorszych piosenek Garbage jaką znam. Niestety. Sam w sobie jest natomiast przesłodki i fajny + znam doskonały album ''Village''. - bugman - 07.09.2010 03:22 PM kinks to jest wielka milosc albarna ;] duzo piosenek zostala napisana pod ich wplywem (szczegolnie z poczatku kariery) - tomas585 - 09.09.2010 12:30 PM 01. Waterloo Sunset 02. Harry Rag 03. Situation Vacant 04. David Watts 05. Two Sisters 06. Afternoon Tea 07. Tin Soldier Man 08. End of the Season 09. Funny Face 10. Love Me Till the Sun Shines 11. Lazy Old Sun 12. Death of a Clown 13. No Return - furbul - 16.09.2010 02:36 PM Dobra płyta. Udana jak najbardziej. Równa dość. Nie ma tu niczego, co by mi się nie spodobało, ale również niczego, co by mną sponiewierało. Jest miło. 3,5/5 1. Love Me Till the Sun Shines 2. Situation Vacant 3. Tin Soldier Man 4. Harry Rag 5. Lazy Old Sun 6. David Watts 7. Waterloo Sunset 8. End of the Season 9. Death of a Clown 10. Afternoon Tea 11. Two Sisters 12. Funny Face 13. No Return - AKT! - 16.09.2010 03:00 PM Czyli musi sponiewierać? - furbul - 16.09.2010 03:24 PM Sponiewierać czyli wstrząsnąć czyli zachwycić. Byłoby miło - AKT! - 16.09.2010 03:36 PM No przyznaję, to nie jest taka muzyka, co poniewiera od razu. Trzeba jej dać czas, a i wtedy jest to raczej inny rodzaj poniewierki - furbul - 16.09.2010 03:43 PM Właśnie. I bez poniewierki płyta sprawia wrażenie solidnej. - AKT! - 19.09.2010 12:53 PM Do wtorku głosujemy, drodzy państwo Liczę na Waszą mobilność, czy raczej mobilizację! - kajman - 19.09.2010 07:42 PM Przyznam się, że płyta zaskoczyła mnie jak najbardziej pozytywnie. Mimo że to ewidentnie nie moja muzyka to słuchałem z przyjemnością. No może nie całą, bo jeden utwor zdecydowanie odstaje, a w kilku innych są drażniące momenty, ale pierwsza piątka jest naprawdę dobra. No a numer 1 znakomity. Pewnie wszystko podobało mi się jeszcze bardziej, gdyby nie typowa maniera tamtych lat. 01. Lazy Old Sun 02. Death of a Clown 03. Two Sisters 04. Harry Rag 05. Situation Vacant 06. Tin Soldier Man 07. Waterloo Sunset 08. Funny Face 09. End of the Season 10. Love Me Till the Sun Shines 11. No Return 12. Afternoon Tea 13. David Watts - AKT! - 19.09.2010 09:57 PM Myślałem, że lubisz tamte lata A tu nagle wyskakujesz z niezidentyfikowaną "typową manierą" jako argumentem przeciw - kajman - 19.09.2010 11:18 PM aaktt napisał(a):Myślałem, że lubisz tamte lataJa też myślałem, że lubię. A tak na poważnie lubię końcówkę lat 60-tych. I w niej przede wszystkim to, co odbiegało od takiej muzyki jak wcześni Beatlesi. Jest coś charakterystycznego w brzmieniu większości tych zespołów, to nawet nie jeden element lecz połączenie wielu tak że nawet brak jednego czy drugiego nie zmienia wiele. I akurat do tego użyłem pojęcia typowa maniera, chociaż jest one mocno nieprecyzyjne. I nie za bardzo mam ochotę analizować co się na tą stylistykę składa, ale to po pierwsze nie za bardzo mi pasuje, a po drugie sprawia, że większość wykonawców tych lat brzmi mi podobnie do siebie. No powiedzmy większość grup z przełomu rock'n'rolla/rock (to uproszczenie, ale nie chcę zagłębiać się dalej). - michal91d - 20.09.2010 09:54 AM Nie lubię takiej muzyki. 1. Situation Vacant 2. David Watts 3. Afternoon Tea 4. Waterloo Sunset 5. Tin Soldier Man 6. Harry Rag 7. Two Sisters 8. Love me Til the Sun Shines 9. Funny Face 10. Lazy Old Sun 11. Death of a Clown 12. End of the Season 13. No Return - AKT! - 20.09.2010 10:48 AM Dlaczego, Michale? Jak to tak? Bez słowa wyjaśnienia nawet - michal91d - 20.09.2010 10:57 AM aaktt napisał(a):Dlaczego, Michale? Jak to tak? Bez słowa wyjaśnienia nawetNa początku liczyłem, że skoro z Wielkiej Brytanii, to musi być dobre. Trochę się zawiodłem. Ciężko mi powiedzieć dlaczego. Może brakuje mi melodyjności, może tego czegoś, co przyciągałoby moją uwagę, a w niektórych utworach drażni mnie trochę maniera śpiewania. - AKT! - 20.09.2010 11:34 PM Nadal miałem pewne problemy z kolejnością, chociaż trochę nasłuchałem się tej płyty. Wciąż nie jestem przekonany na ile mi się podoba... 1. "Waterloo Sunset" 2. "David Watts" 3. "Situation Vacant" 4. "Afternoon Tea" 5. "Tin Soldier Man" 6. "Two Sisters" 7. "Love Me Till the Sun Shines" 8. "Death of a Clown" 9. "End of the Season" 10. "Funny Face" 11. "Harry Rag" 12. "No Return" 13. "Lazy Old Sun" |